Nasze projekty
fot. Ksiądz z Osiedla/YouTube

Czego nie robić w czasie wizyty duszpasterskiej? Znany ksiądz podaje „dekalog kolędowy”

"Nie ma żadnego obowiązku dawania księdzu pieniędzy podczas kolędy! Nie ma stawek, taryfikatorów, a jak ktoś to sugeruje, to robi źle" - mówi ks. Rafał Główczyński, znany jako "Ksiądz z Osiedla".

Reklama

Ksiądz nagrał „dekalog kolędowy”, w którym omawia m.in. czy księdzu trzeba wręczyć kopertę z pieniędzmi, jak reagować na osobiste pytania oraz co jeśli w czasie wizyty duszpasterskiej nie mamy w domu wody święconej.

„Nie dawaj księdzu pieniędzy”

Nie ma żadnego obowiązku dawania księdzu pieniędzy podczas kolędy! Nie ma stawek, taryfikatorów, a jak ktoś to sugeruje, to robi źle – mówi wprost ksiądz. – Jeżeli to jest dla ciebie problem, nie dawaj księdzu pieniędzy. Potraktuj kolędę jako spotkanie ludzi, którzy są dla siebie ważni i mogą o wszystkim porozmawiać. Ksiądz przychodzi poświęcić mieszkanie, pomodlić się i lepiej ciebie poznać. Kasa to nie może być główny temat kolędy – mówi ks. Rafał

Osobiste pytania w czasie kolędy

Co jeśli ksiądz zacznie zadawać osobiste pytania w czasie kolędy? Ks. Główczyński wyjaśnia, że nie wynika to z ciekawości lub złośliwości.

Reklama

Każdy ksiądz czuje się odpowiedzialny za swoich parafian, bo tak to działa z naszego punktu widzenia. Jesteś kapłanem dla tych konkretnych osób z tej parafii, i dla tych konkretnych osób chcesz jak najlepiej. Jeżeli widzisz, że mają z czymś problem, starasz się im pomóc. Dlatego pytanie: „a może chcielibyście wziąć ślub kościelny?” nie jest ze złośliwości ani ciekawości. Ksiądz po prostu chciałby, żeby wszyscy mogli przystępować do komunii, byli jak najbliżej Pana Jezusa – wyjaśnia zakonnik.

Czekamy godzinami, a ksiądz wpada na chwilę

To zarzut, który często słyszy się przy okazji wizyty duszpasterskiej. Osoby przyjmujące księdza narzekają, że duchowny „wpada” na pięć minut.

Księża zazwyczaj zaczynają kolędę koło 16.00 i chcą skończyć koło 20.30, bo wiele rodzin z małymi dziećmi albo osoby starsze wcześnie kładą się spać. Dlatego podczas kolędy ksiądz zerka na zegarek. Z drugiej strony zdarzają się sytuacje, że wchodzę do domu, a tam sama pani, pytam, co u niej, a ona zaczyna płakać: mąż umarł, syn umarł. Potrzebowała, żeby z nią pobyć, posłuchać. Tej rozmowy nie dało się przyspieszyć, ale w innych domach musiałem przechodzić szybko – wyjaśnia.

Reklama

Brak kropidła nie jest przeszkodą

Fajnie, jak się wchodzi i widać, że mieszkanie jest przygotowane, ale jak czegokolwiek z „kolędowego zestawu” nie ma, to nie jest problem. Najważniejsze jest, żebyście się chcieli pomodlić – podkreśla ksiądz.

Co jeszcze doradza „Ksiądz z osiedla”? Obejrzyjcie.

kh, deon.pl/Stacja7

Reklama
Reklama

Dołącz do naszych darczyńców. Wesprzyj nas!

Najciekawsze artykuły

co tydzień w Twojej skrzynce mailowej

Raz w tygodniu otrzymasz przegląd najważniejszych artykułów ze Stacji7

SKLEP DOBROCI

Reklama

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
WIARA I MODLITWA
Wspieraj nas - złóż darowiznę