Nasze projekty
fot. Mohamed-nohassi/unsplash

Smakuj życie! Czyli jak dbać o ciało i ducha

Biblia pełna jest wzmianek na temat pożywienia. Samych tylko biblijnych fragmentów mówiących o czynności jedzenia jest około 700, nie licząc wzmianek o piciu i pokarmie. Ale nie tylko nasze ciało potrzebuje zdrowego i pełnowartościowego pokarmu.

Reklama

Jedzenie jest jednym z głównych tematów w Piśmie Świętym. Od Księgi Rodzaju, gdzie Bóg mówi: „Oto wam daję wszelką roślinę przynoszącą ziarno po całej ziemi i wszelkie drzewo, którego owoc ma w sobie nasienie: dla was będą one pokarmem” (Rdz 1, 29), aż po Apokalipsę, gdzie mowa jest o „drzewie życia, rodzącym dwanaście owoców” (Ap 22, 2), Biblia pełna jest wzmianek na temat pożywienia. Samych tylko biblijnych fragmentów mówiących o czynności jedzenia jest około 700, nie licząc wzmianek o piciu i pokarmie. Wskazuje to na rolę, jaką jedzenie odgrywa w codziennym życiu człowieka. Jedzenie było, jest i nadal będzie jedną z głównych kwestii, które zaprzątają człowiekowi głowę. Człowiek pierwotny jadł, żeby żyć. Człowiek współczesny, bardzo często żyje, żeby jeść. Pozostaje pytanie: Jak będzie z człowiekiem w przyszłości? Kiedy św. Paweł stanął na Areopagu w Atenach zwrócił uwagę słuchaczom na jeden, zdaje się wyjątkowy, ołtarz. Ołtarz z napisem: „Nieznanemu Bogu”. Wydaje się, że dziś możemy temu bóstwu nadać imię: „Smakosytość”. Dla wielu, świętowanie, radowanie się czy nawet odpoczynek kojarzy się głównie z jedzeniem.

Dajcie im jeść…

Reklama

Czy zatem jesteśmy ofiarami kultu jedzenia? Ale jeść przecież trzeba! Tak trzeba! Tylko, że tak jak do wszystkiego, tak i do jedzenia trzeba podejść z przysłowiową „głową”. Co jeść, ile jeść i jak jeść? Surowe, gotowane, smażone czy pieczone? Co może jeść dziecko, a co dorosły? Co powinien jeść chory, a jakiego jedzenia unikać zdrowy, by nie stał się chory?

Tylko, że jest jeszcze jedna ważna kwestia! Nie tylko ciało potrzebuje zdrowego i pełnowartościowego pokarmu. Duch ludzki też. „Nie samym chlebem żyje człowiek, lecz każdym słowem, które pochodzi z ust Bożych”. (Pwt 8,3). Nasze relacje, więzi, pragnienia, wiara, nadzieja i miłość też potrzebują sił. Skąd je brać? Ze źródła. Tym źródłem jest osobista modlitwa, czyli spotkanie z Bogiem. Tym źródłem jest Jezus Chrystus. Potrzebujemy zapatrzenia się i zasłuchania w Tego, Który najlepiej wie, czego nam potrzeba i chce nam to dać. Gdzie odzyskać równowagę na duszy i na ciele? Gdzie na nowo rozpocząć odzyskiwanie zdrowia duchowego i cielesnego? 

Reklama

Módl się i… jedz

Doskonałym miejscem na to są Rekolekcje z Postem Daniela, które za cel stawiają odnowę codziennego duchowo-cielesnego życia. Każda sesja ma swój temat i specyfikę. Bardzo wiele osób na początku pobytu mówi, że przyjechało na post, by zrzucić wagę i oczyścić organizm, ale pod koniec pobytu, mówią, że byli na rekolekcjach z postem. Zasłyszane treści stały się dla nich cennymi wskazówkami na dalsze życie. Połączenie ze sobą rekolekcji i diety warzywno-owocowej daje niezwykłe efekty i pozwala z ogromnym pokojem serca powrócić do swojej codzienności.

Rekolekcje z Postem Daniela to propozycja stosunkowo niedawna – przynajmniej jeśli chodzi o jej aktualną formę, chociaż jej geneza jest biblijna. Znajdujemy ją w pierwszym rozdziale Księgi Daniela. Metoda ta – przez dziesięć dni w chrześcijańskiej przestrzeni modlitwy i rekreacji spożywać tylko warzywa i owoce według zaleceń dietetycznych – jest kierowana do szczególnej grupy odbiorców oraz ma konkretne przeciwwskazania.

Reklama

Dbaj o higienę psychiczną

Dobre samopoczucie fizyczne zawdzięczamy utrzymywaniu aktywności fizycznej. Istnieje prosta zasada, która pozwoli nam pozostać w dobrej formie na długie lata: co najmniej 3 razy w tygodniu ćwicz przez co najmniej 30 minut. Na samopoczucie fizyczne wpływa też odporność naszego organizmu i nie nadużywanie leków, czyli utrzymaniu na wysokim poziomie bariery immunologicznej (odpornościowej).

Nie można także zapomnieć o higienie psychicznej. Dobre samopoczucie psychiczne powinno odpowiadać zasadzie „w zdrowym ciele zdrowy duch”. Unikaj stresów, świadomie wybieraj pozytywne podejście do życia i optymistyczne myślenie. Większość zmartwień i stresów generujemy sobie sami poprzez skupianie się na problemach i lękach. Modlitwa i zaufanie Bogu to odwaga w myśleniu, pokonywaniu własnych blokad psychicznych, nawyków i oczekiwanie od życia zawsze najlepszego.

Redakcja Centrum Animacji Misyjnej

Prorok Daniel miał rację


Ikona. Szczególny sposób modlitwy


Wincenty Pallotti. Święty, który ożywiał wiarę


Dieta dla ciała, post dla duszy


Jak zmienić negatywne myślenie w pozytywne?



Reklama

Dołącz do naszych darczyńców. Wesprzyj nas!

Najciekawsze artykuły

co tydzień w Twojej skrzynce mailowej

Raz w tygodniu otrzymasz przegląd najważniejszych artykułów ze Stacji7

SKLEP DOBROCI

Reklama

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
WIARA I MODLITWA
Wspieraj nas - złóż darowiznę