"To fakty straszne i szokujące" - powiedział KAI bp Wiesław Śmigiel, przewodniczący rady KEP ds. rodziny, odnosząc się do przypadków zabójstw dzieci w ich własnych rodzinach.
Bp Śmigiel zaapelował do wspólnoty Kościoła o wyczulenie na wszelkie symptomy, które mogłyby wskazywać, że dzieciom dzieje się krzywda. Katolik nie może być obojętny na przemoc wobec dzieci – podkreślił przewodniczący rady KEP ds. rodziny.
Zdaniem biskupa toruńskiego także niedawne przypadki zabójstw dzieci w ich rodzinach pokazują, że obojętność może prowadzić nawet do śmierci. Jakakolwiek przemoc wobec dziecka pozostawia ogromne rany w psychice ofiary, a w przyszłości prawdopodobnie będzie generowała następną przemoc – stwierdził hierarcha.
Zdaniem bp. Śmigla trzeba się rozglądać dookoła, bowiem czasami można zobaczyć jakieś znaki czy symptomy, które powinny dawać do myślenia. Musimy jasno powiedzieć, że Kościół nie akceptuje żadnej przemocy, wobec kogokolwiek, a tym bardziej wobec dzieci, które są bezbronne – wskazuje duchowny.
Podczas zebrania plenarnego Episkopatu w Lidzbarku Warmińskim bp Śmigiel omówił dokument watykańskiej dykasterii ds. świeckich, rodziny i życia pt. “Droga wtajemniczenia katechumenalnego dla życia małżeńskiego”. W rozmowie z KAI podkreślił, że zawarte tam wskazania duszpasterskie stanowią bardzo cenną pomoc dla małżeństw.
Biskup sugeruje dłuższe przygotowania do ślubu
Bp Śmigiel przytoczył zamieszczoną we wstępie uwagę Franciszka, że Kościół poświęca kilka lat na przygotowanie kandydatów do święceń kapłańskich, a jedynie kilka tygodni tym, którzy przygotowują się do małżeństwa.
Przeczytaj również
Papież wskazał też wartość małżeństwa i rodziny dla społeczeństwa i Kościoła i zasugerował dłuższe a przede wszystkim głębsze przygotowanie do małżeństwa. Nie chodzi tu tylko o warsztaty, tłumaczy bp Śmigiel, lecz przygotowanie do małżeństwa jako sakramentu, czyli do przyjęcia małżeństwa jako daru od Boga.
Można powiedzieć, że w przeszłości Kościół nie potrzebował takiej drogi, ponieważ w sposób naturalny do małżeństwa przygotowywały same rodziny. Dziś, w dobie kryzysu życia rodzinnego, ten czynnik jest bardzo osłabiony – zaznaczył hierarcha.
„Potrzebujemy takich wydarzeń jak beatyfikacja rodziny Ulmów”
Biskup przypomniał, że w dniach 23-24 września odbędzie się 39. Ogólnopolska Pielgrzymka Małżeństw i Rodzin na Jasną Górę. Będzie to także początek całorocznej peregrynacji relikwii Rodziny Ulmów, którzy zostaną beatyfikowani 2 tygodnie wcześniej w Markowej na Podkarpaciu. Józef i Wiktoria zostali zamordowani przez niemieckich żandarmów w 1944 roku za Ukrywanie Żydów. Wraz z nimi zginęło ich siedmioro dzieci – w tym jedno nienarodzone.
Bp Śmigiel zachęca też, aby skupienie się na rodzinie Ulmów trwało dłużej niż tydzień, kiedy to ich relikwie będą przebywały w danej diecezji. Wiem, że to ma charakter wydarzenia, ale jednak potrzebujemy wydarzeń, mobilizacji – powiedział KAI bp Śmigiel dodając, że Ulmowie stanowią wielką inspirację dla duszpasterstwa rodzin. Odnosząc się do ich życia można bowiem napotkać szereg ważnych wątków: kochająca się rodzina, wychowywanie dzieci, życie nienarodzone, pełne troski i mądrości relacje małżeńskie, a wreszcie: postawa ewangeliczna – do końca.
- zebranie plenarne zebranie plenarne KEP zakończy się dziś po południu.
kh, KAI/Stacja7