Nowy przewodniczący Komisji Nauki Wiary, abp Stanisław Budzik, zapowiedział dziś, że wkrótce Komisja zajmie się m.in. powszechną w wielu wspólnotach praktyką "przebaczania Panu Bogu". W swoim wystąpieniu na Zebraniu Plenarnym Episkopatu abp Budzik podsumował także ostatnie miesiące pracy Komisji.
W swoim wystąpieniu abp Budzik podziękował księżom biskupom, za zatwierdzenie nowego składu Komisji Nauki Wiary. Abp Budzik poinformował, że zespół nie mógł się jeszcze spotkać w pełnym składzie ze względu na epidemię. Udało się jednak przygotować i ogłosić już kilka ważnych dokumentów. Pierwszym była „Nota Komisji Nauki Wiary w związku z pandemią koronawirusa”, zatytułowana „Chrystus żyje i chce, abyś żył”. Jak wyjaśnił przewodniczący Komisji, dokument skupia się „na lękach, jakie wiązały się z pandemią pokazując Kościół jako źródło, a nawet sakrament nadziei” i pokazuje, że „w obecnym czasie pandemii, naznaczonym ludzką skłonnością do rozpaczy, Kościół na nowo odkrywa swoją misję, którą jest głoszenie Chrystusa jako źródła nadziei, pociechy i umocnienia”.
Ponadto Nota ta wskazuje na „bezdroża pseudoreligijnych propozycji” czyli rozwijające się w tym czasie teorie niezgodne z przesłaniem Kościoła i apeluje, by trudną sytuację epidemii potraktować jako czas refleksji i nawrócenia, według słów Papieża Franciszka, jakie w tym czasie kierował do wiernych. – Tłumaczyliśmy, że „ukazywanie Boga jako niemiłosiernego sędziego, bezdusznego kontrolera ludzkich działań, mściwego tyrana lub przeciwnie – obojętnego władcy świata” jest niezgodne z biblijnym Jego obrazem. Za niedopuszczalne uznaliśmy również też „magiczne traktowanie sakramentów i sakramentaliów, promowanie wizji Kościoła jako bezpiecznej arki, przeznaczonej wyłącznie dla świętych i sprawiedliwych” – relacjonuje przewodniczący Komisji.
Drugim problemem, którym zajęła się Komisja w ostatnim czasie była sprawa kultu św. Szarbela, mnicha z Libanu. Cieszy się on kultem także w Polsce, czemu służyły tzw. domy modlitwy, organizowane i prowadzone przez ks. Jarosława Cieleckiego. Niestety niedawno ksiądz ten popadł w konflikt z Kościołem, przeszedł do Kościoła narodowego, który jest odłamem Kościoła polskokatolickiego i został zasuspendowany. – W związku z tym przestrzegaliśmy wiernych, że on tych domów prowadzić nie może i nie jest już autorytetem, skoro sam dobrowolnie opuścił Kościół katolicki – poinformował abp Budzik. Zagubionym wiernym Komisja wskazała fundację maronicką, która w Polsce ma swoją reprezentację, a odpowiedzialnym za nią jest bp Siemieniewski z Wrocławia. – Wszyscy, którzy chcą czcić tego świętego mnicha, znajdą w niej punkt odniesienia i mam nadzieję, że pozostaną wierni Kościołowi katolickiemu – zachęca metropolita lubelski.
Jak zapewnił abp Budzik, w przyszłości Komisja Nauki Wiary pracować będzie nad dwoma ważnymi dokumentami. Jeden z nich porusza kwestię społecznych wymiarów grzechu, a drugi dotyczyć będzie powszechnej w ostatnim czasie w Kościele w Polsce praktyki tzw. „przebaczania Panu Bogu”. Upowszechniła się ona w Polsce w ostatnich kilkunastu latach za pośrednictwem Odnowy w Duchu Świętym. Opis aktu przebaczenia Panu Bogu można spotkać w materiałach formacyjnych wielu wspólnot, praktykowany jest on także w niektórych wspólnotach zakonnych. Praktyka ta pojawia się przy okazji rekolekcji ewangelizacyjnych i głoszenia Kerygmatu, w czasie Rekolekcji Ewangelicznej Odnowy i Seminarium Odnowy Wiary oraz w formacji Ruchu Światło-Życie. Wskazuje się, że pełne uzdrowienie może dokonać się tylko wtedy, gdy przebaczy się sobie i Panu Bogu.
Akt przebaczenia Panu Bogu w niektórych kręgach zaleca się odmawiać codziennie przez 30 dni, wskazując konkretne sprawy, które „wybacza się” Mu. Ma to na celu wyzbycie się wszelkich uraz, jakie może nosić w sobie człowiek. „Modlitwę przebaczenia Panu Bogu” uzasadnia się potrzebą poradzenia sobie przez człowieka z z żalem wobec Stwórcy. Budzi jednak ona wątpliwości, ponieważ stawia Go w roli winowajcy, który pokierował życiem ludzkim, nie tak jak powinien. Na temat tej modlitwy wypowiedział się w 2009 r. abp Józef Życiński. Podczas Duszpasterskich Wykładów Akademickich na KUL-u wskazał, że zjawisko to kazałoby zmienić treść przypowieści o Synu Marnotrawnym, tak, aby powracający do domu Syn powiedział ojcu „Przebaczam ci, ponieważ tyle zawiniłeś wobec mnie”.
Przeczytaj również
Praktyka „modlitwy przebaczenia Panu Bogu” była już przedmiotem rozmów episkopatu na Zebraniu plenarnym w marcu 2013 roku. Prośbę o zajęcie się tą sprawą złożył do Komisji Nauki Wiary bp Andrzej Czaja.
os, KAI, wroclaw.odnowa.org, /Stacja7