Nasze projekty

Najmłodszy ma 11, a najstarszy 79 lat. Rowerowi pielgrzymi z Białegostoku wyruszyli na Jasną Górę

Pod hasłem „Bądźcie świętymi” rowerzyści z Białegostoku po raz jedenasty wyruszyli na Jasną Górę. 135-osobową grupę pobłogosławił na drogę abp Józef Guzdek. "Mam nadzieję, że po powrocie nie zatrzymacie owoców tej pielgrzymki dla siebie, ale będziecie się nimi dzielić z innymi" - mówił.

fot. vanfree/freepik.com

Podczas Mszy św. w białostockiej archikatedrze metropolita białostocki podkreślał, że zasadniczym celem każdej pielgrzymki jest otwarcie się na Boga.

W homilii abp Guzdek wymienił trzy klucze, które pomagają otworzyć się na Boga, na Jego łaskę i działanie. Są to: słuchanie słowa Bożego, modlitwa, która jest wsłuchiwaniem się w głos Boga, oraz sakrament pokuty, który jest stanięciem w prawdzie przed sobą i przed Bogiem.

Metropolita białostocki życzył pielgrzymom „otwarcia serca na Boga i głębi przeżyć duchowych”. Mam nadzieję, że po powrocie nie zatrzymacie owoców tej pielgrzymki dla siebie, ale będziecie się nimi dzielić z innymi, będziecie ewangelizować – dodał.

Reklama

W drogę do Matki Bożej Jasnogórskiej wyruszyło 135 pielgrzymów. Najmłodszy z nich ma 11, a najstarszy 79 lat. Oprócz pielgrzymów archidiecezji białostockiej, do pielgrzymki dołączają ludzie z różnych stron Polski, z różnych diecezji.

ZOBACZ: 600 pątników dotarło w jednej pielgrzymce rowerowej na Jasną Górę. To rekordowa liczba

Obok bloku rekreacyjnego, zawierającego wspólne spędzanie wolnego czasu, gry integracyjne, projekcje filmów, ogniska czy mecze piłki nożnej i siatkowej, podczas pielgrzymki jest przewidziany program duchowy, który obejmuje Eucharystię, adorację Najświętszego Sakramentu, modlitwy i konferencje.

Reklama

Trasa Rowerymki wiedzie przez: Rudkę, Międznę, Siennicę, Wrociszew, Rozwady, Strzelce Małe, by siódmego dnia, po przejechaniu 420 km, zakończyć się na Jasnej Górze.

„W tym roku przywołujemy świętych, wpatrujemy się w świętość ich życia”

Przygotowania do pielgrzymki rozpoczęły się już w styczniu. Trzeba było opracować trasę, postoje – czy to z osobami świeckimi, czy z kapłanami z parafii, w których się zatrzymujemy, zorganizować ekipę techniczną, samochody pilotujące, osoby, które kierują ruchem – mówi kierownik pielgrzymki, ks. Krzysztof Maliszewski.

Hasło towarzyszące Rowerymce jest takie samo jak pielgrzymki pieszej, bo razem pielgrzymujemy z Białegostoku na Jasną Górę, choć oni pieszo, my rowerami. Każdy pielgrzym, pieszy czy rowerzysta, otrzymuje te same treści. W tym roku przywołujemy świętych, wpatrujemy się w świętość ich życia i zastanawiamy się nad naszą drogą do świętości wyjaśnia.

Reklama

ZOBACZ: Polska trasa rowerowa uznana za jedną z najciekawszych w Europie!

„Będziemy modlić się za nasze dzieci”

Dwunastoletni Kamil wyrusza już po raz piąty. Pielgrzymka jest bardzo fajnie zorganizowana, bardzo fajny ksiądz ją prowadzi, jest to dla mnie po prostu fajnie spędzony czas – mówi.

Po raz piąty wyrusza też Anna z mężem. Co roku ta pielgrzymka nas przyciąga: cel duchowy, wspaniali ludzie, piękna trasa, możliwość sprawdzenia siebie. Jedziemy jako małżeństwo, będziemy modlić się za nasze dzieci. One są już dorosłe, chcielibyśmy, żeby dobrze ułożyły sobie życie, założyły szczęśliwe rodziny – wyjaśnia.

Siostra Jolanta ze zgromadzenia sióstr pasterzanek wybiera się na Rowerymkę z licznymi intencjami – swoimi, swojego zgromadzenia oraz ludzi młodych, którzy poszukują drogi życia. Będzie służyć pielgrzymom na „zapleczu kuchennym”.

Pielgrzymka dotrze na Jasną Górę 9 sierpnia. Zakończy się wspólną Eucharystią w Kaplicy Cudownego Obrazu oraz Apelem Jasnogórskim.

KAI, pa/Stacja7

Dołącz do naszych darczyńców. Wesprzyj nas!

Reklama

SKLEP DOBROCI

Reklama

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ

WIARA I MODLITWA
Wspieraj nas - złóż darowiznę