Nasze projekty

Pierwsi współcześni męczennicy z Iraku czekają beatyfikację

Proces beatyfikacyjny pierwszych współczesnych męczenników z Iraku, zamordowanych przez islamistów w 2002 i 2007 r. może ruszyć na szczeblu watykańskim już w przyszłym tygodniu - pisze katolicki portal Crux Now.

Powołuje się w tej informacji na źródło w Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych, która zbiera się w przyszłym tygodniu. Według Crux Now wspólnota chrześcijan w Iraku spodziewa się ogłoszenia błogosławionymi tych męczenników podczas wstępnie zapowiedzianej przez papieża wizyty w Iraku w 2020 r.

Ich proces na szczeblu Kościoła lokalnego rozpoczął się w maju 2018 r. i od tamtej pory przysługuje im tytułowanie „Sługa Boży”.

Kim są kandydaci na ołtarze? To pięć osób, duchownych i świeckich, zamordowanych przez grupy islamistów w roku 2002 i 2007. Jedyną kobietą w tym gronie jest siostra Cecilia Moshi Hanna, która została zamordowana nożem w 2002 r. Czterech pozostałych padło ofiarami strzałów z kałasznikowów w drodze na Mszę św. 3 czerwca 2007 r. To ks. Ragheed Aziz Ganni z Mosulu i trzech jego żonatych subdiakonów:  Waheed Hanna, Bassman Yousef oraz Gassan Issam Bidawid. – Ile razy wam mówiliśmy, że macie zamknąć ten kościół? Ile razy zakazywaliśmy już wam modlić się tam? – krzyczeli napastnicy zatrzymując samochód, którym poruszali się chrześcijanie. – Jak mielibyśmy zamknąć miejsce modlitwy i miejsce, w którym pomaga się biednym ludziom? – odpowiedział im wówczas ks. Ragheed Aziz Ganni. Chwilę później dostał pierwszą kulę. Gdy subdiakoni próbowali go osłonić i ratować – także zginęli. Ocalała jedynie żona jednego z nich, którą islamiści wypędzili z miejsca zdarzenia i która obecnie jest świadkiem w procesie.

Reklama

Ich pogrzeb 4 czerwca 2007 r. przyciągnął tysiące ludzi. Przewodził mu biskup miejsca Paulos Faraj Rahho, który także zginął śmiercią męczeńską kilka miesięcy później. Ks. Ragheed, jeden z zabitych wówczas, był proboszczem, dziennikarzem i doktorantem na studiach w Rzymie. Głośno protestował przeciw inwazji Amerykanów na Irak w 2003 r. ostrzegając, że może ona wywołać prześladowania chrześcijan w tym kraju. Gdy tak się rzeczywiście stało przerwał studia i opuścił Rzym, aby posługiwać wiernym na miejscu wiedząc, w jak trudnej znaleźli się sytuacji.

Crux Now pisze, że jeśli rzeczywiście ich proces beatyfikacyjny ruszy na początku września od razu w Kongregacji, teoretycznie jest możliwe przeprowadzenie go w zaledwie rok. W przypadku męczenników nie trzeba bowiem czekać na cud za wstawiennictwem kandydatów na ołtarze. Ponieważ nie zachował się po nich żaden materiał piśmienny nie trzeba będzie również czasu na jego analizę. Wszystko to jednak na razie jedynie spekulacje. Pewne jest jedno: byliby to pierwsi współcześni męczennicy pochodzący z Iraku i tamtejszej prześladowanej wspólnoty chrześcijan obrządku chaldejskiego.

 

Reklama

ad/Stacja7

Dołącz do naszych darczyńców. Wesprzyj nas!

Reklama

SKLEP DOBROCI

Reklama

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ

WIARA I MODLITWA
Wspieraj nas - złóż darowiznę