Nasze projekty

Bp Czaja pozdrawia wiernych ze szpitala

"U mnie z dnia na dzień jest coraz lepiej i to zawdzięczam Bożej łaskawości i waszej modlitwie" - mówi w specjalnym nagraniu biskup opolski Andrzej Czaja i dziękuje za modlitwę. W połowie lipca biskup przeszedł operację transplantacji wątroby i obecnie wraca do zdrowia w jednym z warszawskich szpitali.

fot. Radio DOXA/youtube.com (print screen)

Biskup przeszedł operację przeszczepu wątroby 19 lipca, a opolska kuria poinformowała wówczas, że operacja się udała, choć stan biskupa po zabiegu był poważny. W specjalnym nagraniu opublikowanym w ostatnich dniach biskup dziękuje diecezjanom i nie tylko za modlitwę.

Kochani moi diecezjanie: chociaż w takiej formie mogę do was parę słów skierować. Cieszę się, bo dla mnie to dobra okazja, żeby wam podziękować. U mnie z dnia na dzień jest coraz lepiej i to zawdzięczam Bożej łaskawości i waszej modlitwie – podkreśla w nagraniu bp Czaja.

Jak mówi, wielkim darem jego choroby paradoksalnie jest także to, że on jako biskup stał się bliższy dla swoich diecezjan i nie tylko. Chcę wam wszystkim bardzo podziękować. Za waszą modlitwę i za to towarzyszenie, zwłaszcza w ostatnich tygodniach – mówi.

Reklama

Chcę was prosić, abyście dalej trwali na modlitwie. Intencji Kościół ma wiele. Mamy doświadczenie, jak nas ta modlitwa bardzo zbliża, jak nas integruje, jak nas czyni lepszymi i jak bardziej kształtuje nasz żywy Kościół Polski. To są wszystko wspaniałe owoce modlitwy. Za to dziękuję i jednocześnie zapraszam dalej – podkreśla bp Czaja.

Zobacz całe nagranie:

Przypomnijmy, biskup opolski Andrzej Czaja pomyślnie przeszedł przeszczep wątroby w środę 19 lipca. Wybudził się następnego dnia po operacji, którą przeprowadzono w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym przy ul. Banacha w Warszawie.

Reklama

ZOBACZ: Bp Czaja jest już po przeszczepie wątroby

O tym, że czeka go przeszczep, bp Czaja poinformował podczas mszy krzyżma w Wielki Czwartek. W ostatnich miesiącach choroba osiągnęła taką fazę, że jestem w notorycznym stanie zapalenia, więc bez antybiotyków nie da się funkcjonować. Na dodatek rozpoczął się proces marskości wątroby. I jest niebezpieczeństwo, że może dojść do nowotworu. Dlatego lekarze ustalili, iż nie ma innej drogi jak przeszczep. Zostałem już włączony na listę oczekujących. Nie wiem, kiedy mnie zawołają, kiedy ten remont będzie, ale już dziś polecam się waszej modlitwie – mówił wówczas bp Czaja.

KAI,pa/Stacja7

Reklama

Dołącz do naszych darczyńców. Wesprzyj nas!

Reklama

SKLEP DOBROCI

Reklama

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ

WIARA I MODLITWA
Wspieraj nas - złóż darowiznę