Nasze projekty

Abp Galbas: bez Chrystusa nie możemy istnieć w życiu wiary

"Świętość jest pierwszym i podstawowym powołaniem" - podkreślił abp Adrian Galbas.

Fot. Bp Adrian Galbas SAC / Facebook

Metropolita katowicki przewodniczył mszy świętej w kościele św. Stanisława Kostki w Lublińcu w ramach Kongresu Eucharystycznego Diecezji Gliwickiej.

W homilii metropolita katowicki nawiązał do biblijnego obrazu winnego krzewu. Odcięcie latorośli od winnego krzewu sprawia, że ta automatycznie obumiera. Bez soków czerpanych z krzewu nie może istnieć i nie może owocować. Tak, bez Chrystusa nie możemy istnieć w życiu wiary i nasza wiara nie może owocować. Do duchowego życia wiary potrzebne jest nam Jego życie – mówił abp Galbas.

Zaznaczył, że „duchowe zjednoczenie z Chrystusem dokonuje się dzięki Eucharystii i przez Eucharystię” i że z niego bierze się „nasza świętość”. Za papieżem Franciszkiem dodał, że „świętość jest pierwszym i podstawowym powołaniem”. Nie jest nim bycie mężem, żoną, księdzem, a tym bardziej nauczycielem, lekarzem, czy geodetą. Choć to wszystko jest bardzo ważne! Pierwszym powołaniem jest być świętym – przekonywał.

Reklama

Wskazał też – w nawiązaniu do papieskiej adhortacji „Gaudete et exsultate” – na główną przeszkodę w realizacji powołania do świętości: bylejakość naszego życia, umiłowanie przeciętności. Codzienna realizacja powołania do świętości wiedzie przez ołtarz. Nie da się jej zrealizować inaczej niż poprzez mozolne, systematyczne trzymanie się łaski Bożej (…). Trzeba się trzymać źródła! I to w sposób stały – stwierdził abp Galbas.

Podkreślił, że „powołanie do świętości realizujemy, wypełniając zasady chrześcijańskiego życia”. Dla każdego chrześcijanina zasady, to jedno zdanie Chrystusa z Ewangelii, mówiące wszystko: „cokolwiek byście chcieli, by ludzie wam czynili – wy im czyńcie” (Łk 6,31) – zaznaczył. W realizacji tak rozumianego powołania do świętości bardzo nam także pomaga adoracja Najświętszego (…). Byłoby wspaniale, gdyby jednym z owoców tego Kongresu był wzrost pobożności adoracyjnej. By w diecezji było wiele miejsc stałej adoracji Najświętszego Sakramentu. Uwaga: stałej adoracji, a nie stałego wystawienia – apelował metropolita katowicki.

PRZECZYTAJ: Franciszek w Wenecji: „wiara w Jezusa nie ogranicza naszej wolności”

Reklama

O wartości i znaczeniu adoracji abp Galbas mówił, odwołując się do „Ecclesia de Eucharistia”, ostatniej encykliki św. Jana Pawła II. Przywołując jego nauczanie, stwierdził, że „Eucharystia jest nieocenionym skarbem: nie tylko jej sprawowanie, lecz także jej adoracja poza Mszą św. pozwala zaczerpnąć z samego źródła łaski. Wspólnota chrześcijańska, która chce doskonalej kontemplować oblicze Chrystusa (…) nie może zaniedbać pogłębiania tego aspektu kultu eucharystycznego, w którym znajdują i mnożą się owoce komunii z Ciałem i Krwią Pana”. „Ecclesia de Eucharistia”, pierwsze zdanie ostatniej encykliki św. Jana Pawła II i zarazem jej tytuł. „Kościół żyje z Eucharystii”. Bez Eucharystii nie żyje. Owszem, działa, organizuje, robi, ale nie żyje. Życie płynie tylko z Życia – kontynuował abp Galbas.

Uczestników liturgii i zachęcał do systematycznej adoracji Najświętszego Sakramentu. Potrzeba do tego czterech „P”: przyjść, pozostać, podjąć i powrócić – mówił. Przede wszystkim trzeba przyjść, zdecydować, nie odkładać, nie dać się demonowi acedii, duchowego lenistwa i nie dać się pokusom, że oto teraz mam tyle pilnych spraw do zrobienia, a tu nie zrobię niczego. (…). Trzeba też na adoracji pozostać (…) Nie wolno się zrażać znużeniem, rozproszeniem, nudą, brakiem natchnień. To nic. Lepiej się nudzić przed Najświętszym Sakramentem, niż gdzie indziej. Lepiej planować swoje sprawy w obecności Chrystusa, niż w Jego nieobecności (…). Potem jest „podjąć”, czyli adoracja, która uwidacznia się w naszych codziennych sprawach w tym, co robimy, gdy wracamy do zwykłych zajęć (…). I wreszcie – „powrócić”, przyjść ponownie, aby znów stanąć przed Panem z nowym kawałkiem życia i uczynić z adoracji stałą praktykę wiary – tłumaczył abp Galbas.

Zaapelował o postawienie Pana Boga na pierwszym miejscu w życiu. Papież Benedykt XVI jak mantra powtarzał: „musimy w naszym świecie przywrócić przede wszystkim prymat Boga” – nawiązywał do nauczania poprzednika Franciszka. Jak to zrobić? – pytał. Odpowiedź jest tylko jedna: trzeba zacząć od samego siebie. A adoracja jest na to pierwszym i szczególnie skutecznym sposobem. Podejmijmy ją z nową gorliwością – zaapelował metropolita katowicki.

Reklama

Eucharystia w Kościele św. Stanisława Kostki w Lublińcu była zwieńczeniem III Statio Kongresu Eucharystycznego Diecezji Gliwickiej. Msza została poprzedzona adoracją Najświętszego Sakramentu oraz katechezą abp. Adriana Galbasa pt. „Eucharystia ucztą miłości”.

ZOBACZ TEŻ: Wiadomo, kiedy bł. Pier Giorgio Frassati będzie ogłoszony świętym. „Jest w zasięgu wzroku”

KAI, kh/Stacja7

Reklama

SKLEP DOBROCI

Reklama

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ

WIARA I MODLITWA
Wspieraj nas - złóż darowiznę