Idąc do klasy nie wystarczy dziś kreda, tablica czy plansza, dlatego nie możemy zwalać winy na młodzież, że jest niedobra, bo nas nie słucha. To my nie nadążyliśmy za nimi w tym, co daje im współczesny świat - zauważył kard. Kazimierz Nycz podczas odprawy warszawskich katechetów.
W kościele seminaryjnym w Warszawie dziś i jutro odbywają się odprawy dla katechetów archidiecezji warszawskiej przed nowym rokiem szkolnym 2018/2019. Przemawiając do nauczycieli religii metropolita warszawski zwrócił uwagę, że w Warszawie w każdej klasie tylko niewielki odsetek uczniów jest głęboko wierzących, natomiast wielu potrzebuje nawet pierwszej ewangelizacji.
– Żyjemy w społeczeństwie pluralistycznym i na religii pojawiają się dzieci z różnych rodzin i z różnym stopniem doświadczenia religijnego. Do wszystkich nie można podchodzić z tą samą sztancą. Potrzeba indywidualizacji, na tyle, na ile jest ona możliwa. Uwzględniać różnice między uczniami, jeśli chodzi o ich poziom religijności. Pamiętajcie, że inny nie znaczy gorszy – potrzebuje innego podejścia katechetycznego, ewangelizacyjnego a czasem preewangelizacyjnego – podkreślił kard. Nycz.
Metropolita warszawski zwrócił także uwagę na potrzebę zmian w formacji stałej katechetów, by odpowiadała ona na potrzeby, jakie niesie życie. – Łatwo wpaść w koleiny – przestrzegał i apelował o kreatywność katechetów i metodyków, ale też moderatorów formacji permanentnej. – Trzeba pracować nad treścią katechez, jak również metodami przekazu katechezy – podkreślił.
Kard. Nycz odniósł się także do atmosfery wokół skandali pedofilskich. – Młodzież, bez „zmiłuj” będzie wam stawiać pytania. Nie próbujmy nigdy udawać, że nie ma problemu. W czasie katechezy wszyscy będziemy płacić cenę za słabości i grzechy niektórych naszych braci. Metropolita warszawski prosił, aby „księża byli cierpliwi, modlący się i dawali świadectwo”.
Podczas odprawy katecheci wysłuchali wykładu inauguracyjnego psycholog dr Agnieszki Kozak z Papieskiego Wydziału Teologicznego w Warszawie nt. potrzeb uczniów podczas katechezy. – Być obecnym w świecie dzieci i młodzieży, mieć znajomość tego, czym żyją to punkt wyjścia do tego, by mieć z młodymi kontakt. Młodzi oczekują akceptacji. Bycia akceptowanym i ważnym szukają w Internecie. Jeśli dostaną to od nas – nie będą tego szukali gdzie indziej – zwróciła uwagę prelegentka.
Przeczytaj również
Wicekurator Andrzej Sosnowski przekazał życzenia od mazowieckiej kurator oświaty, by szkoła była „drugim domem”. Katechetom życzył wytrwałości w pracy, „w prozie życia, dzień po dniu”, oraz by mogli oglądać, że ich „uczeń przerasta mistrza”.
W archidiecezji warszawskiej pracuje ok. 1100 katechetów: księży, braci i sióstr zakonnych oraz świeckich. W tym roku wyróżniony został ks. Paweł Sobstyl, wieloletni wizytator nauczania religii i rejonowy duszpasterz młodzieży, autor katechez i podręczników dla uczniów o szczególnych potrzebach edukacyjnych oraz organizator ogólnopolskich konferencji katechetów specjalnych.
awo/Stacja7