Nasze projekty

Jutro Niedziela – IV Wielkiego Postu B

Siła grzechu złamała świętość ludzi. Krzyż to jedyne wyjście, jedyna droga Zbawienia. Nasz exodus

Reklama

Nie było innego wyjścia. Jedynym narzędziem, które mogło przemówić do serc ludzi, było cierpienie.

Grzechy wszystkich uderzyły w samego Boga, w Jego świątynię miejsce objawienia i przebaczenia. W pewnym momencie siła grzechu stała się tak mocna, że złamała świętość ludu, który był żywym murem obronnym sanktuarium.

Wyszydzenie wysłanników Boga opisane w pierwszym czytaniu, jest tym samym wyszydzeniem i znieważeniem, które dotknęło Jezusa podczas Jego Męki. To Jezus jako ostatni „Wysłannik”, jest dla nas ratunkiem,  “drogą ocalenia”, „wyjściem”. Ostatnim, który wypełnił boski plan Zbawienia.  

Reklama

My staliśmy się konstruktorami Krzyża Jezusa, ale On został na nim wywyższony. Tak jak będzie wywyższony każdy, kto spełnia wymagania prawdy i nie boi się zbliżać do światła.

Jezus zapewnił nam Nowe Wyjście. Mamy swój Exodus.

Reklama

PUNKT WYJŚCIA


IV NIEDZIELA WIELKIEGO POSTU · Rok B · KOLEKTA · IV Niedziela – Niedziela radości, Laetare, po łac. Raduj się. To pierwsze słowa otwierającej liturgię antyfony z Iz 66,10-11: Raduj się Jerozolimo!  Radość wynika ze zbliżającego się naszego zbawienia. · Będziemy się modlić, abyśmy z żywą wiarą i szczerym oddaniem spieszyli ku nadchodzącym świętom wielkanocnym · CZYTANIA · Druga Księga Kronik 36,14-16.19-23 • Psalm 137,1-6 • Pierwszy List św. Pawła do Efezjan 2,4-10 • Ewangelia wg św. Jana 3,14-21

• CHMURA SŁÓW •  

Reklama

 

Jutro Niedziela - IV Wielkiego Postu B

Wybierz 02, aby zobaczyć tekst I czytania

Czytanie z II Księgi Kronik

 

(2 Krn 36,14-16.19-23)

 

Wszyscy naczelnicy Judy, kapłani i lud, mnożyli nieprawości, naśladując wszelkie obrzydliwości narodów pogańskich i bezczeszcząc świątynię, którą Pan poświęcił w Jerozolimie. Pan, Bóg ich ojców, bez wytchnienia wysłał do nich swoich posłańców, albowiem litował się nad swym ludem i nad swym mieszkaniem. Oni jednak szydzili z Bożych wysłanników, lekceważyli ich słowa i wyśmiewali się z Jego proroków, aż wzmógł się gniew Pana na swój naród do tego stopnia, iż nie było już ocalenia. Spalili też Chaldejczycy świątynię Bożą i zburzyli mury Jerozolimy, wszystkie jej pałace spalili ogniem i wzięli się do niszczenia wszystkich kosztownych sprzętów. Ocalałą spod miecza resztę król uprowadził do Babilonu i stali się niewolnikami jego i jego synów, aż do nadejścia panowania perskiego. I tak się spełniło słowo Pańskie, wypowiedziane przez usta Jeremiasza: Dokąd kraj nie wywiąże się ze swych szabatów, będzie leżał odłogiem przez cały czas swego zniszczenia, to jest przez siedemdziesiąt lat. Aby się spełniło słowo Pańskie, z ust Jeremiasza, pobudził Pan ducha Cyrusa, króla perskiego, w pierwszym roku jego panowania, tak iż obwieścił on również na piśmie w całym państwie swoim, co następuje: Tak mówi Cyrus, król perski: Wszystkie państwa ziemi dał mi Pan, Bóg niebios. I On mi rozkazał zbudować Mu dom w Jerozolimie, w Judzie. Jeśli z całego ludu Jego jest między wami jeszcze ktoś, to niech Bóg jego będzie z nim, a niech idzie!

