Wojna zawsze najbardziej dotyka cywilów – dzieci i ich matki, osoby starsze. Nie trudno się domyślić, co przeżywają rodziny ukryte w schronach, słyszące na każdym kroku odgłosy bomb i pocisków.
Dzieci drżą w domu na każdy dźwięk. Boją się być sami w pokoju. Budzą się w środku nocy z płaczem. Ale mówię, że chronią nas góry. Siły Zbrojne Ukrainy – jesteście naszymi górami! – napisała na Twitterze Oleksandra Matviichuk po rozmowie ze swoją znajomą.
„Moja koleżanka Oleksandra właśnie napisała: To jest okno z mojej sypialni z łóżeczkiem dla dzieci!! WSZYSCY ŻYJEMY !!! Bardzo trudno iść na wojnę z dzieckiem… Ukraina jest silna” – podawała dalej na Twitterze.
Bohaterscy żołnierze
Wycieńczeni są także ukraińscy żołnierze, którzy cały czas gotowi są, by oddać życie za wolność Ukrainy. Wciąż nie składają broni i szukają chwili, by móc choć na chwilę odpocząć i zbierać siły na kolejne walki.
Ochotnicy chcący bronić Ukrainy
Cały czas w Kijowie do armii Ukraińskiej dołączają obywatele, którzy gotowi są oddać życie za swój kraj. Do walk włączają się całe rodziny. Są także cywile, którzy ustawiają się w kolejce, by oddać krew dla żołnierzy i wszystkich rannych.
Polegli za wolność Ukrainy
I niestety, wciąż rośnie liczba tych. którzy oddali swoje życie za wolność Ukrainy. Wśród nich są bohaterscy żołnierze, ale także cywile.
Ta piękna para Dmytro i Iryna zginęli wczoraj, kiedy bronili Kijowa przed Rosjanami – napisała Ukrainka na Twitterze pod zdjęciem pary zakochanych.
To tylko kilka oblicz wojny na Ukrainie. Jednak dzięki temu, że widzimy twarze Ukraińców, którzy walczą w obronie swojej ojczyzny, możemy sobie wyobrazić, że to ludzie dokładnie tacy, jak my. Za tą okropną wojną wywołaną przez rosyjski reżim stoją prawdziwe, ludzkie tragedie. Pamiętajmy o wszystkich Ukraińcach w modlitwie.