Nasze projekty

Kard. Ryś: Pan daje nam Wielki Post po to, byśmy odbudowali najważniejszą relację

"Ludzie o tobie mogą opowiadać cuda i ty sam możesz mieć o sobie zdanie niesłychane, ale tak naprawdę jesteś tyle wart, ile Ojciec widzi w tobie w ukryciu" -  mówił kard. Grzegorz Ryś na rozpoczęcie Wielkiego Postu.

fot. Archidiecezja Łódzka/youtube.com (print screen)

14 lutego rozpoczął się Wielki Post, a wraz z nim łódzkie pielgrzymowanie do Kościołów Stacyjnych w Łodzi. Pierwszą liturgię stacyjną w Środę Popielcową celebrował kard. Grzegorz Ryś w kościele Matki Boskiej Zwycięskiej.

Podczas homilii metropolita łódzki wskazał na to, ku czemu zmierzamy, do czego jesteśmy wezwani w Wielkim Poście. Najpierw są to akty pobożności: modlitwa, post i jałmużna. Jednak Bóg zaprasza każdego człowieka przede wszystkim do głębokiej miłości z Nim. Odkrywamy, że to słowo wzywa nas do czegoś jeszcze bardziej poważniejszego, zasadniczego. Mianowicie, Pan nam daje Wielki Post po to, byśmy odbudowali w swoim życiu najważniejszą relację. Ta najważniejsza, najistotniejsza relacja jest z Ojcem, Bogiem, który został nam objawiony przez Jezusa Chrystusa jako nasz Ojciec – mówił kard. Ryś.

ZOBACZ: Znani aktorzy pokazali krzyże z popiołu na czołach. „Szerzcie miłość!”

Reklama

„Jesteś tyle wart, ile Ojciec widzi w tobie w ukryciu”

Rozważając Ewangelię, łódzki duchowny odniósł się do postaw przeciwnych względem tych, które dzieją się w ukryciu. Nawet w tych najważniejszych dziełach pobożnych – modlitwa, post jałmużna – jesteśmy ciągle na zewnątrz, żeby nas ludzie widzieli, żeby nas pochwalono albo chodzi o takie praktykowanie tych postaw, za które się domaga nagrody – tłumaczył homileta, podkreślając postawę niedomagającą się zapłaty za czynione dobro. Ludzie o tobie mogą opowiadać cuda i ty sam możesz mieć o sobie zdanie niesłychane, ale tak naprawdę jesteś tyle wart, ile Ojciec widzi w tobie w ukryciu – powiedział kard. Ryś.

Na zakończenie metropolita łódzki zachęcił zebranych, aby w czasie Wielkiego Postu odbudowali swoją relację z Bogiem. Zobaczcie tego Boga, który bierze ten popiół w ręce i pokazuje nam, że jesteśmy z prochu tylko dlatego, że chce w nas tchnąć Ducha! – podsumował łódzki pasterz.

Na zakończenie liturgii słowa odbył się obrzęd błogosławieństwa popiołu i posypania nim głów przybyłych na Eucharystię.

Pielgrzymowanie do łódzkich Kościołów Stacyjnych to możliwość uzyskania łaski odpustu zupełnego pod zwykłymi warunkami: brakiem przywiązania do grzechu ciężkiego, przyjęciem Komunii Świętej oraz modlitwą w intencji Ojca Świętego. Msze św. w poszczególnych kościołach w Łodzi sprawowane są przez łódzkich biskupów do 23 marca.

KAI, pa/Stacja7

Reklama

Dołącz do naszych darczyńców. Wesprzyj nas!

Reklama

SKLEP DOBROCI

Reklama

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ

WIARA I MODLITWA
Wspieraj nas - złóż darowiznę