Nasze projekty

Abp Ryś: wtedy naprawdę żyjemy, kiedy jesteśmy w relacji z Jezusem

"Jak się z Jezusem spotkasz tylko raz na miesiąc, raz na pół roku - to nie jest życie, wtedy nie żyjesz naprawdę, bo nie masz z Nim relacji. Wtedy obumierasz" - mówił abp Grzegorz Ryś, w uroczystość Bożego Ciała.

fot. Archidiecezja łódzka/youtube.com (print screen)

Przez centrum Łodzi w czwartek, 8 czerwca przeszła uroczysta Procesja Bożego Ciała, która zgromadziła we wspólnocie modlitwy duchownych i wiernych czterech parafii śródmiejskich: parafii p.w. Matki Boskiej Zwycięskiej, Podwyższenia Krzyża Świętego, Najświętszego Imienia Jezus oraz katedry p.w. św. Stanisław Kostki.

Eucharystii przewodniczył i kazanie wygłosił arcybiskup Grzegorz Ryś. We Mszy świętej koncelebrowanej uczestniczyli: rektorzy Wyższego Seminarium Duchownego w Łodzi wraz z zarządem, Seminarium 35+ oraz Misyjnego Seminarium Redemptoris Mater, a także księża proboszczowie trzech łódzkich parafii.

Metropolita łódzki odnosząc się do fragmentu Ewangelii zwrócił uwagę na to, że w Starym Testamencie Bóg karmił Izraelitów manną i wodą wyprowadzoną ze skały. W Nowym Testamencie Ojciec Niebieski karmi nas Chlebem i Wodą. Chlebem jest Jezus Chrystus, a Wodą jest Duch Święty. To są najprostsze dary, ale konieczne. Chleb i woda to pokarm codzienny, choć najprostszy, to nam się nie nudzi. Nie szukamy jakiejś odmiany, zaczynamy dzień od chleba i wody w czym zawarta jest cała powszedniość, codzienność, zwyczajność – zauważył łódzki pasterz.

Reklama

Kto spożywa moje Ciało i Krew moją pije trwa – zamieszkuje we mnie. Kto spożywa Chleb, którym jest Chrystus i pije wodę, którą jest Duch Święty to Jezus w nim zamieszkuje. Nie będziecie tego czynić, będziecie jak ludzie bezdomni. Chciałbym, byś mieszkał we mnie, byś nie był bezdomny – mówi Jezus. Dom – najcenniejsze miejsce na ziemi, w którym chcemy być. Tego pragnę – mówi Jezus – chcę być dla was domem, byście mieszkali we mnie. Chcę byście wy dla mnie byli domem, bym ja mógł mieszkać w was – podkreślił duchowny.

Kończąc homilię arcybiskup powiedział, że właściwym życiem dla każdego chrześcijanina, jest życie wieczne. Wtedy naprawdę żyjemy, kiedy jesteśmy w relacji z Nim. Jak się z Nim spotkasz tylko raz na miesiąc, raz na pół roku – to nie jest życie, wtedy nie żyjesz naprawdę, bo nie masz z Nim relacji. Wtedy obumierasz – zaznaczył kaznodzieja.

Po Mszy świętej z kościoła p.w. Matki Boskiej Zwycięskiej wyruszyła procesja do czterech ołtarzy, które zostały wzniesione: I – na rogu ul. Żeromskiego i Al. Mickiewicza, II – na rogu Al. Mickiewicza i ul. Piotrkowskiej, III – przy ul. Piotrkowskiej 194, IV – przy ul. Piotrkowskiej 262. Do każdego z czterech ołtarzy Najświętszy Sakrament był niesiony przez jednego z księży proboszczów śródmiejskich parafii.

Reklama

Procesję zakończyło odśpiewanie hymnu Te Deum Laudamus oraz błogosławieństwo Najświętszym Sakramentem na schodach łódzkiej katedry.

KAI, pa/Stacja7

Reklama

Dołącz do naszych darczyńców. Wesprzyj nas!

Reklama

SKLEP DOBROCI

Reklama

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ

WIARA I MODLITWA
Wspieraj nas - złóż darowiznę