 

Oto Słowo Boże

PIERWSZE CZYTANIE

Nowe wyjście 2 Krn 36,14-16.19-23

KSIĘGA: Druga Księga KronikAUTOR: kronikarz/lewita CZAS POWSTANIA: epoka perska (IV w. przed Chr.)

KATEGORIA: narracja, summarium historyczne • BOHATEROWIE: Bóg, Izrael, prorocy, Cyrus • MIEJSCE: Izrael, Jerozolima


O KSIĘDZE • Księga Kronik w kanonie chrześcijańskim umieszczona została za 1-2 Księgą Królewską i należy do ksiąg historycznych W kanonie hebrajskim znajduje się na końcu Biblii, jako część Pism. Księgi nie darzono wielkim szacunkiem, uważano bowiem, że zbiera i powtarza informacje z innych ksiąg historycznych (por. grecka nazwa księgi paraleipomena – to, co pozostało, skrawki) Talmud przypisywał autorstwo 1-2 Krn Ezdraszowi, ponieważ stylem przypomina ona Ezdr-Ne i tworzy z nim całość. Autor 1-2 Krn to jednak raczej lewita żyjący w spokojnych czasach perskich Pokazuje historię narodu z perspektywy teologicznej  • Centralne miejsce zajmuje świątynia, miejsce Bożej obecności i źródło błogosławieństwa Dzieło dzieli się na cztery części: I. Genealogie od Adama do Dawida (1 Krn 1-9), II. Historia Dawida (1 Krn 10-29), III. Historia Salomona (2 Krn 1-9), IV. Historia 19 królów z dynastii Dawida (2 Krn 10-36).  

KONTEKST •  Dzisiejszy fragment to epilog dzieła Kronikarza, fragment ostatniego rozdziału drugiej księgi. Po opisaniu historii królów Judy (IV część) kronikarz podsumowuje krótko ten okres dziejów narodu, tłumaczy tragedię zniszczenia Jerozolimy oraz sens wygnania, po czym przechodzi do wizji wyzwolenia z Babilonii i Cyrusa. Ostatnie słowa 2 Krn zostaną powtórzone na początku Księgi Ezdrasza, stanowiąc łącznik między dwoma dziełami i dwoma etapami historii zbawienia.

ZANIM USŁYSZYSZ • Dzisiejsze czytanie z 2 Krn dzieli się na trzy części: • pierwsza to krótkie podsumowanie dziejów Królestwa Południowego jako historia pogłębiającej się niewierności ludu; bezcześci on świątynię i lekceważy posyłanych przez Boga proroków • część druga to wzmianka o zniszczeniu Jerozolimy i karze wygnania oraz ich interpretacja teologiczna: kraj przez 70 lat będzie pokutował za zaniedbane szabaty • wreszcie część trzecia to słowo nadziei wypowiedziane przez Cyrusa: Izrael skończył swoją pokutę, ma wrócić do swej stolicy odbudować świątynię.

 

JESZCZE O PIERWSZYM CZYTANIU


• Geneza klęski. Wszyscy naczelnicy Judy, kapłani i lud, mnożyli nieprawości, naśladując wszelkie obrzydliwości narodów pogańskich i bezczeszcząc świątynię, którą Pan poświęcił w Jerozolimie (2 Krn 36,14). Kronikarz, który prawdopodobnie jest lewitą i darzy świątynię w Jerozolimie szczególną miłością, w zbezczeszczonym przybytku upatruje źródło tragedii narodowej. Grzech wszystkich bez wyjątku uderza w samego Boga, konkretnie w Jego świątynię, która jest miejscem Jego objawienia i przebaczenia. W pewnym momencie siła grzechu łamie świętość ludu, który jest żywym murem sanktuarium (por. Kpł 11,44; 16,16), i jak potężna fala (tsunami) wdziera się do Świętego Świętych, zmuszając Boga, aby opuścił swój lud.

