Nasze projekty

Franciszek: Ewangelię trzeba głosić tu i teraz

"Przyswójmy sobie pragnienie Jezusa: pomagać towarzyszom podróży, aby nie zatracili pragnienia Boga, aby otworzyli swoje serca na Niego i odnaleźli Jedynego, który dziś i zawsze daje człowiekowi pokój i radość" - powiedział papież podczas dzisiejszej audiencji.

fot. vatican news/youtube.com (print screen)

O konieczności głoszenia Ewangelii w warunkach dzisiejszego świata mówił papież Franciszek podczas dzisiejszej audiencji ogólnej. Po pozdrowieniu wiernych papieską katechezę odczytał ks. prał. Filippo Ciampanelli z Sekretariatu Stanu Stolicy Apostolskiej. 

Papież zauważył, że mamy dziś do czynienia z wyolbrzymieniem roli jednostki i techniki a jednocześnie ta kultura prowadzi do afirmacji wolności, która nie chce stawiać sobie granic i okazuje się  obojętną na tych, którzy pozostają w tyle. Prowadzi to często do odrzucania słabszych i zamknięcia się we własnych przeżyciach. Możemy nawet powiedzieć, że znajdujemy się w pierwszej w dziejach cywilizacji, która globalnie próbuje zorganizować ludzkie społeczeństwo bez obecności Boga, koncentrując się w ogromnych miastach, które  pozostają horyzontalne, nawet jeśli mają oszałamiające drapacze chmur – zauważył Franciszek.

ZOBACZ TEŻ: Papież do Polaków na czas Adwentu: niech będzie okazją do przygotowania serca na narodzenie Zbawiciela

Reklama

„Nie wystarczy jedynie powtarzać nabytych przekonań religijnych”

Dalej papież podkreślił aktualność biblijnej opowieści o wieży Babel (por. Rdz 11, 1-9). Także dzisiaj spójność, zamiast na braterstwie i pokoju, często opiera się na ambicji, nacjonalizmie, ujednolicaniu i strukturach techniczno-ekonomicznych, które wpajają przekonanie, że Bóg jest nieistotny i bezużyteczny: nie tyle ponieważ dąży się do większej wiedzy, ile przede wszystkim ze względu na większą władzę. Jest to pokusa, która przenika wielkie wyzwania kultury współczesnej – stwierdził papież.

Cytując swoją programową adhortację apostolską Evangelii gaudium Franciszek wskazał, że można głosić Jezusa jedynie żyjąc w kulturze swoich czasów. Nie trzeba zatem przeciwstawiać dnia dzisiejszego alternatywnym wizjom z przeszłości. Nie wystarczy też jedynie powtarzać nabytych przekonań religijnych, które, choć prawdziwe, wraz z upływem czasu stają się abstrakcyjne. Prawda nie staje się bardziej wiarygodna dlatego, że podnosi się głos, żeby ją głosić, lecz dlatego, że jest poświadczona życiem – zaznaczył Franciszek.

PRZECZYTAJ: 15-letni Polak mistrzem świata w szachach. Zobacz jak przywitano go w szkole

Reklama

„Trzeba nie tyle nawracać dzisiejszy świat, ile dokonać nawrócenia duszpasterstwa”

Franciszek zwrócił uwagę, że gorliwość apostolska nigdy nie jest zwykłym powtarzaniem nabytego stylu, ale świadectwem, że Ewangelia jest żywa dla nas tutaj, dzisiaj. Zachęcił, by spojrzeć na nasze czasy i kulturę jako dar, do pójścia w miejsca, gdzie żyją ludzie, gdzie cierpią, pracują, studiują i zastanawiają się, dzielą się tym, co ma sens dla ich życia. Podkreślił, że Kościół powinien być „zaczynem dialogu, spotkania, jedności”.

Ojciec Święty podkreślił, że obecność na rozdrożach współczesności pomaga nam, chrześcijanom, zrozumieć na nowo motywy naszej nadziei, wydobywać i dzielić się ze skarbca wiary „rzeczami nowymi i starymi” (Mt 13, 52). Trzeba nie tyle nawracać dzisiejszy świat, ile dokonać nawrócenia duszpasterstwa, aby lepiej ucieleśniało Ewangelię w dzisiejszych czasach (por. Evangelii gaudium, 25). Przyswójmy sobie pragnienie Jezusa: pomagać towarzyszom podróży, aby nie zatracili pragnienia Boga, aby otworzyli swoje serca na Niego i odnaleźli Jedynego, który dziś i zawsze daje człowiekowi pokój i radość – stwierdził papież na zakończenie swej katechezy.

KAI,pa/Stacja7

Reklama

Reklama

SKLEP DOBROCI

Reklama

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ

WIARA I MODLITWA
Wspieraj nas - złóż darowiznę