Nasze projekty

Na Białorusi aresztowano katolickiego księdza. To już drugi przypadek w ciągu tygodnia

Ks. Wiaczesław Pialinak posługujący w parafii Podwyższenia Krzyża Świętego w Brześciu na Białorusi został aresztowany 22 listopada. Według nieoficjalnych informacji zarzucono mu „ekstremizm”.

fot. Hopefootage/Cathopic

To już drugi kapłan katolicki w ciągu tygodnia, którego dotknęły prześladowania ze strony białoruskiego reżimu. 17 listopada zatrzymano proboszcza z Wołożyna – ks. Henryka Okołotowicza, któremu postawiono zarzut „zdrady stanu”, za który grozi kara od 7 do 15 lat więzienia.

ZOBACZ: Białoruś: Polski ksiądz aresztowany i oskarżony o „zdradę stanu”

Jak donosi portal Chrześcijańska Wizja (Christian Vision), monitorujący prześladowania chrześcijan, do zatrzymania księdza doszło 22 listopada br. po porannym nabożeństwie w kościele Podwyższenia Krzyża Świętego w Brześciu, gdzie obecnie posługuje kapłan. Według parafian, podczas zatrzymania siły bezpieczeństwa zabrały księdzu telefon i laptopa.

Reklama

Ksiądz Wiaczesław Pialinak ma 48 lat, w tym 21 lat kapłaństwa. Jest proboszczem diecezji witebskiej, ale obecnie posługuje w parafii Podwyższenia Krzyża Świętego w Brześciu w diecezji pińskiej (na granicy z Polską). Kapłan był pierwszym osobistym sekretarzem nuncjusza apostolskiego na Białorusi abpa Claudio Gugerottiego (2011-2015), obecnie kardynała i prefekta watykańskiej Dykasterii do spraw Kościołów Wschodnich.

Przyczyny zatrzymania nie są znane, według nieoficjalnych źródeł księdzu zarzucono „ekstremizm”. Taki zarzut jest na Białorusi pojęciem pojemnym, oznacza wszelkie działania lub wypowiedzi publiczne czy w mediach społecznościowych, które są uważane za krytykę obecnego reżimu. Na „liście ekstremistów” znajduje się obecnie 3520 nazwisk (stan na dzień 17 listopada 2023). Wykaz osób określanych jako ,,ekstremiści” zawiera zarówno nazwiska skazanych aktualnie odsiadujących wyroki, jak i tych, którzy już wyszli na wolność. Osoby umieszczone na „liście ekstremistów” są objęte różnymi ograniczeniami przez pięć lat po tym, jak ich rejestr karny wygaśnie. Osoby takie nie mogą między innymi zajmować się działalnością pedagogiczną, pełnić funkcji publicznych ani odbywać służby wojskowej. Ponadto jeśli osoba znajdująca się na liście otrzyma pieniądze na konto, bank będzie zobowiązany do zgłoszenia tego faktu odpowiednim organom państwowym – podaje Biełsat, który sam został uznany za „formację ekstremistyczną” w 2021 r.

KAI,pa/Stacja7

Reklama

Dołącz do naszych darczyńców. Wesprzyj nas!

Reklama

SKLEP DOBROCI

Reklama

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ

WIARA I MODLITWA
Wspieraj nas - złóż darowiznę