• Jedyne lekarstwo. To jeden z najbardziej poruszających momentów historii zbawienia • Bóg odkrywa, że jedynym narzędziem, które może przemówić do serca jego ludu jest cierpienie • Nie wysłucha ich modlitw jak do tej pory. Chaldejczycy burzą świątynię i uprowadzają w niewolę ocalałą od miecza resztę (2 Krn 36,19-20) • Najeźdźcami, według Kronikarza, kieruje Boża Opatrzność, która sprawia w ten sposób, że wypełnia się słowo proroka Jeremiasza: kraj musi odpokutować złamane Prawa, ziemia będzie opuszczona przez 70 lat, aby odrobić wszelkie zaniedbane szabaty (Jer 25,11; 29,10; 36,22).

• Nowy Exodus. Na tym jednak Kronikarz nie kończy. Po upływie 70 lat wierny swojemu Słowu Pan wzbudził ducha Cyrusa, pogańskiego władcy, Persa, który staje się narzędziem w Bożym ręku (2 Krn 36,22)  •  Cyrus przemawia niemal jak prorok Boga (tak mówi Cyrus). Powołuje się na imię Boga Izraela: Jahwe Bóg niebios (“Jahwe elohe szammaim”) dał mi wszystkie państwa ziemi. Wzywa tych z Judejczyków, którzy pozostali przy życiu, aby szli odbudować świątynię w Jerozolimie (2 Krn 36,23) • Tak rozpoczyna się kolejny Exodus Izraela, powrót z wygnania w Babilonii. Dzięki cierpieniu wygnania stali się zdolni do przyjęcia cudu Nowego Wyjścia

 

TRANSLATOR


• Bóg ich ojców, Pan, bez wytchnienia wysyłał do nich swoich posłańców. Bóg, zanim pójdzie na wygnanie, upomina swój lud przed nadchodzącym nieszczęściem. W naszym tłumaczeniu mowa jest o tym, jak „bez wytchnienia” posyłał im swoich wysłanników, bo litował się nad nimi (2 Krn 36,15). W tekście hebrajskim mówi się dosłownie, że Bóg „wstając każdego ranka posyłał swoich aniołów” (w tekście hebrajskim malakim), którzy mieli ich ocalić.

• Wzmógł się gniew Pana na Jego naród do tego stopnia, iż nie było ocalenia. Kiedy jednak lud nie chciał słuchać „aniołów ocalenia” (proroków) i wyśmiał Słowo Boga, okazało się, że nie ma innego ocalenia, czy też dosłownie „lekarstwa” (hebr. marpe, LXX iama). Muszą cierpieć, aby się nawrócić (2 Krn 36,16).

CYTATY


Ostatnia próba ratunku: wysłał do nich swoich posłańców, albowiem litował się nad swym ludem i nad swym mieszkaniem

Izraelici bez opamiętania: szydzili z Bożych wysłanników, lekceważyli ich słowa i wyśmiewali się

Należna kara: wzmógł się gniew Pana na swój naród do tego stopnia, iż nie było już ocalenia

Wybierz 02, aby zobaczyć tekst psalmu

(Ps 137,1-6)

 

REFREN: Kościele święty, nie zapomnę ciebie.

 

Nad rzekami Babilonu siedzieliśmy i płakali

wspominając Syjon.

Na topolach tamtej krainy

zawiesiliśmy nasze harfy.

 

Bo ci, którzy nas uprowadzili,

żądali od nas pieśni.

Nasi gnębiciele żądali pieśni radosnej:

„Zaśpiewajcie nam którąś z pieśni syjońskich”.

 

Jakże możemy śpiewać pieśń Pańską

w obcej krainie?

Jeruzalem, jeśli zapomnę o tobie,

niech uschnie moja prawica.

 

Niech mi język przyschnie do gardła,

jeśli nie będę o tobie pamiętał,

jeśli nie wyniosę Jeruzalem

ponad wszystką swą radość.

