Radosław Malinowski, 32-letni katecheta i wychowawca młodzieży z Fundacji Szczęśliwe Dzieciństwo, wyruszył 9 lipca na samotną wyprawę rowerową z Lublina do Gruzji. Chce zainspirować wychowanków oraz zebrać środki na sprzęt sportowy dla drużyny, w której jest trenerem.
Nauczyciel przejedzie przez Słowację, Węgry, Rumunię, Bułgarię i Turcję do Gruzji, aby zdobyć dwa szczyty Kaukazu – Kazbek (5033 m n.p.m.) i rosyjski Elbrus (5642 m n.p.m.). Łącznie pokona 3500 km. Pierwszą część trasy przejedzie na rowerze, dalej samochodem, by szczyty Kaukazu zdobywać piechotą. Wszystko po to, by promować wśród podopiecznych Fundacji, w której służy, wychowanie oparte na wartościach, rozwijaniu pasji i zainteresowań.
Wielu chłopców pochodzi z trudnych rodzin. Radek pokazuje im, że warto pracować nad sobą i pokonywać słabości, żeby dojść do celu – mówi Marcin Czakon z Fundacji Szczęśliwe Dzieciństwo. To kolejna podróż Radosława Malinowskiego. W zeszłym roku przemierzył 4 państwa, dotarł do Włoch. Tam wraz ze współtowarzyszem wchodził na Mont Blanc. Niestety jego kolega zginął podczas wspinaczki na szczyt. – Radosław, pomimo obaw, zdecydował jednak o kolejnej wyprawie, ponieważ widział, jaki jego doświadczenia wpływają na wychowanków, z którymi pracuje. Stał się dla nich autorytetem – mówi Marcin Czakon.
Radosław Malinowski jest nauczycielem religii w Specjalnym Ośrodku Szkolno-Wychowawczym w Lublinie oraz trenerem koszykówki i wychowawcą w świetlicy Fundacji Szczęśliwe Dzieciństwo. Od najmłodszych lat pasjonuje się sportem. Nie rozstaje się też z rowerem. W ubiegłym roku przejechał ponad 2000 kilometrów w drodze do francuskiego Chamonix, skąd podjął udaną próbę zdobycia Mont Blanc.
Tegorocznej wyprawie towarzyszy zbiórka pieniędzy dla drużyny sportowej, w której jest trenerem. Środki zostaną przeznaczone na zakup sprzętu sportowego i strojów dla chłopców, wynajem sali gimnastycznej w okresie zimowym oraz pokrycie kosztów transportu dzieci na zawody. Zbiórka odbywa się poprzez serwis społecznościowy Facebook >>
Fundacja Szczęśliwe Dzieciństwo od blisko 30 lat prowadzi w Lublinie dwa ośrodki, gdzie ich wychowankowie mogą rozwijać zainteresowania i pasje.
Podstawowym założeniem jest wsparcie podopiecznego, nie tylko w jego doraźnych problemach, ale przede wszystkim poprzez długofalowe oddziaływania programu wychowawczego. Z zajęć placówki codziennie korzysta ok. 30 dzieci ze szkół podstawowych i gimnazjum.
Przeczytaj również
-
Papież: młodzi potrzebują ewangelizacji przez edukację
-
Narkotyki – duży, cichy problem wśród młodzieży. „Zaczynają w wieku 15-16 lat”
-
Papież do młodych: to wy twórzcie przyszłość, razem z Bogiem
-
Papież do młodych: jesteście żywą nadzieją Kościoła
-
Bp Milewski: Niech post będzie czasem powrotu na właściwą drogę
-
Bp Chrząszcz przestrzega młodych: nie możemy siebie wywyższać poniżając innych
-
Bp Suchodolski: jestem otwarty na marzenia młodych, które rodzi Duch Święty
-
Bp Milewski do młodzieży: nie poddawajcie się „duchowej dezercji”
-
Weź udział w wyjątkowych rekolekcjach! Ruszyły zapisy na Strefa Chwały Festiwal 2024
-
Bp Suchodolski: ufam że Bóg, ale i Kościół, znajdzie drogę do serc ludzi młodych
-
Lednica i Festiwal Życia łączą siły! Znamy wspólne plany obu spotkań
-
Młodzi zapytali bp. Włodarczyka o powołanie. Co im odpowiedział?
-
Chcesz być ewangelizatorem na Przystanku Jezus? Właśnie ruszyły zapisy
-
Kard. Ryś: młodzi są teraźniejszością Kościoła
-
133 Msze w intencji kanonizacji królowej Izabeli I. Skąd to poruszenie ponad 500 lat po jej śmierci?
Placówki proponują zajęcia rozwijające umiejętności, pomoc w odrabianiu lekcji oraz uczestnictwo we wspólnocie kierującej się wartościami ważnymi dla rozwoju wszechstronnego dziecka. Pracownicy Fundacji starają się dzielić z dziećmi i młodzieżą swoimi pasjami oraz talentami.
mg, mr/Stacja7
