„W każdym położeniu dziękujcie!”
Łatwo jest dziękować, kiedy dobrze się wiedzie, ale za co i jak dziękować, kiedy - naszym zdaniem - wszystko miało być inaczej?
Nasze wyobrażenia i plany dotyczące życia pryskają jak bańka mydlana w obliczu takich zdarzeń, z jakimi przyszło nam żyć w tym roku. Nikt chyba dziś nie ma wątpliwości, czym jest zaskoczenie i konieczność porzucenia większości planów. Wspaniałe podróże, wielkie wyzwania, niesamowicie zaplanowane śluby i inne uroczystości, spotkania, koncerty, przedstawienia, nauka, praca… z większości planów przyszło nam zrezygnować w tym roku…
Czy jest więc za co dziękować?
Każda, nawet najmniej spodziewana sytuacja, coś w nas buduje, coś zmienia, dokądś prowadzi. Dla ludzi wierzących nie ma żadnej wątpliwości, że z każdej nawet najbardziej bolesnej czy trudnej sytuacji, Bóg potrafi wyprowadzić dobro.
Ten rok powinien więc być dla nas całą plejadą powodów do podziękowań.
Nauczyliśmy się weryfikować swoje plany i patrząc na nie z dystansu zobaczyliśmy, że niezbyt dobrze określaliśmy ich sens.
Przeczytaj również
Nauczyliśmy się być ze sobą, spędzać w rodzinach, w domach więcej czasu wspólnie.
Nauczyliśmy się tęsknić za sobą bardziej.
Doceniać radość prawdziwego spotkania.
Nauczyliśmy się czym jest moc uścisku, przytulenia, czy choćby podania ręki na powitanie.
Nauczyliśmy się tęsknić jeszcze bardziej za Bogiem, za Eucharystią, za prawdziwym sensem naszego życia.
Po roku w warunkach, których nikt z nas rok temu nie zakładał, zdecydowanie mamy za co dziękować Panu Bogu, bo niewątpliwie dla każdego z nas to był wyjątkowy rok.
Warto zrobić sobie w najbliższych dniach takie specjalne spotkanie z Panem Bogiem, żeby mu powiedzieć tylko to, za co mu dziękujemy.
Ja dziękuję Panu Bogu za każdego naszego Czytelnika, za każdą osobę, która może dzięki jakiemuś słowu, które w tym roku pojawiło się na naszym portalu, poczuła nadzieję.
Kolekta odczytywana w ostatnim dniu roku zawiera prośbę „Spraw, abyśmy należeli do Chrystusa”.
Życzę wszystkim naszym Czytelnikom i całemu zespołowi Stacji7, byśmy w 2021 roku należeli do Chrystusa. Jeszcze bardziej, jeszcze mocniej, jeszcze bliżej. Byśmy z jeszcze większym zaufaniem przyjmowali każdy dzień Nowego Roku, bo tylko Bóg wie, że nie ma takiego położenia, z którego On nie potrafiłby nas doprowadzić do dobra.
Mistrz Eckhart powiedział, że: Gdyby jedyną modlitwą, jaką odmówisz w życiu było słowo „Dziękuję” – to wystarczy.
Panie Boże dziękuję!
W tym numerze:
● Niech minie frustracja, a zastąpi ją wdzięczność
● „A kiedy wesele?” Wdzięczność za… oczekiwanie
● Koronawirus. Lekcja wdzięczności
● Najchętniej czytane historie na Stacji7 w 2020 roku
● Muzyczne podsumowanie roku 2020
● Przejmująca modlitwa i wezwanie do braterstwa. Rok papieża Franciszka
● Modlitwa wdzięczności na zakończenie roku