Nasze projekty
Reklama
fot. baronizan2/freepik.com

Przeniknięta mieczem cierpienia. Matka Boża Bolesna

Następnego dnia po Święcie Podwyższenia Krzyża wspominamy w Kościele Matkę Bożą Bolesną. Początkowo jednak święto to obchodzono zupełnie innego dnia.

Cierpienie przepowiedział Maryi prorok Symeon. Kiedy Maryja z Józefem przynieśli do świątyni Jezusa, prorok powiedział do Nim „Oto Ten przeznaczony jest na upadek i na powstanie wielu w Izraelu, i na znak, któremu sprzeciwiać się będą”. Zwracając się do Maryi rzekł „A Twoją duszę miecz przeniknie, aby na jaw wyszły zamysły serc wielu”. (Łk 2, 35)

Dla uczczenia cierpienia, jakiego doświadczyła Matka Boża, przez długi czas w Kościele obchodzono dwa święta. W piątek przed Niedzielą Palmową – święto Matki Bożej Bolesnej oraz 15 września – Święto Siedmiu Boleści Maryi. Oba święta szybko przyjęły się w Polsce, ale Matka Boża Bolesna czczona jest także szczególnie na Węgrzech i Słowacji.

Święto Siedmiu Boleści NMP obchodzone było w Kościele od 1814 roku

Święto Matki Bożej Bolesnej wprowadzono początkowo w Niemczech w 1432 roku, a jego głównym przesłaniem było „współcierpienie Maryi dla zadośćuczynienia za gwałty, jakich dokonywali na kościołach katolickich husyci”. 300 lat później święto to obchodzono już w całym Kościele.

Reklama

Święto Siedmiu Boleści Maryi to z kolei święto z tłem historycznym. Ma pokazywać kolejne etapy cierpienia, jakiego doświadczała Maryja. Wśród boleści są:

1. Proroctwo Symeona
2. Ucieczka do Egiptu
3. Zgubienie Jezusa
4. Spotkanie z Jezusem na Drodze Krzyżowej
5. Ukrzyżowanie i śmierć Jezusa
6. Zdjęcie Jezusa z krzyża
7. Złożenie Jezusa do grobu

Oprócz spotkania z Jezusem na Drodze Krzyżowej wszystkie te sceny można odnaleźć w ewangeliach. Święto Siedmiu Boleści NMP wprowadzili na początku księża serwici. Już w krakowskim mszale z XV wieku można znaleźć formularz mszy „O cierpieniu Błogosławionej Dziewicy” i „O pięciu boleściach Najświętszej Dziewicy”. Święto to obchodzone było w Kościele od 1814 roku. Jedną z najpopularniejszych modlitw do Matki Bożej Bolesnej jest właśnie Koronka do Siedmiu Boleści Maryi. Wierni modlą się także Litanią i Godzinkami ku czci Matki Bożej Bolesnej.

Reklama

ZOBACZ: Koronka do Siedmiu Boleści Maryi

Życie Maryi było przeniknięte mieczem cierpienia. Słyszała komentarze ludzi, czasami wspierających, niekiedy krytykujących Jej Syna. Ale zawsze za Nim szła. Dlatego nazywana jest pierwszą uczennicą Syna Bożego. U kresu Jego ziemskiego życia stała pod krzyżem, być może słysząc komentarze w rodzaju: „To matka jednego z trzech przestępców”. Ale Ona zawsze wpatrywała się w Syna.
– Papież Franciszek

Wierni w Hiszpanii jednoczą się w cierpieniu z Matką Bożą Bolesną przez cały tydzień. W wielu miastach od piątku przed Niedzielą Palmową aż do Wielkiej Soboty odbywają się tam procesje pokutne z figurami Matki Bożej Samotnej i Płaczącej. Pierwsze procesje odbywają się w Piątek Matki Bożej Bolesnej, w skrócie Viernes de Dolores i jest to dla Hiszpanów tradycyjny początek Wielkiego Tygodnia. W Wielką Sobotę na znak żałoby po śmierci Syna Maryję „przyodziewa się” w ciemne szaty, by następnego dnia, w Zmartwychwstanie, ubrać ją na biało.