PSALM

Tęsknota Ps 137,1-6

PSALM 137 • AUTOR: lewita • CZAS POWSTANIA: okres niewoli w Babilonii (586-538 r. przed Chr.) lub tuż po powrocie


O PSALMIE • Ps 137 należy do gatunku lamentacji zbiorowej, jego metrum przypomina słynne Lamentacje Jeremiaszowe (Lam 3,48; 4,21-22; 5,14)  •  Utwór rodzi się z doświadczenia wygnania w Babilonii, nad kanałami Tygrysu i Eufratu, gdzie Izrael zanosi swoje modlitwy do Pana, podczas gdy świątynia leży w gruzach  •  Psalm napisany został przez naocznego świadka tragedii wygnania, prawdopodobnie muzyka, lewitę służącego liturgii świątynnej, który dziś zawiesza swą niemą harfę na drzewie. • Ostatnia część psalmu to złorzeczenie w stylu wyroczni prorockich skierowane przeciw okrutnej Babilonii.

ZANIM USŁYSZYSZ • W liturgii usłyszymy dziś najbardziej wzruszające, przepełnione tęsknotą części pierwszą i drugą psalmu, bez przekleństwa pod adresem Babilonii. Tęsknota, z jaką Izraelita wypatruje nad kanałami Babilonii swojej ukochanej Jerozolimy, odmawiając śpiewania pieśni w obcej ziemi, zostanie przez Boga uleczona. Jak słyszeliśmy o tym w pierwszym czytaniu, Bóg nieba i ziemi, Jahwe, pośle Cyrusa, aby znów sprowadził Jego lud do Miasta Świętego.

CZY WIESZ, ŻE…


Ten liryczny fragment stał się obiektem niezliczonych interpretacji literackich i muzycznych, z których jedna z najpiękniejszych to Va, pensiero (Chór Niewolników)  z opery Nabucco G. Verdiego.

https://www.youtube.com/watch?v=DzdDf9hKfJw

CYTATY


Psalmista o tęsknocie Izraelitów: Jakże możemy śpiewać pieśń Pańską w obcej krainie?

Wybierz 02, aby zobaczyć tekst II czytania

Czytanie z Listu św. Pawła Apostoła do Efezjan

 

(Ef 2,4-10)

 

Bóg, będąc bogaty w miłosierdzie, przez wielką swą miłość, jaką nas umiłował, i to nas, umarłych na skutek występków, razem z Chrystusem przywrócił do życia. Łaską bowiem jesteście zbawieni. Razem też wskrzesił i razem posadził na wyżynach niebieskich - w Chrystusie Jezusie, aby w nadchodzących wiekach przemożne bogactwo Jego łaski wykazać na przykładzie dobroci względem nas, w Chrystusie Jezusie. Łaską bowiem jesteście zbawieni przez wiarę. A to pochodzi nie od was, lecz jest darem Boga: nie z uczynków, aby się nikt nie chlubił. Jesteśmy bowiem Jego dziełem, stworzeni w Chrystusie Jezusie dla dobrych czynów, które Bóg z góry przygotował, abyśmy je pełnili.

 

Oto Słowo Boże

DRUGIE CZYTANIE

Łaska Ef 2,4-10

List do Efezjan • AUTOR: św. Paweł (lub jego uczeń) • CZAS POWSTANIA: przed 61-63 r. (lub ok. 100 r.) • SKĄD: Rzym (albo Cezarea lub inne, nieznane miejsce) · DO KOGO: mieszkańcy Efezu (i inni)


O KSIĘDZE Istnieją dwie hipotezy co do autorstwa oraz czasu i miejsca napisania listu Według pierwszej, tradycyjnej, List do Efezjan uznawany jest za jeden z czterech listów więziennych św. Pawła i powstał w ostatnim okresie jego życia, w Rzymie Według drugiej pochodzi z jego szkoły i może być dziełem ucznia zainspirowanego myślą Apostoła List do Efezjan adresowany był prawdopodobnie nie tylko do mieszkańców Efezu, o czym świadczy brak adresatów w niektórych rękopisach. Sercem i myślą przewodnią listu jest Pawłowa nauka o Kościele, która  tutaj osiąga szczyt rozwoju. Apostoł, opierając się na 1-2 Koryntian, ukazuje Kościół uniwersalny i kosmiczny, w którym znajduje swoje miejsce Izrael i wszystkie narody.

