Nasze projekty

Stoch otrzymał od nieznajomej wyjątkową kartkę. „Ten liścik jeździ teraz ze mną wszędzie”

Kamil Stoch w ostatnich tygodniach otrzymał od kibiców mnóstwo słów wsparcia. "Z Turnieju Czterech Skoczni wracałem samolotem sam. Niedaleko siedziała pewna rodzina. Pani z tej rodziny podeszła do mnie i dała mi karteczkę. Ten liścik jeździ ze mną wszędzie" - powiedział.

Kamil Stoch of Poland, center, is congratulated by his teammates after his second round jump at the fourth stage of the 69th four hills ski jumping tournament in Bischofshofen, Austria, Wednesday, Jan. 6, 2021. (AP Photo/Matthias Schrader)

Przypomnijmy, że w obecnym sezonie trzykrotny mistrz olimpijski zmagał się z brakiem formy, a później kontuzją. Jednak wszystko wrócił do normy, a Stocha możemy oglądać na igrzyskach olimpijskich w Pekinie.

„Czegoś takiego się zupełnie nie spodziewałem!”

Skoczek przyznał, że w momencie kryzysów, które spotkały go w ostatnich tygodniach otrzymał mnóstwo dobrych wiadomości, ale jedna szczególnie zapadła mu w pamięci.

Najbardziej przemówiła do mnie sytuacja z samolotu, którym wracałem z Turnieju Czterech Skoczni. Leciałem sam. A niedaleko siedziała pewna rodzina. Pani z tej rodziny podeszła do mnie, dała mi karteczkę, skinęła głową i odeszła. Na karteczce było napisane, że ta rodzina jest ze mną, że życzy mi wszystkiego dobrego i niezależnie od tego, jakie wyniki będę jeszcze osiągał, oni zawsze będą mi kibicować. Czegoś takiego się zupełnie nie spodziewałem! – opowiedział skoczek.

Reklama

Jak tłumaczył, w tamtym momencie wracał do domu „z bardzo ciężką głową, wręcz z czarnymi chmurami w głowie”. A to był promyk nadziei i promyk życzliwości, który się wlał w moje serce. Ten liścik jeździ teraz ze mną wszędzie – mówił.

kh, sport.pl/Stacja7

Reklama

Dołącz do naszych darczyńców. Wesprzyj nas!

Reklama

SKLEP DOBROCI

Reklama

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ

WIARA I MODLITWA
Wspieraj nas - złóż darowiznę