Reklama

„Stała Matka Boleściwa obok krzyża ledwo żywa”

Pięknie przedstawiana jest Matka Boża Bolesna w ikonografii i malarstwie. Pierwsze wizerunki ukazywały ją stojącą pod krzyżem, później pojawiła się Pieta, pokazująca Maryję z Jezusem złożonym na jej kolanach po śmierci. Nie brakuje także wizerunków z mieczem przeszywającym serce Maryi, czy też obrazujących siedem boleści.

Niezwykle wzruszającym utworem o Matce Bożej Bolesnej jest natomiast hymn „Stabat Mater Dolorosa” czyli „Stała Matka Boleściwa”. Jego autorem jest włoski franciszkanin, Jacopone da Todi. Hymn ten uznaje się za arcydzieło liryki maryjnej i jest on zaliczany do największych hymnów kościelnych, wszedł do liturgii przedsoborowej jako sekwencja. Był inspiracją dla wielu kompozytorów. Poniżej tekst tego niezwykłego hymnu i jedna z interpretacji muzycznych.

Stała Matka Boleściwa
obok krzyża ledwo żywa,
gdy na krzyżu wisiał Syn.
Duszę Jej, co łez nie mieści,
pełną smutku i boleści,
przeszedł miecz dla naszych win.

O, jak smutna i strapiona
Matka ta błogosławiona,
której Synem niebios Król!
Jak płakała Matka miła,
jak cierpiała, gdy patrzyła
na boskiego Syna ból.

Gdzież jest człowiek, co łzę wstrzyma,
gdy mu stanie przed oczyma
w mękach Matka ta bez skaz?
Kto się smutkiem nie poruszy,
gdy rozważy boleść duszy
Matki z Jej Dziecięciem wraz?

Za swojego ludu zbrodnię,
w mękach widzi tak niegodnie,
zsieczonego Zbawcę dusz.
Widzi Syna wśród konania,
jak samotny głowę skłania,
gdy oddawał ducha już.

Matko, coś miłości zdrojem,
spraw, niechaj czuję w sercu moim
ból Twój u Jezusa nóg.
Spraw, by serce me gorzało,
by radością życia całą
stał się dla mnie Chrystus Bóg.

Matko, ponad wszystko świętsza,
Rany Pana aż do wnętrza
w serce me głęboko wpój.
Cierpiącego tak niezmiernie
Twego Syna ból i ciernie
niechaj duch podziela mój.

Spraw, niech leję łzy obficie
i przez całe moje życie
serce me z Cierpiącym wiąż.
Pragnę stać pod krzyżem z Tobą,
z Twoją łączyć się żałobą,
w płaczu się rozpływać wciąż.

Panno Święta, swe dziewicze
zapłakane wznieś oblicze
jeden niech nas łączy płacz.
Spraw, niech żyję Zbawcy zgonem,
na mym sercu rozżalonym
Jego ból wycisnąć racz.

Niech mnie męki gwoździe zranią,
niechaj, kiedy patrzę na nią,
krew upoi mnie i krzyż.
Męką ognia nieustanną
nie daj gorzeć, Święta Panno,
w sądu dzień swą pomoc zbliż.

A gdy życia kres nastanie,
przez swą Matkę, Chryste Panie,
do zwycięstwa dojść nam daj.
Gdy ulegnie śmierci ciało,
obleczone wieczną chwałą,
dusza niech osiągnie raj.

Reklama

Najciekawsze artykuły

co tydzień w Twojej skrzynce mailowej

Raz w tygodniu otrzymasz przegląd najważniejszych artykułów ze Stacji7

SKLEP DOBROCI

Reklama

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
WIARA I MODLITWA
Zatrudnij nas - StacjaKreacja