KONTEKST Fragment drugiego rozdziału, który dziś usłyszymy, pochodzi z pierwszej części listu opisującej “Misterium Chrystusa w Kościele” (1,3-3,21). Po hymnie przedstawiającym Boży plan zbawienia w Chrystusie (1,3-14), Paweł składa dzięki za duchowe dary, jakimi zostali obdarzeni wierzący (1,15-20), kończy znów wizją uwielbionego Chrystusa, Głowy Kościoła (1,20-23). Jego częścią stali się pociągnięci przez łaskę wierzący (2.1-10). Dalej Apostoł rozwija motyw Kościoła, w którym Bóg jednoczy Żydów i pogan.

ZANIM USŁYSZYSZ Paweł opisuje dziś drogę chrześcijanina, który staje się częścią Ciała Chrystusa, czyli Kościoła Jej początek tkwi głęboko w Bogu, który w swoim miłosierdziu powołuje grzeszników po czym wskrzesza ich swoją łaską do życia w Synu Wskrzeszając, Bóg już dziś daje nam udział w chwale nieba, sadza nas na jego wyżynach razem z Jezusem To zapowiedź tym większych łask przygotowanych dla nas w Jego Królestwie Do tego potrzeba oczywiście naszego wkładu i dobrych uczynków, które Bóg przewidział i zaplanował dla nas jako drogę zbawienia. Są one darem Jego łaski.

 

JESZCZE O DRUGIM CZYTANIU


W nawiązaniu do pierwszego czytania, które zapowiada powtórne Wyjście Izraela, Paweł opisuje dziś exodus chrześcijanina. Oto jego najważniejsze etapy:

• Ze śmierci do życia.  Apostoł mówi najpierw o naszym przejściu ze śmierci grzechu do życia w Chrystusie (Ef 2,4). Warto podkreślić, że śmierć nie jest tu zwykłą metaforą. Grzesznik, choć fizycznie żywy, nosi w sobie niczym śmiertelną chorobę oddalenie od Boga. Z tego stanu Bóg nas wybawił, przywracając razem z Chrystusem do życia (Ef 2,5). Choć fizycznie nadal umieramy, potęga grzechu prowadzącego do śmierci wiecznej została złamana, nie ma nad nami mocy (por. Rz 8, 31-39; 1 Kor 15,54-57).

• Dalej wzwyż. Jeśli już zostaliśmy z Jezusem wskrzeszeni, to i posadzeni na wyżynach niebieskich z Nim (Ef 2,6). Paweł w przedziwny sposób opisuje nas, chrześcijan, którzy już dziś jesteśmy mieszkańcami nieba. Chociaż nasze nogi wydają się jeszcze mocno stąpać po ziemi, należymy już do nowej rzeczywistości, w której zasiadamy do niebieskiej uczty razem z Panem.

• Łaska plus trochę wysiłku. Nowe życie to wyłączny dar Jego łaski, na który nie moglibyśmy zapracować własnymi uczynkami. Ten dar jest dla nas dostępny przez wiarę. Exodus chrześcijanina to nic innego jak wyrzeczenie się własnej sprawiedliwości i oddanie się sprawiedliwości Bożej. Nie znaczy to, że w ogóle można zdyspensować się od dobrych uczynków. Bóg, jak mówi Paweł, z góry je dla nas przygotował, tzn. wpisał w naszą drogę zbawienia. Wymaga ona odrobiny naszego wysiłku.

 

CYTATY


Św. Paweł o naszym ratunku: Łaską bowiem jesteście zbawieni.

