Lwów jak dotąd nie jest atakowany przez rosyjskie wojska, jednak mieszkańcy szykują się na najgorsze. Od kilku dni w mieście trwa zabezpieczanie cennych zabytków. Świat obiegło zdjęcie figury Chrystusa zdemontowanego z jednej z ormiańskich katedr.

Lwów to miasto znajdujące się na zachodzie Ukrainy, niedaleko granicy z Polską. Obecnie nie jest ono atakowane przez rosyjskie wojsko, jednak mieszkańcy szykują się na najgorsze. Od kilku dni trwa intensywne zabezpieczanie zabytków jakie tam się znajdują przed ewentualnym bombardowaniem.
Świat obiegło zdjęcie figury Chrystusa, która została zdemontowana z jednej z ormiańskich katedr i przeniesiona do bunkru. Ostatni raz ta XIV-wieczna rzeźba została zdjęta w czasie II wojny światowej.
STACJA7 POLECA
Chrystus zdjęty z krzyża i złożony do grobu. Oby szybko zmartwychwstał – piszą pod zdjęciem internauci.
Choć we Lwowie jak na razie nie doszło do bombardowań, mieszkańcy co chwilę słyszą syreny przeciwlotnicze ostrzegające przed ewentualnym bombardowaniem. Dlatego też od kilku dni trwa akcja zabezpieczania zabytków, których w mieście jest naprawdę sporo.
Przeczytaj również
Ponad 600-letnie miasto jest prawdziwą perłą, a jego historyczne centrum zostało w 1998 r. wpisane na listę światowego dziedzictwa UNESCO.
Mieszkańcy Lwowa zdają sobie sprawę, że rosyjskie bomby nie będą oszczędzać niczego. Dlatego nikogo nie dziwi już fakt owiniętych gąbkami, kocami i folią zabytkowych posągów. Rzeźby zabezpieczali konserwatorzy zabytków jak i zwykli ludzie.
Z powodu rosyjskiej agresji uszkodzone zostały już m.in. zabytkowy Sobór Zaśnięcia Matki Bożej oraz budynki uniwersyteckie w Charkowie.
pa, noizz.pl/Stacja7