Nasze projekty

Nie żyje Tina Turner. „Będziemy bardzo tęsknić”

Piosenkarka Tina Turner zmarła w swoim domu w Szwajcarii. Miała 83 lata. "Swoją muzyką i bezgraniczną pasją życia oczarowała miliony fanów na całym świecie i zainspirowała przyszłe gwiazdy" - napisano na oficjalnych kontach artystki w mediach społecznościowych.

fot. Philip Spittle/Creative Commons Attribution 2.0/commons.wikimedia.org

Tina Turner, nazywana „Królową rock and rolla” zmarła po długiej i ciężkiej chorobie. Swoje ostatnie chwile spędziła w swoim domu w Kusnacht pod Zurychem w Szwajcarii. 

Z wielkim smutkiem zawiadamiamy o odejściu Tiny Turner. Swoją muzyką i bezgraniczną pasją do życia oczarowała miliony fanów na całym świecie i zainspirowała przyszłe gwiazdy. Dziś żegnamy serdeczną przyjaciółkę, która zostawia nam wszystkie swoje największe dzieła: swoją muzykę. Całe nasze serdeczne współczucie kierujemy do jej rodziny. Tina, będziemy bardzo tęsknić – napisano na oficjalnych kontach piosenkarki w mediach społecznościowych.

Tina Turner, właś. Anna Mae Bullock urodziła się 26 listopada 1939 w Stanach Zjednoczonych. Była piosenkarką, autorką tekstów, choreografką, tancerką, aktorką, producentką i pisarką. Swoją popularność zdobyła w latach 80. Sprzedała ponad 150 mln płyt na całym świecie i zdobyła 12 nagród Grammy. Oficjalnie karierę zakończyła w 2009 roku.

Reklama

W ostatnich latach zmagała się z wieloma problemami zdrowotnymi. Cierpiała na nowotwór jelita grubego. Kilka lat temu przeszła również udar. Miała również niewydolność nerek, która spowodowała konieczność przeszczepu.

polsatnews.pl, pa/Stacja7

Reklama

Dołącz do naszych darczyńców. Wesprzyj nas!

Reklama

SKLEP DOBROCI

Reklama

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ

WIARA I MODLITWA
Wspieraj nas - złóż darowiznę