Nasze projekty
Reklama
Szymon dźwiga krzyż Jezusa | Kadr z filmu "Pasja" Mela Gibsona

Wielki Post z „Pasją”. Szymon i „pech”, który zmienił jego życie

Scena spotkania Szymony z Cyreny z Jezusem w "Pasji" jest bardzo poruszająca. Szymon początkowo nie chciał czynić tego, do czego go zmuszono, ale jego postawa zmieniła się, gdy spojrzał w oczy udręczonego Jezusa.

Według „Pasji” Mela Gibsona Szymon z Cyreny (grany przez Jarretha Merza) był przypadkowym przechodniem i świadkiem upadku Jezusa pod krzyżem. Kiedy Zbawiciel został pobity i nie mógł już udźwignąć narzędzia swej męki, jadący na koniu setnik Abenader powiedział żołnierzom, że skoro są tacy gorliwi, będą musieli sami jakoś zorganizować dostarczenie krzyża na miejsce kaźni.

Szymon, który szedł akurat razem z dzieckiem, zasłonił mu oczy i chciał po prostu iść dalej, ale w ten sposób zwrócił na siebie uwagę jednego z żołnierzy, który złośliwie wyznaczył go jako tego, który pomoże skazańcowi dźwigać krzyż.

Szymon z Cyreny Pasja Mela Gibsona
Szymon spotykający Jezusa | Kadr z filmu „Pasja” Mela Gibsona

CZYTAJ>>> Tego nie wiedzieliście o „Pasji” Mela Gibsona. 10 ciekawostek

Reklama

Mel Gibson pozwolił sobie na małe odstępstwo

Mel Gibson opierał się na wizjach Anny Katarzyny Emmerich, ale w tym miejscu pozwolił sobie na odstępstwo, bo według niej Szymon był poganinem, tymczasem w „Pasji” rzymski żołnierz z pogardą nazwał go Żydem, tak jakby to była obelga. Podobne sceny miały miejsce podczas okupacji, gdy niemieccy żołnierze zmuszali jakiegoś przypadkowego żydowskiego przechodnia do wykonywania upokarzających prac tylko po to, aby pokazać, że mogą sobie na to pozwolić, bo Żyd nie ma żadnych praw.

Dodatkowa złośliwość polegała na tym, że drzewo krzyża było „nieczyste”, a kontakt z nim uniemożliwiał Żydowi spożywanie Paschy.

Żołnierz rozkazuje Szymonowi pomóc dźwigać krzyż Jezusa | Kadr z filmu "Pasja" Mela Gibsona
Żołnierz rozkazuje Szymonowi pomóc dźwigać krzyż Jezusa | Kadr z filmu „Pasja” Mela Gibsona

Odtąd dźwigali krzyż razem

Scena spotkania Szymony z Cyreny z Jezusem jest bardzo poruszająca. Szymon początkowo nie chciał czynić tego, do czego go zmuszono, ale jego postawa zmieniła się, gdy spojrzał w oczy udręczonego Jezusa. Zaczął współczuć temu skatowanemu skazańcowi i zaangażował się całym sercem, aby mu pomóc. Odtąd dźwigali krzyż razem, a Szymon podtrzymywał nie tylko ciężkie drewniane bele, ale również samego Jezusa. Można powiedzieć, że dodawał Mu w ten sposób otuchy w drodze na Golgotę, a kiedy Jezus ponownie upadł i żołnierze zaczęli go bić, stanął w Jego obronie, krzycząc na nich, aby przestali, co sprowokowało ich do śmiechu z tej nagłej odwagi jakiegoś Żyda.

Reklama

Podczas dalszej drogi Jezus był już tak osłabiony, że musiał trzymać się krzyża, niesionego przez Szymona. Ta wspólna wędrówka wytworzyła między nimi coś w rodzaju więzi i kiedy znaleźli się na miejscu kaźni, Szymon, uwolniony od ciężaru krzyża, jeszcze przez długą chwilę wpatrywał się prosto w oczy nieznanego mu człowieka, który za chwilę miał być przybity do narzędzia męki. Tak wyobraził to sobie Mel Gibson.

ZOBACZ>>> Dlaczego Szatan w „Pasji” podczas biczowania niesie demoniczne dziecko? Co symbolizuje?

Szymon dźwiga krzyż Jezusa | Kadr z filmu "Pasja" Mela Gibsona
Szymon dźwiga krzyż Jezusa | Kadr z filmu „Pasja” Mela Gibsona

Skąd pochodził Szymon i jak znalazł się w Jerozolimie?

O Szymonie z Cyreny wspominają wszystkie Ewangelie Synoptyczne (Mk 15, 21-22; Łk 23, 26; Mt 27, 32).

