7 kroków do akceptacji siebie
Hasło: przykazanie miłości. Odzew: kochaj Boga i bliźniego. Chwila, chwila... Czy to już aby wszyscy, których mam kochać? Przecież Jezus mówi wyraźnie: Będziesz miłował swego bliźniego jak siebie samego. Nie da się kochać innych, nie akceptując siebie. Tylko jak to zrobić?
1. Zobacz, co mówi o tobie Bóg
W swoim Słowie Bóg nieustannie kieruje do Ciebie wyznania miłości, choćby takie: „Ukochałem cię odwieczną miłością, dlatego też zachowałem dla ciebie łaskawość.” (Jr 31,3). I jeszcze wiele, wiele innych – Oz 11,4; Iz 49, 5; Iz 54, 10; Mt 10, 31… Skoro Bóg kocha cię tak bardzo, że dla ciebie poszedł na krzyż, to znaczy, że zasługujesz na miłość. Także na swoją własną miłość!
2. Stań przed lustrem
Spójrz sobie w oczy, uśmiechnij się do siebie. A potem pomódl się słowami psalmu 139: „Dziękuję Ci, że mnie stworzyłeś tak cudownie, godne podziwu są Twoje dzieła.”. Jeśli te słowa nie chcą ci przejść przez gardło, próbuj każdego ranka… aż wreszcie uda Ci się to powiedzieć całkiem szczerze.
Czytaj także >>> Kultowe cytaty z Forresta Gumpa. Na pewno dobrze je znacie!
Przeczytaj również
3. Zadbaj o swoje potrzeby
Kiedy ostatnio się wyspałaś? Kiedy pozwoliłaś sobie na wolny wieczór, w wyciągniętym swetrze, z kubkiem kakao i dobrą książką? A może twoje ciało krzyczy, że potrzebuje ruchu albo sałatki zamiast zupki chińskiej na obiad? Pamiętaj, że kochać kogoś to troszczyć się o niego. Czy chciałabyś, aby twoi przyjaciele traktowali cię tak, jak ty traktujesz samą siebie?
4. Poszukaj tego, co w sobie lubisz i podkreśl to
Może masz ładne włosy? Znajdź dobrego fryzjera, aby mogły ukazać całe swoje piękno. Świetnie rysujesz? Narysuj coś, opraw i powieś na ścianie. Potrafisz gotować? Zaproś przyjaciół na wykwintną kolację. Uciesz się swoimi mocnymi stronami i pokaż je innym!
5. Śmiej się z własnych błędów
Ks. Jan Twardowski mawiał: „Błogosławieni, którzy potrafią śmiać się z własnej głupoty, albowiem będą mieć ubaw do końca życia.” Spróbuj podejść na luzie do swoich wpadek czy pomyłek – to naprawdę nie jest koniec świata! Nie unikniesz popełniania błędów, ale odrobina dystansu do samej siebie uchroni cię od katowania się rozpamiętywaniem tego, co zrobiłaś źle.
Czytaj także >>> Ocalała z pożaru. Dziś mówi: „Piękno to pewność siebie. Piękno jest wewnątrz człowieka”
6. Przestań się porównywać z innymi
Nie szukaj ludzi lepszych ani gorszych od siebie! W swojej książce „Jesteś cudem” Regina Brett pisze: „Jeśli próbujesz być kimś innym, poniesiesz porażkę. Świat ma już taką osobę. Teraz potrzebuje ciebie.” Pamiętaj, że klonowanie ludzi jest zabronione!
7. Naucz się przyjmować komplementy
Nie daj sobie wmówić, że właściwą postawą katolika jest: przepraszam, że żyję – to się już więcej nie powtórzy. Kiedy ktoś cię chwali, jednocześnie wychwala twojego Stwórcę, od Którego pochodzi wszelkie dobro w twoim życiu! Dlatego gdy ktoś mówi ci dobre słowo, po prostu podziękuj mu z uśmiechem, a w sercu szepnij Bogu, jak bardzo jesteś wdzięczna za piękno lub talent, który ci dał.