Tekst ukazał się na blogu Chrześcijanka z sąsiedztwa
Te zagadnienia zastanawiają niejedną osobę, która po raz pierwszy wybiera się na pielgrzymkę. Wiem, bo sprawdziłam to na sobie!
STACJA7 POLECA
Nie robisz za wielbłąda
Kiedyś ktoś mnie zapytał, czy pątnicy wędrują z całym swoim dobytkiem, który zabrali na pielgrzymkę. Już wyjaśniam. Na drogę bierzemy tylko podręczny plecak, a inne bagaże jadą samochodem na miejsce noclegowe. Co prawda, niektórzy (czytaj: osoba pisząca ten artykuł) w podręcznym plecaku mają prawie wszystko… ale to już inna bajka.
Tam, gdzie król chodzi piechotą
Uspokajam, że toi toi ustawiane są na wielu postojach (przynajmniej na WAPM – Warszawskiej Akademickiej Pielgrzymce Metropolitarnej), jednak do nich zawsze są długie kolejki. A podczas przerwy warto też odpocząć, porozmawiać, coś zjeść i zrobić masaż stóp, więc jest lepsze wyjście – toaleta leśna. Czy może być coś piękniejszego niż bliski kontakt z naturą? Już św. Franciszek wiedział, co dobre. A dodatkowo robi się dobry uczynek – czasami jest taka susza, że rośliny nie mogą rosnąć, więc…
Przeczytaj również
Podpaski dla wszystkich
Wiele osób traktuje podpaski jak wkładki do butów. Panowie również. Im grubsza, tym lepiej (świetnie są te firmy Bell – to nie jest wpis sponsorowany). Podpaski wystają z butów? Idealnie, to przecież krzyk mody! Nie dajmy sobie wmówić, że liczy się tylko to co duchowe, jakoś przecież trzeba wyglądać.
Sandały + skarpetki
Tak, to jest ten wyjątkowy czas, kiedy wreszcie możesz sobie na to pozwolić. Zwycięstwo wolności, upadek konwenansów. Z tej swobody korzystam i ja. Czuję się świetnie. Wyglądam świetnie. Chcecie zobaczyć? Zapraszam na pielgrzymkę.
Jak to jest z tym myciem?
Nie myjemy się przez 10 dni. Mówią, że cieplej w brudzie, a sierpniowe noce bywają chłodne. Oczywiście żartuję. Gospodarze na noclegu dają wodę, którą pątnicy nalewają do swoich misek. Niektórzy wybierają prostsze i szybsze rozwiązania – polewanie się wodą ze szlaucha też jest spoko.
Polecam kupić fioletową miskę – łatwo później ją znaleźć, bo prawie nikt nie ma miednicy w takim kolorze (ta rada nie dotyczy pielgrzymów biało-zielonej WAPM)
Pielgrzymkowe must have
Co tu dużo mówić – woda, krem z filtrem, nakrycie głowy i talk to niezbędnik pielgrzyma. Po co talk? Bo zabezpiecza stopy przed wilgocią. Bąble na nogach lubią wilgoć. Ale kto lubi bąble?
Pielgrzym-nurek
Jeszcze nigdy tego nie próbowałam, ale uważam, że to świetna sprawa. Coraz więcej pielgrzymów ma ten „gadżet”. O czym mówię? O rurce z ustnikiem, którą przykręca się do butelki. Dzięki niej nie trzeba sięgać do plecaka, by napić się wody. Ktoś powie: „Co takiego? Dziewczyna przesadza”. Wiem, co mówię. Po 20 kilometrze takie szczegóły naprawdę nabierają innego znaczenia.
Piżama to nie wszystko
Bywa, że na pielgrzymce śpię w czapce, bo nocą, a zwłaszcza nad ranem, jest zimno. Mój rekord to czapka na głowie, a do tego dwa kaptury. Jak szaleć to szaleć.
A Wy macie jakieś inne pielgrzymkowe triki? Podzielcie się nimi z innymi i do zobaczenia na szlaku!