„Mały Paryż”
Ze względu na swój herb Mikstat nazywany jest „małym Paryżem”. Najbardziej znany jest jednak z z kultu świętego Rocha. Za miastem, na wzgórzu znajduje się diecezjalne sanktuarium jego imienia. Co roku w tym miejscu odbywają się z wielkim rozmachem uroczystości odpustowe. Przyjeżdżają na nie mieszkańcy okolicznych miejscowości, ale również pielgrzymi z całej Polski i zza granicy. Co przyciąga tutaj tłumy ludzi? Od pokoleń mieszkańcy Mikstatu przyprowadzają na odpust i powierzają świętemu Rochowi swoje… zwierzęta.
CZYTAJ: Ślady św. Franciszka u stóp Łysicy
Błogosławieństwo zwierząt
Najsłynniejszym elementem uroczystości w Mikstacie jest błogosławieństwo zwierząt. Proboszcz sanktuarium mówi o zadziwiającej sile tradycji i wiary mieszkańców. Tę niezwykłą uroczystość trzeba w Mikstacie obejrzeć i przeżyć, bo opisać jej się nie da – wyjaśnia ks. kan. Krzysztof Ordziniak. Uroczystości odpustowe odbywają się 16 sierpnia. Msza św. połączona z błogosławieństwem zwierząt przyciąga nie tylko mieszkańców tutejszej parafii, ale również gości z całej Polski. Najwięcej osób przybywa z psami najróżniejszych ras, nie brakuje tu też właścicieli koni i kucyków, ale i mniejszych zwierząt: kotów, chomików, świnek morskich czy żółwi.
Św. Roch i ochrona przed zarazą
Zwyczaj błogosławienia zwierząt sięga do starej tradycji, przypisującej właśnie św. Rochowi ochronę przed zarazą i chorobami zarówno ludzi, jak i zwierząt. Według podań tego rodzaju cud zdarzył się w Mikstacie na początku XVIII wieku, kiedy to św. Roch ocalił mieszkańców miasteczka oraz mieszkający z nimi inwentarz od epidemii dżumy, panującej w okolicy. Właśnie wtedy zbudowano świętemu przy miejscowym cmentarzu kościółek i ustanowiono odpust połączony ze święceniem zwierząt gospodarskich.
ZOBACZ: W tych miejscach w Polsce znajdziesz relikwie Krzyża Świętego
Przeczytaj również
„Początkowo na święcenie przyprowadzano wyłącznie inwentarz, czyli zwierzęta, które pomagały ludziom w pracy, bądź stanowiły dla nich źródło utrzymania. W latach 80. XX w. na święceniu zaczęły pojawiać się dzieci ze swoimi zwierzątkami hodowanymi w domu. Dziś zwierzętami przyprowadzanymi, a czasami i przynoszonymi na błogosławieństwo można by było zapełnić Arkę Noego” – czytamy w informacji o odpuście na stronie sanktuarium św. Rocha w Mikstacie.
Pasterka maryjna
To jednak niejedyne obchody, którymi ten święty mnich z XIII w. czczony jest w swoim polskim sanktuarium. Wszystko rozpoczyna się wieczorem poprzedniego dnia, czyli w uroczystość Wniebowzięcia Matki Bożej. Właśnie wtedy po wieczornej Mszy Św. z kościoła parafialnego Świętej Trójcy wyrusza procesja z Najświętszym Sakramentem i relikwiami Niebieskiego Patrona Miasta do kościoła Świętego Rocha, gdzie trwa całonocna adoracja. O północy odprawiana jest pasterka maryjna – koncelebrowana przez kapłanów pochodzących z parafii. W Sanktuarium w Mikstacie zobaczyć można również piękny obraz ze św. Rozalią, która – podobnie jak św. Roch – jest patronką „morowego powietrza”.
CZYTAJ: Tatrzańskie kaplice, które skrywają historię górali
Kim był św. Roch?
Św. Roch pochodził z Montpellier we Francji, gdzie urodził się na przełomie XII i XIII w. Właśnie wtedy w całej Europie szalała jedna z największych epidemii dżumy. Według źródeł historycznych był synem rządcy tego miasta. Niestety oboje jego rodzice zmarli, gdy Roch miał zaledwie 19 lat. Zamiast wieść dostatnie życie dziedzica rodziny mieszczan, sprzedał cały ich majątek, wszystko rozdając ubogim, sam zaś wyruszył w pieszą podróż do Rzymu.
Po drodze zatrzymał się we włoskim miasteczku Acquapendente, gdzie panowała dżuma, aby opiekować się zarażonymi. Po dotarciu do Rzymu mieszkał tam 3 lata, słynąc z wielu cudownych uzdrowień. W czasie powrotu do rodzinnej Francji sam zaraził się dżumą na terenie włoskiej Piacenzy. Aby nie zarażać innych ukrył się przed wszystkimi w lesie. Według podań zaopiekował się nim… pies, który przynosił mu jedzenie. Wtedy też Roch miał sam doznać cudownego uzdrowienia. Według podań ów pies towarzyszył świętemu w dalszej drodze. Kiedy Roch ruszył w drogę powrotną do rodzinnego kraju, został schwytany przez wojsko, z podejrzeniem szpiegostwa na rzecz Włoch. Trafił do więzienia, gdzie zmarł, nierozpoznany przez nikogo.
Legendy o św. Rochu mówią, że był to pierwszy święty, którego do raju wpuszczono z psem, otwierając jednocześnie Niebo dla pozostałych zwierząt, które pojawiały się na kartach Biblii: gołębicy od Noego, kruka, który karmił Eliasza czy wieloryba, który ocalił Jeremiasza.
Błogosławieństwo zwierząt w dniu św. Rocha w 2021 r.
os, ad, KAI/Stacja7