Nasze projekty

„Nie umiemy kochać, bo nie słuchamy”

"Dziś sumienia wielu ludzi są sfałszowane, chore. Tak wielu nie wierzy, że Bóg najpierw słucha. Tracimy czas na obrażanie innych, jesteśmy nieżyczliwi, nie umiemy kochać, bo nie słuchamy” – mówił w homilii bp Artur Ważny, biskup pomocniczy tarnowski, na Polach Lednickich podczas jubileuszowego XXV Spotkania Młodych. Koncelebrowanej Mszy św. pod Bramą-Rybą przewodniczył abp Stanisław Gądecki.

Nawiązując do hasła towarzyszącego tegorocznemu spotkaniu „Usłysz”, bp Ważny zwrócił uwagę, że Bóg najpierw słucha człowieka, a potem mówi: „Słuchaj, jak ja słucham”. Podkreślił, że potrzebne są nam Boże uszy, byśmy wykrzyczeli, co jest naszym nieposłuszeństwem wobec Boga, byśmy wypowiedzieli nasze grzechy.

Uszy Jezusa mają kształt konfesjonału

Wspomniał spotkanie sprzed kilku lat z młodym chłopakiem na Woodstocku, który podszedł do niego, by wykrzyczeć swoją złość. Krzyczał źle o Kościele, księżach, o obłudzie, bogactwie. Wiedziałem, że trzeba go wysłuchać. W pewnym momencie powiedział: Jezu, przecież ja się spowiadam – opowiadał biskup.

Podkreślił, że „uszy Jezusa mają dziś kształt konfesjonału”. Przyznał, że dziś bardzo ważne i potrzebne są formacja sumienia i sakrament pokuty. Zauważył, że uszy są nam potrzebne, by nauczyć się miłować. Słuchaj, a będziesz miłował. Jeśli nie słucham innych, to myślę tylko o sobie, jestem egoistą.

Reklama

Trzeba słuchać Ducha!

Nawiązując do lednickich symboli – linijki i skrzydeł, bp Ważny stwierdził, że linijka wyznacza początek i koniec i stawia symboliczne pytania: skąd jestem i dokąd zmierzam? W opinii bp. Ważnego, trzeba zadać pytanie, dla kogo żyję? Bóg zna nasze lęki, wie, za czym dążymy, co usłyszeliśmy od tego świata, złego ducha. Nie wierzymy, że mamy skrzydła. Bóg zna nasze marzenia na miarę naszego serca – dodał.

Duchowny przyznał, że nie jest łatwo dziś żyć w Kościele w Polsce, tak księżom, jak i świeckim. Zaznaczył, że trzeba słuchać tego, co Duch Święty mówi dziś do Kościoła na Lednicy i w całej Polsce. Przekonywał, że słuchanie Ducha Świętego przekształca Kościół. Boimy się słuchać, bo przekształcanie zawsze boli i trzeba się zgodzić na słuchanie, które boli. Nie ma innej drogi niż droga przez krzyż – zaznaczył.

Podkreślił, że kiedy się jednak na to zgodzimy, usłyszymy słowa, które wypowiedział Duch do Kościoła. Ufam, że Duch chce powiedzieć słowa do Kościoła zgromadzonego na Lednicy i w Polsce:

Reklama

„Aniołowi Kościoła w Polsce napisz: To mówi Amen. Wierny i prawdziwy świadek. Początek stworzenia Bożego: Znam twoje czyny, nie jesteś ani zimny, ani gorący. Skoro jednak jesteś letni, a nie zimny ani gorący – wypluję cię z moich ust. Mówisz: jestem bogaty, wzbogaciłem się, niczego nie potrzebuję. Nie wiesz jednak, że jesteś nędzny, godny pożałowania, biedny, ślepy i nagi. Radzę ci kupić u mnie złota oczyszczonego w ogniu, aby się wzbogacić, i białe szaty, aby się ubrać i nie musieć się wstydzić swojej nagości oraz balsam do oczyszczenia twoich oczu, aby przejrzeć. Ja tych, których kocham, upominam i karcę. Bądź więc gorliwy i popraw się! Oto stoję u drzwi i pukam: jeśli ktoś usłyszy mój głos i otworzy mi drzwi, wejdę do niego i spożyjemy wieczerzę. Ja z nim, a on ze mną. Zwycięzcy pozwolę zasiąść na tronie, gdyż ja po zwycięstwie zasiadłem na tronie z moim Ojcem. Kto ma uszy, niechaj słucha, co Duch mówi” – zakończył bp Ważny.

W Eucharystii uczestniczyli też abp Wojciech Polak, metropolita gnieźnieński, biskup kaliski Damian Bryl, oraz duszpasterze Lednicy o. Wojciech Prus OP i o. Wojciech Surówka OP, a także duszpasterze młodzieży. Po Mszy świętej, w trzeciej części spotkania zatytułowanego „Chrystus”, młodzi uczestniczyli w adoracji Najświętszego Sakramentu. Zgodnie z tradycją Spotkań Lednica 2000 wydarzenie zakończył Akt wyboru Chrystusa i symboliczne przejście przez Bramę-Rybę.

Reklama

Dołącz do naszych darczyńców. Wesprzyj nas!

Reklama

SKLEP DOBROCI

Reklama

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ

WIARA I MODLITWA
Wspieraj nas - złóż darowiznę