Nasze projekty

Najlepsze z najlepszych

Zabiegane, zajęte, zajmujące się tysiącem spraw na raz, zamyślone, zapracowane, zmęczone ale przede wszystkim bezgranicznie zakochane w swoich dzieciach i odnajdujące w tej miłości remedium na wszystko

Reklama

Kiedyś napisałam, że na przykładzie mam, można stworzyć zupełnie nową teorię (dziwię się, że jeszcze tego nikt nie zrobił) a teoria dotyczy „miary niezmienniczej”.

Mianowicie na podstawie wielu doświadczeń, można jednoznacznie stwierdzić, że miłość mamy do dziecka jest absolutnie niezmiennicza, niezależnie od parametrów. Ta miłość pokonuje wszelkie zależności kinetyczne, dynamiczne i inne dostępne w czasoprzestrzeni. Tę „niezmienniczość” potwierdza także stałość wszystkich wielkości fizycznych, przy określonych transformacjach układu odniesienia, czyli po prostu przy dorastaniu dzieci.

Macierzyństwo jest bowiem samonakręcającą się spiralą siły, mocy, energii, natężenia i napięcia jednocześnie.

Reklama

 

Zrobiliśmy sondę (>>> Z macierzyńskiej perspektywy <<<), wszystkie mamy zgodnym chórem, bez względu na ilość zajęć, pracy zawodowej, obowiązków społecznych, itd, jednoznacznie podkreślają, że ZAWSZE dzieci są na pierwszym miejscu. To właśnie jest niezmiennicze, bez względu na to, jak sytuacja się zmienia.

 

Reklama

Mamy dorastających, czy też dorosłych dzieci absolutnie przyznają, że na przestrzeni lat, ta miłość ani na chwilę się nie zmienia. Widzimy dzieci przez całe życie dokładnie takimi samymi, jakimi były, kiedy były małe. Każdy egzamin: do liceum, maturalny, sesje na studiach, przeżywamy dokładnie tak, jak pierwszy dzień w żłobku, czy przedszkolu. Patrzymy z wielką miłością na tych swoich wojowników, którzy próbują jakoś dźwigać ten świat i za każdym razem serce nam pęka z dumy, z radości a czasem z troski, że chciałoby się choć trochę ciężaru zabrać i znów położyć na swoich plecach… W porę jednak musimy powiedzieć (jak śpiewała Urszula Sipińska) “dalej to, idź drogą swą” dla ich dobra, dla samodzielności, dla przeżycia życia dokładnie według ich wzoru…

 

Reklama

Rodzimy, karmimy, wychowujemy, czuwamy, całujemy zadrapania, ocieramy łzy, dodajemy otuchy, po to, by kiedyś poszły w świat i były dobrymi ludźmi. Tak robiły nasze mamy, tak robiły ich mamy i tak będą robiły kolejne zastępy nowych mam, dla których ta niezmienność miłości jest poza wszelkimi prawami czasoprzestrzeni.

Niech żyją mamy!

 

Zapraszam do wydania, specjalnie z okazji Dnia Matki. I zapraszam do modlitwy za wszystkie mamy! Zaczynamy akcję: „Dbamy o Mamy!


 

W tym numerze:

Dbamy o Mamy! Dołącz do modlitwy za Mamy


 Sonda: Z macierzyńskiej perspektywy


Co daje w życiu największe szczęście?


Macierzyństwo z Bożego planu, czyli o Matkach w Biblii


Kard. Wyszyński: Kościół potrzebuje Matki


Nie ma dobrego czasu na dzieci


Dzień z życia mamy


Reklama

Dołącz do naszych darczyńców. Wesprzyj nas!

Najciekawsze artykuły

co tydzień w Twojej skrzynce mailowej

Raz w tygodniu otrzymasz przegląd najważniejszych artykułów ze Stacji7

SKLEP DOBROCI

Reklama

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
WIARA I MODLITWA
Wspieraj nas - złóż darowiznę