Nasze projekty

Niepewna przyszłość bazyliki w Hiszpanii. Grozi jej desakralizacja

Niepokój wzbudza przyszłość bazyliki benedyktynów w Dolinie Poległych. Ma to związek z projektem ustawy o pamięci demokratycznej, którą przyjął w tym tygodniu hiszpański rząd.

fot. Josh Applegate/ Unsplash

Dokument wzbudza niepokój wielu środowisk, w tym także Kościoła. Zdaniem opozycji to zamach na demokrację, natomiast zrzeszenie prokuratorów uważa tekst za niejasny, dwuznaczny, a nawet sprzeczny w sobie. Ustawa wymierzona jest m.in. w tak emblematyczne miejsce, jakim jest bazylika Świętego Krzyża w Dolinie Poległych koło Madrytu, gdzie został pochowany gen. Francisco Franco.

Zagrożona jest przyszłość bazyliki oraz benedyktynów, którzy opiekują się nią od 1958 roku. Lewicowy rząd chce desakralizacji świątyni i przedefiniowania Doliny Poległych, przez co benedyktyni musieliby opuścić opactwo.

Dlatego pojawia się pytanie o 152-metrowy krzyż, najwyższy na świecie i widoczny z odległości 50 km. Lewicowe ugrupowania od dawna domagają się jego zburzenia, podobnie jak w kilku innych miejscowościach, gdzie krzyże zostały usunięte.

Reklama

Episkopat nie reaguje. Benedyktyni pozostawieni sami sobie?

W obronie krzyża i benedyktynów mobilizują się wierni. Nie wiemy dokładnie, co rząd chce zrobić w Dolinie Poległych, ale musimy pamiętać o tym, że Kościół, a szczególnie zakonnicy benedyktyńscy, zawsze modlili się o pojednanie i za wszystkie ofiary wojny domowej. Krzyż jest symbolem miłości i oddania – napisał na Twitterze kard. Carlos Osoro z Madrytu.

Jednak oczekują również konkretnych kroków od episkopatu, ponieważ panuje przekonanie, że benedyktyni zostaną z tym sami, podobnie jak podczas ekshumacji szczątków gen. Franco w 2019 roku.

To kontynuacja procesu defrankizacji. Surowe kary za nieprzestrzeganie ustawy

Projekt ustawy o pamięci demokratycznej to kontynuacja procesu defrankizacji, który rozpoczął w 2007 roku premier José Luis Zapatero. Przewiduje on m. in. poszukiwanie republikanów zaginionych podczas wojny domowej i w późniejszych latach, zakaz jakichkolwiek prób usprawiedliwiania lub wychwalania dyktatury frankistowskiej (1936-1975) oraz likwidację Fundacji Francisco Franco.

Reklama

Ponadto postuluje formację uczniów i nauczycieli „w poznawaniu historii i hiszpańskiej pamięci demokratycznej oraz w walce o wartości i wolności demokratyczne”. Za nieprzestrzeganie tej ustawy przewidziane są kary, które mogą sięgać nawet 150 tys. euro.

kh/Vatican News/Stacja7

Reklama

Dołącz do naszych darczyńców. Wesprzyj nas!

Reklama

SKLEP DOBROCI

Reklama

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ

WIARA I MODLITWA
Wspieraj nas - złóż darowiznę