Wybierz 02, aby zobaczyć tekst Ewangelii

Słowa Ewangelii według św. Jana

 

(J 3,14-21)

 

A jak Mojżesz wywyższył węża na pustyni, tak potrzeba, by wywyższono Syna Człowieczego, aby każdy, kto w Niego wierzy, miał życie wieczne. Tak bowiem Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne. Albowiem Bóg nie posłał swego Syna na świat po to, aby świat potępił, ale po to, by świat został przez Niego zbawiony. Kto wierzy w Niego, nie podlega potępieniu; a kto nie wierzy, już został potępiony, bo nie uwierzył w imię Jednorodzonego Syna Bożego. A sąd polega na tym, że światło przyszło na świat, lecz ludzie bardziej umiłowali ciemność aniżeli światło: bo złe były ich uczynki. Każdy bowiem, kto się dopuszcza nieprawości, nienawidzi światła i nie zbliża się do światła, aby nie potępiono jego uczynków. Kto spełnia wymagania prawdy, zbliża się do światła, aby się okazało, że jego uczynki są dokonane w Bogu.

 

Oto Słowo Pańskie

EWANGELIA

Droga do chwały J 3,14-21

EWANGELISTA: Jan • CZAS POWSTANIA:  ok. 90 r.

KATEGORIA: wydarzenie • CZAS AKCJI: ok. 33 r., blisko święta Paschy • MIEJSCE AKCJI: Jerozolima • BOHATEROWIE: Jezus, Nikodem


O KSIĘDZE Ewangelia wg św. Jana, najpóźniejsza z Ewangelii, została napisana przez Jana, a następnie zredagowana przez jego uczniów ok. 90 r. Księga zdecydowanie różni się od pozostałych Ewangelii. Podczas gdy Synoptycy kładą nacisk na chronologiczne przedstawienie faktów z życia Jezusa, dla Jana najważniejsze jest ukazanie misterium osoby Pana. Jezus, opisując swoją misję, używa formuły JA JESTEM, a to nawiązuje do objawienia Boga w Księdze Wyjścia (patrz 3,14). Ewangelię św. Jana dzieli się na • Księgę Znaków (rozdziały 1-12), w której Ewangelista mówi nie o cudach, lecz siedmiu znakach objawiających misterium Pana, oraz • Księgę Krzyża, który dla Jana jest najważniejszym znakiem Mesjasza (rozdziały 13-20).

KONTEKST Dzisiejsza Ewangelia to fragment trzeciego rozdziału, opisującego rozmowę Jezusa z Nikodemem. Scena ta usytuowana została w bliskości opisu wydarzeń w świątyni (J 2,13-22). W czasie Paschy Jezus pozostaje dłużej w Jerozolimie, a znak, który uczynił, przyciąga ku Niemu kolejnych ludzi. Jednym z nich jest Nikodem, faryzeusz i dostojnik żydowski, przychodzący do Pana pod osłoną nocy (J 3,1-21). Bezpośrednio po spotkaniu z nim Jan przechodzi do świadectwa Jana Chrzciciela o Jezusie (3,22-36). Kontekst sugeruje, że rozmowa, którą prowadzi Nikodem, dotyczy objawienia tego, kim jest Jezus.

ZANIM USŁYSZYSZ Najpierw Jezus tłumaczy Nikodemowi cel swojej misji: przyszedł, aby zbawić, a nie potępić świat, i przywołuje obraz z historii narodu wybranego, który ma to zilustrować – wywyższenie węża na pustyni Potem mówi jednak o sądzie, który czeka świat odrzucający światło Bożego Syna.

 

JESZCZE O EWANGELII


Scenariusz wyjścia związanego z cierpieniem, który widzieliśmy w pierwszym czytaniu, znajduje swoje niezwykłe odbicie w historii Jezusa. Także Jezus ma swój Exodus. Jak mówi w Ewangelii Jana: przyszedł od Ojca i do Ojca powraca (J 8,42; 16,28). Po co przychodzi?

