Nasze projekty

Porwany w Iraku biskup gości w Polsce

Wasze wsparcie dla wszystkich chrześcijan prześladowanych w różnych krajach świata jest bardzo ważne, bo pozwala rządom tych krajów zobaczyć, że ktoś na świecie się nimi interesuje - mówił 9 maja podczas konferencji prasowej w Warszawie biskup Saad Sirop Hanna, autor i bohater książki "Porwany w Iraku", wydanej właśnie przez Edycję Św. Pawła.

Bp Saad jest nominowanym przez papieża Franciszka wizytatorem apostolskim chrześcijan obrządku haldejskiego przebywających na emigracji w Europie i do Polski przyjechał ze Sztokholmu, gdzie obecnie posługuje. Podczas konferencji przypomniał, że wskutek wojny i prześladowań 2/3 chrześcijan w Iraku zostało przesiedlonych lub dobrowolnie opuściło kraj, dołączając do milionów innych uchodźców, szukających schronienia w Europie. Największa zaś diaspora irakijskich chrześcijan mieszka w Szwecji.

– W mojej książce nie chodzi o historię jednego księdza, ale o pokazanie sytuacji wszystkich chrześcijan w Iraku i innych krajach Bliskiego Wschodu – mówił bp Saad na konferencji. Przyznał, że wciąż modli się za swoich oprawców, z których – jak sam opisał we wspomnieniach – niektórzy biorą udział w takim procederze nie z powodu fanatyzmu, ale braku innej perspektywy lub zajęcia. – Tak było ze studentem, który mnie pilnował i który mi pomógł – wspomniał. – Oni sami nie bardzo wierzą w to, co robią, nie są wierzącymi głęboko muzułmanami – dodał. Zapytany o to, jaki wpływ porwanie i tortury miały na jego osobistą wiarę wyznał, że to mocno wpłynęło na jego osobowość. – Moja wiara stała się dojrzalsza, stałem się bardziej cierpliwy i ufny temu, co mówi Pan Bóg i nauczyłem się bardziej kochać tych, którzy myślą inaczej – powiedział bp Saad Sirop Hanna.

W konferencji, oprócz biskupa Saada wziął również udział ks. prof. Waldemar Cisło, dyrektor sekcji Polskiej organizacji Pomoc Kościołowi w Potrzebie oraz ks. Daniel Luka dyrektor wydawnictwa Edycja Św. Pawła. – Grozi nam obojętność na naszych braci prześladowanych w wielu krajach świata, a nasze milczenie i niereagowanie również zabija. Grozi bowiem taki sytuacjami, jakie miały miejsce w Wielkanoc na Sri Lance – podkreślał ks. Cisło. Zwrócił uwagę na dramatyczne statystyki: w 2003 r. w Iraku mieszkało ok. 1,5 mln chrześcijan, w 2019 r. jest ich ok. 200 tys. – Kościół na Bliskim Wschodzie przeżywa swój Wielki Piątek i prosi swoich braci, również w Polsce, by pomogli mu dotrwać do poranka Zmartwychwstania – powiedział cytując słowa jednego z tamtejszych duchownych.

Reklama

Przypomniał też doświadczenie płonącej katedry Notre Dame. – Oni płonące starożytne kościoły oglądali niemal na co dzień; świątynie zmienione na szalety, bezcenne ikony z wystrzelanymi oczyma – powiedział ks. Cisło.

Zwracając się do Polaków bp Hanna podziękował za dotychczasowe okazywane chrześcijanom w Iraku wsparcie.  – Wasze wsparcie dla wszystkich chrześcijan prześladowanych w różnych krajach świata jest bardzo ważne, bo pozwala rządom tych krajów zobaczyć, że ktoś na świecie się nimi interesuje – mówił z kolei bp Hanna. Opowiadał, że ci chrześcijanie, którzy nie wyjechali z kraju, często mieszkają w bardzo złych warunkach, nie mogąc znaleźć pracy i źródeł utrzymania, mając trudności w szkole. – Są postrzegani często jako ci źli, ponieważ wyznający inną wiarę niż muzułmanie – zauważył.

>>Więcej o książce biskupa Hanny>>

Reklama

ad/Stacja7

Reklama

Dołącz do naszych darczyńców. Wesprzyj nas!

Reklama

SKLEP DOBROCI

Reklama

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ

WIARA I MODLITWA
Wspieraj nas - złóż darowiznę