Biało-Czerwoni zakończyli swój udział z mistrzostwach świata w Katarze. Mimo przegranej z reprezentacją Francji polska drużyna pokazała się w niedzielnym meczu z najlepszej strony. Po zakończeniu spotkania kamery TVP uchwyciły Szczęsnego, który pociesza płaczącego synka Liama.
„Wracam do domu dumny”
Po meczu polski bramkarz zabrał głos w mediach społecznościowych. „Skończyły się dla nas te Mistrzostwa Świata. Te, na które czekałem, te, na które pracowałem, te, o których marzyłem. I chociaż ambicja kazała zrobić coś więcej, to wracam do domu dumny z naszej drużyny!” – napisał.
„Liam zrozumiał, że można przegrać z dumą”
„Dziękuję bardzo wszystkim kibicom za wsparcie w tym wyjątkowym okresie. Tym ze stadionu, tym zza telewizora, ale przede wszystkim Marinie i swojemu synkowi Liamowi, który dzisiaj zrozumiał, że można przegrać z dumą i honorem! Głowa do góry, zaczynamy walkę o EURO2024!” – czytamy na profilu Szczęsnego.
Wyświetl ten post na InstagramiePrzeczytaj również
kh/Stacja7