• Nie dla potępienia. Z rozmowy Nikodema z Jezusem wynika, że faryzeusz boi się przychodzącego na świat powszechnego sądu, potępienia i kary. Boi się, czy na tym sądzie Bóg uzna go za sprawiedliwego. To pokrywa się z duchowością faryzeuszy czasów Jezusa (patrz niżej). Jezus zapewnia, że jako Boży wysłannik nie przybywa, aby wydać na ten świat potępiający wyrok. Celem Ojca i celem Jego misji jest zbawienie, ratunek dla świata.

• Zbawienie przez Krzyż. Jezus ma wypełnić misję zbawienia, w której sercu coraz wyraźniej wyrasta Krzyż. Śmierć Syna to nie przypadek ani ostateczność zgotowana mu przez ludzki, niesprawiedliwy świat. Jezus od samego początku swojego głoszenia ma świadomość, że dzieło Ojca wymaga oddania swojego życia. A jak Mojżesz wywyższył węża na pustyni (Lb 21,4-9), tak potrzeba, by wywyższono Syna Człowieczego (J 3,14). Krzyż przygotowuje Jezusowi świat. Jezus to ostatni z „aniołów ocalenia”, opisywanych w pierwszym czytaniu, ostatni z tych, których Bóg posyła, aby ocalić ludzkość. Tym samym słowem, którym kronikarz opisuje ich wyszydzenie, opisywać się będzie wyszydzenie i znieważenie Jezusa podczas Jego Męki (Mt 27,29.31.41).

• Droga do chwały. W rozmowie z Nikodemem Jezus nazywa swój Krzyż momentem wywyższenia (J 3,14; zob. także J 8,28; 12,32). Krzyż to droga do chwały. Cierpienie Jezusa otwiera Mu drogę do Zmartwychwstania. Otwiera ją także dla nas. Bóg daje swojego Syna, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie umarł, ale miał życie wieczne. Jak refren powtarza się w nocnej rozmowie Jezusa z Nikodemem fraza – „kto wierzy w Syna, unika sądu i potępienia”. Kto nie wierzy, już został potępiony (J 3,18).

CZY WIESZ, ŻE…


Rabini, duchowi spadkobiercy ruchu faryzejskiego I w., twierdzili, że każde przestrzeganie Prawa, uczynek miłości czy jałmużna sprawiają, że człowiek gromadzi przed Bogiem zasługi. Celem życia jest zgromadzić ich jak najwięcej, aby w chwili sądu Bożego przeważyły one ludzkie przewinienia. Rabini wierzyli, że człowiek jest w stanie osiągnąć przed Bogiem sprawiedliwość wynikającą z przestrzegania Prawa, i dzielili ludzi na cztery kategorie: całkowicie sprawiedliwych, przeciętnych, nawracających się i całkowicie bezbożnych. Ostatecznie za sprawiedliwego może zostać uznany ten, kto przed majestatem Bożym wykaże się uczynkami Prawa. W tym ujęciu życie człowieka to pracowite wypełnianie woli Bożej zawartej w Torze, w nadziei na usprawiedliwiający wyrok Boży, który człowiek usłyszy na sądzie ostatecznym. Do końca pozostaje on jednak niewiadomą.

  • Mojżesz i miedziany wąż, Antoon van Dyck, ok. 1620 r., Museo del Prado, Hiszpania
  • Jezus i Nikodem, Henry Ossawa Tanner, XIX/XX w.
  • kościół św. Marka, Gillingham, Wielka Brytania
  • Św. Nikodem, James Tissot, Brooklyn Museum, m. 1886 a 1894 r.
  • Wywyższenie węża na pustyni, Gustave Doré, XIX w.

Reklama

Dołącz do naszych darczyńców. Wesprzyj nas!

Najciekawsze artykuły

co tydzień w Twojej skrzynce mailowej

Raz w tygodniu otrzymasz przegląd najważniejszych artykułów ze Stacji7

SKLEP DOBROCI

Reklama

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
WIARA I MODLITWA
Wspieraj nas - złóż darowiznę