Nasze projekty

„Nie chodzi o porządki w niebie, ale o porządki w nas”. Ks. Marcin Kowalski o niedzielnej Ewangelii

Ta Ewangelia bardzo mocno wzywa nas, żebyśmy poważnie potraktowali słowo Jezusa, zaczęli Go naśladować - mówił ks. Marcin Kowalski, współautor książki "Jutro Niedziela", w poranku Siódma9 opowiadając o Ewangelii, którą usłyszymy w najbliższą niedzielę.

Fot: Episkopat.pl

W Ewangelii najbliższej niedzieli Jezus – jak przypomina ks. Kowalski – zapowiada uczniom, że musi odejść i wrócić do Ojca, dlatego „powstaje straszna konsternacja, smutek wypełnia ich serca”.

– Jezus zapewnia, że to odejście nie jest ucieczką, nie jest pozostawieniem nas tutaj samych sobie w tym świecie pełnym zmagań i niepewności. On idzie do Ojca, żeby przygotować nam miejsce – podkreślił biblista.

Jak powinniśmy rozumieć Dom Ojca i to przygotowanie? Ks. Kowalski podkreślił, że to bardzo ciekawa fraza i obraz.

Reklama

– Po pierwsze mówi, że tych mieszkań jest wiele i są to bardzo szczególe mieszkania, bo to są takie miejsca – mone po grecku – z których nikt nas nie wypędzi. To niebo jest dla nas. Jezus sugeruje, że nie idzie tam tylko po to, żeby samemu zamieszkać z Ojcem i odebrać chwałę, ale dzięki Niemu będzie tam mieli swoje stałe miejsce. Jak to zrobi? Posyłając nam Ducha Świętego – podkreślił. 

Biblista dodał, że „nie chodzi o porządki w niebie, ale o porządki w nas i siłę, którą pośle nam”.

– Ten Duch będzie nas prowadził do Niego, z Nim do Ojca i królestwa Bożego. Jezus mówi, że nie ma tu żadnej szczególnej wiedzy, do nieba idzie się przeze Mnie, Ja jestem drogą, prawdą i życiem – zaznaczył.

Reklama

Niektórym grupom odbiorców nie wystarczało to co powiedział i zrobił Jezus, dlatego powstały gnostyckie ewangelie Tomasza i Filipa.

– Uważano, że to jest zbyt proste. A poza tym krzyż, droga walki i cierpienia jest bardzo nieatrakcyjna, więc musi być coś jeszcze, musi być jakaś wiedza. Trochę podobnie dzisiaj myślimy, że musi być jakieś inne objawienie. Szukamy w horoskopach, u wróżek, w innych religiach, w medytacji. To nie jest droga – mówi Jezus – Ja jestem drogą, czyli Ja prowadzę do prawdy o sobie samym, o tym, jaki jest sens tego świata, naszej obecności tutaj – podkreślił ks. Kowalski.

Współautor „Jutro Niedziela” podkreślił, że „ta Ewangelia bardzo mocno wzywa nas, żebyśmy poważnie potraktowali słowo Jezusa, zaczęli Go naśladować, wpatrywać się w Niego jako nasz przykład, drogę, a nie szukali w jakichś ezoterycznych źródłach, wiedzach, elementach innych religii”. 

Reklama

 

 

siódma9.pl, kh/Stacja7

Dołącz do naszych darczyńców. Wesprzyj nas!

Reklama

SKLEP DOBROCI

Reklama

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ

WIARA I MODLITWA
Wspieraj nas - złóż darowiznę