Nasze projekty

Katolicy w Australii modlą się o deszcz

Módlcie się za tych, którzy stracili życie, za tych, co stracili w pożarach cały dobytek, ale nade wszystko błagajcie o deszcze w całym kraju - apelują do wiernych biskupi różnych stanów Australii. Od sierpnia kraj trawią wielkie pożary, a sytuacja - z uwagi na temperatury przekraczające 40 st. stale się pogarsza.

Specjalną kolektę „o deszcz” polecił dodać do formularza mszalnego arcybiskup Sydney Anthony Fisher, zaś sama Konferencja Episkoparu Australii już w listopadzie ruszyła z zachęcaniem wiernych do modlitw w tej intencji.

„Wszechmogący Boże, w którym żyjemy, poruszamy się i jesteśmy, daj nam wystarczający deszcz, abyśmy, będąc zaopatrzeni w to, co podtrzymuje nas w obecnym życiu, mogli bardziej pewnie szukać tego, co podtrzymuje nas w drodze do wieczności” – brzmi kolekta ułożona przez arcybiskupa Sydney.

Magazyn Catholic Herald dotarł bezpośrednio do osób dotkniętych żywiołem. Wiele miejscowości jest bowiem otoczonych przez busz zajęty ogniem. Jedną z osób, które ewakuowano jest Marie Burton, parafianka kościoła Matki Boskiej Bolesnej w diecezji Wagga w Nowej Południowej Walii, której farma znajduje się w pobliżu granicy z Wiktorią, dotkniętą pożarami w największym stopniu. Na przełomie grudnia i stycznia jej dom dwukrotnie był przez pożar odcięty od świata, więc gdy częściowo sytuację dało się opanować, Marie przeniosła się do rodziny 12 mil od domu.

Reklama

– Znam bardzo wielu katolików, których bezpośrednio dotknęła tragedia tych pożarów, którzy stracili w nich życie. Nasz dom dwukrotnie został uratowany – opowiada kobieta. Teraz, mieszkając w gościach, sama stara się pomagać strażakom, którzy walczą z żywiołem, np. gotując dla nich posiłki. – Czekamy na zmianę wiatru, który może wpłynąć na wszystko. Musimy tylko połączyć siły i wesprzeć tych, którzy stracili domy i środki do życia – mówi Mathew Darlow, strażak z Lankeys Creek i zaangażowany katolik. – Błagamy, módlcie się za nas, módlcie się o powszechny deszcz w całym kraju – dodaje.

Darlow opowiada, że wielu katolików święci wodą święconą całe domy, aby uchronić się od pożaru i uciekają się do pomocy wszelkich znanych sobie świętych.

Apel o modlitwę w intencji ofiar pożarów oraz o deszcz umożliwiający ich gaszenie wystosowało także kilku australijskich biskupów. – Proszę przywódców politycznych i społecznych do kontynuowania wysiłków w celu zidentyfikowania przyczyn leżących u podstaw tego zjawiska, do reakcji na nie. Módlmy się wszyscy za tych, którzy stracili życie oraz o bezpieczny powrót osób zaginionych – napisał bp Shane Mackinlay z diecezji Sandhurst. Wielu odprawia też Msze św. w intencji strażaków, zwłaszcza tych, którzy zginęli ratując innych.

Reklama

Pożary lasów w Australii płoną od sierpnia i dotychczas zniszczyły w całym kraju obszar porównywalny z terytorium Holandii i Belgii razem wziętych. Zginęły w nich przynajmniej 24 osoby oraz setki tysięcy zwierząt, zarówno hodowlanych jak dzikich. Sytuację stale pogarszają wysokie temperatury, przekraczające w wielu miejscach 35 st. C. lub gdzieniegdzie dochodzące do 44 st.

ad, Catholic Herald/Stacja7

Reklama
Reklama

SKLEP DOBROCI

Reklama

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ

WIARA I MODLITWA
Wspieraj nas - złóż darowiznę