Reklama

Cyrena była greckim miastem w prowincji Cyrenajka, we wschodniej Libii, w północnej Afryce. Z tego powodu czasem przedstawiano Szymona z Cyreny jako osobę o czarnym kolorze skóry i na przykład w filmie „Opowieść wszechczasów” (The Greatest Story Ever Told) z 1965 roku w roli tej obsadzono Afroamerykanina Sidneya Poitier. Pewnie dla osób czarnoskórych miało to w tamtych czasach duże znaczenie, ale w Cyrenie od czasów króla Ptolemeusza Sotera (323–285 p.n.e.) istniała dość liczna społeczność żydowska, a Cyreńczycy mieli nawet w Jerozolimie swoją własną synagogę, z której korzystali podczas dorocznych pielgrzymek (Dz 6, 9). Pobożni Żydzi rozsiani w koloniach wokół Morza Śródziemnego pielgrzymowali na święto Paschy do Jerozolimy. Szymon z Cyreny był więc po prostu zwykłym Żydem urodzonym w diasporze, ale prawdopodobnie przeprowadził się w okolice Jerozolimy, bo Marek wspomina, że wracał akurat „z pola”, kiedy zmuszono go do niesienia krzyża (Mk15, 21). Może kupił kawałek ziemi, ale niewykluczone, że tylko najmował się do pracy w polu.

ZOBACZ>>> Wielki Post z „Pasją”: Barabasz i spojrzenie Jezusa, które zmienia życie

Szymon dźwiga krzyż Jezusa | Kadr z filmu "Pasja" Mela Gibsona
Szymon dźwiga krzyż Jezusa | Kadr z filmu „Pasja” Mela Gibsona

Ojciec Aleksandra i Rufusa

Ewangelia Marka identyfikuje Szymona z Cyreny jako „ojca Aleksandra i Rufusa” (Mk 15, 21), więc pewnie zajmowali oni później jakąś pozycję we wspólnocie wczesnochrześcijańskiej w Rzymie. To właśnie ta wspólnota była adresatem jego Ewangelii i prawdopodobnie jej członkowie wiedzieli, kim byli ludzie wymienieni po imieniu przez Marka.

Być może Rufus pozdrawiany przez św. Pawła w Liście do Rzymian 16, 13 był właśnie jednym z dwóch synów Szymona z Cyreny. Co ciekawe, w jaskini grobowej w dolinie Cedronu, należącej do cyreńskich Żydów i datowanej na rok 70 n.e., odkryto ossuarium z greckim napisem „Aleksander syn Szymona”.

CZYTAJ>>> Kajfasz. Polityk, który chciał… ocalić naród

Szymon dźwiga krzyż Jezusa | Kadr z filmu "Pasja" Mela Gibsona
Szymon dźwiga krzyż Jezusa | Kadr z filmu „Pasja” Mela Gibsona

Szymon, który miał pecha

Szymon z Cyreny miał pecha, który okazał się jednak wielkim darem i zaszczytem. Był nie tylko bliskim świadkiem ekstremalnego cierpienia Syna Bożego, ale również jedyną osobą w historii świata, która dosłownie pomogła Jezusowi nieść krzyż. Wielu chrześcijan, kochających Jezusa, chętnie wzięłoby na siebie ten ciężar.

Przypomina mi się wzruszające zdjęcie, które widziałem kiedyś w Internecie. Mała, kilkuletnia dziewczynka, podeszła do kamiennej figury Chrystusa upadającego pod ciężarem krzyża i próbował Mu pomóc podnieść ten krzyż. Tak po prostu… W naturalnym odruchu serca.

ZOBACZ>>> Zaskakujące znaczenie snu żony Piłata

Szymon dźwiga krzyż Jezusa | Kadr z filmu "Pasja" Mela Gibsona
Szymon dźwiga krzyż Jezusa | Kadr z filmu „Pasja” Mela Gibsona

Jako chrześcijanie powinniśmy być dla innych Szymonami z Cyreny

Jesteśmy wezwani do tego, aby „pomagać” Jezusowi. W jaki sposób? Dzieje się tak za każdym razem, gdy czynimy dobro drugiemu człowiekowi. Jako chrześcijanie powinniśmy być dla innych Szymonami z Cyreny. Św. Paweł napisał: „Jeden drugiego brzemiona noście i tak wypełniajcie prawo Chrystusowe” (Gal 6,2). Ale pomagamy Mu również poprzez dobrowolne przyjęcie naszego własnego, codziennego krzyża i zgodę na to, aby cierpienie Jezusa przemieniało nasze życie. Sam Jezus powiedział „Jeśli kto chce iść za Mną, niech się zaprze samego siebie, niech co dnia bierze krzyż swój i niech Mnie naśladuje” (Łk 9, 23).

Niedawno ksiądz Waldemar Sądecki (proboszcz z mojej parafii) powiedział podczas kazania, że czasem człowiek na łożu śmierci uświadamia sobie, że przez całe życie w niczym nie naśladował Jezusa, ale dzięki doświadczanemu teraz cierpieniu może stać się do Niego choć trochę podobny, jeśli ofiaruje je w jakiejś intencji, bo przecież On jako Bóg wziął na siebie wszystkie nasze słabości i lęki, nałogi i grzechy.


Reklama

Najciekawsze artykuły

co tydzień w Twojej skrzynce mailowej

Raz w tygodniu otrzymasz przegląd najważniejszych artykułów ze Stacji7

SKLEP DOBROCI

Reklama

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
WIARA I MODLITWA
Zatrudnij nas - StacjaKreacja