Do wygłoszenia rekolekcji akademickich zaprosiło o. Adama Duszpasterstwo Akademickie Sandał, prowadzone w parafii pw. Najświętszego Zbawiciela w Warszawie. Rekolekcje odbywają się późnym wieczorem i trwają od niedzieli 20 października do wtorku 22 października włącznie.
Już pierwszego wieczora młodzież tak licznie zapełniła kościół, że wielu z nich nie zmieściło się do środka i stali na Placu Zbawiciela – mekce stołecznych hipsterów. Ludzi było tak wielu, że w pewnym momencie jadący tamtędy tramwaj musiał chwilę poczekać aż zejdą z torowiska.
Duszpasterze pracujący na co dzień w tej parafii są pod ogromnym wrażeniem tego, co zobaczyli. Nie są w stanie nawet policzyć, ile rozdali Komunii świętych. – Konsekrujemy wszystkie hostie, które mamy i rozdajemy wszystkie – mówi ks. Tadeusz Sowa, wieloletni proboszcz parafii Zbawiciela, obecnie jej rezydent.
FOT. Kamil Szumotalski/DA Sandał. Cała galeria>>
Przeczytaj również
To, co niezwykle zaskoczyło jego i innych posługujących tu duszpasterzy to wielka atmosfera modlitwy, jaka towarzyszy ludziom w kościele. Stoją głowa przy głowie, w wielkim ścisku – a jest tak cicho, że słychać najdrobniejszy szmer. Widać, że są naprawdę zasłuchani w to, co mówi o. Adam. Mimo, że nie mówi krótko. Wczorajsza nauka skończyła się po godz. 23 – zauważa inny kapłan z tej parafii.
FOT. Kamil Szumotalski/DA Sandał. Cała galeria>>
Zwrócił również uwagę na poświęcenie, z jakim ta młodzież uczestniczy w rekolekcjach. Choć Msza z naukami o. Adama rozpoczyna się dopiero o 20:30, masa ludzi przyszła tu już o 18:30 na parafialną Mszę św. aby wtedy już przyjąć Komunię oraz spokojnie zająć miejsce w ławkach. W trakcie Mszy rekolekcyjnej jest bowiem z uwagi na tłum niezwykle ciężko przebić się do kapłanów udzielających Komunii. Wczoraj jeden z księży rozdawał ją wprost na ulicy dla tych, którzy przez cały czas stali na zewnątrz.
? PRZECZYTAJ: Ks. Rymuza z DA Sandał: o. Szustak ma ogień w sobie!
– Widać, że oni go naprawdę słuchają. Są skupieni, rozmodleni, zasłuchani. Wielu idzie potem do spowiedzi, nierzadko pierwszy raz po kilku latach. To zdecydowanie fenomen o. Szustaka, który potrafi mówić tak, by dotrzeć do samego serca człowieka, by każdy myślał, że mówi tylko do niego – zauważa duszpasterz.
Z myślą o tych, którzy pierwszego dnia nie zmieścili się do środka ustawiono również w poniedziałek telebim na ulicy.
FOT. Ks. Kamil Falkowski
Rekolekcje o. Adama Szustaka „Ożywiająca nadzieja” potrwają na Placu Zbawiciela do wtorku włącznie.
ad/Stacja7