Nasze projekty

Pożar kościoła w Wilnie. Policja podejrzewa podpalenie

Pożar wybuchł w nieużytkowanym kościele Serca Jezusowego w Wilnie. Paliła się drewniana podłoga, kościół był zadymiony. Straty oszacowano na około 5 tys. euro.

fot. domena publiczna/wikipedia.org

We wtorek przed godz. 17.00 strażacy zostali wezwani do ugaszenia pożaru opuszczonego kościoła pw. Serca Jezusowego przy ul. Rasu (Rosa) w Wilnie. Z okien kościoła wydobywał się dym.

Późnobarokowy kościół Serca Jezusowego został zbudowany w 1756 roku dla zakonu wizytek. Po powstaniu styczniowym został przekształcony na cerkiew św. Marii Magdaleny. W 1919 roku siostry wizytki powróciły od Wilna i wyremontowały klasztor wraz z kościołem. Po II wojnie światowej władze sowieckie zamknęły świątynię, a na terenie klasztoru urządziły więzienie. Po odzyskaniu przez Litwę niepodległości kościół do 2007 roku nadal służył jako zakład karny. W 2018 roku rząd litewski przekazał Kościołowi katolickiemu wszystkie budynki na terenie zespołu kościelno-klasztornego. Obecnie świątynia jest zamknięta i nieużytkowana.

PRZECZYTAJ TEŻ: „Uświadomiłam sobie, że mogę i chcę pomagać innym”. Wyjątkowa historia Edyty – fryzjerki w hospicjum

Reklama

Tuż obok, za murem kościoła Serca Jezusowego mieści się hospicjum im. bł. ks. Michała Sopoćki, założonego w 2009 r. przez s. Michaelę Rak ze Zgromadzenia Sióstr Jezusa Miłosiernego.

KAI,pa/Stacja7

Reklama

Reklama

SKLEP DOBROCI

Reklama

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ

WIARA I MODLITWA
Zatrudnij nas - StacjaKreacja