Nasze projekty

Muniek Staszczyk: bycie wierzącym jest trudne, bo to dzisiaj niemodne

"Bycie człowiekiem wierzącym jest trudne, bo to jest dzisiaj niemodne, modne są inne rzeczy. Bycie wierzącym jest też często wyśmiewane" - mówił Muniek Staszczyk, lider zespołu T.Love w porannej rozmowie z red. Robertem Mazurkiem w RMF FM.

RMF FM/Youtube

Muniek opowiedział u Roberta Mazurka o trudnym doświadczeniu swojej choroby, o refleksach, które mu towarzyszyły. Zapytany o relację z Bogiem, Staszczyk przyznał, że wiara to trudna droga, zwłaszcza w obecnych czasach. Bycie człowiekiem wierzącym jest trudne, bo to jest dzisiaj niemodne, modne są inne rzeczy. Nikogo nie krytykuję, każdy ma swoją drogę. I oprócz tego, że znam wielu kumpli i kolegów wierzących, to też znam mnóstwo ateistów, buddystów. Nie wątpię w to, że jest Bóg. Jestem 20 lat na takiej drodze chrześcijańskiej i na pewno czułem, jak piosence T.Love, jakąś pomoc – powiedział Staszczyk.

Staszczyk o nawróceniu: dużo grałem, poczułem się samotny

Opowiedział również o momencie, w którym wrócił do Boga. Pod koniec lat 90-tych odkryłem na nowo Boga. Urodziłem się w Częstochowie, co nie znaczy, że każdy z Częstochowy musi mocno wierzyć w Boga – wtedy się z tego wyśmiewałem. Jednak w dużym zamęcie, kiedy dużo grałem, poczułem się samotny i pod koniec lat 90-tych napisałem piosenkę “Bóg”, która – jak się okazuje – nie jest taka głupia.

Co jest najważniejsze w wierze?

Najważniejsza w tym wszystkim nie jest jakaś przesadna dewocja, ale relacja z Bogiem, czyli relacja stworzenia ze Stwórcą. Nie będę tutaj nikogo namawiał, bo każdy ma prawo wyboru, ale powtórzę, że to nie jest łatwe. Bycie wierzącym dzisiaj nie jest łatwe, bo jest to często wyśmiewane – przyznał.

Reklama

kh/Stacja7

Reklama

SKLEP DOBROCI

Reklama

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ

WIARA I MODLITWA
Wspieraj nas - złóż darowiznę