Nasze projekty
Fot. Nong V/Unsplash

Opowieść wigilijna wydarzyła się naprawdę

Był śnieżny, zimowy wieczór. Za oknami robiło się ciemno, a w powietrzu unosił się cichy śpiew kolęd. Dla Ebenezera Scrooge’a właśnie tego dnia zaczęło się zupełnie nowe życie. Co jest takiego w Bożym Narodzeniu, że właśnie wtedy dokonują się prawdziwe cuda? Opowieść wigilijna może wydarzyć się w życiu każdego z nas.

Reklama

Stary kupiec, Ebenezer Scrooge to postać, która w swoim mieście słynie ze skąpstwa i mocnego charakteru. Nie jest lubiana wśród kolegów z branży, a właściwie nie jest lubiana przez nikogo. Każdy przejaw jakiejkolwiek dobroci, ciepłych emocji w jego kierunku jest przez niego skutecznie odtrącany. Pewnego dnia trafia do niego wiadomość o śmierci jego wspólnika Marleya.

W Wigilię Bożego Narodzenia, kiedy Ebenezer wraca do domu ze swojego kantora, do jego pokoju wchodzi nieproszony gość – duch Marleya, który ostrzega, że jeśli Scrooge się nie zmieni, po śmierci czeka go wieczne cierpienie. Zapowiedział przyjście trzech duchów, których odwiedziny mają odmienić jego życie. 

PRZECZYTAJ TEŻ: Adam Szustak OP: „Nie ma innego sposobu, by wyczuć Boga”. Odważ się na niego w Adwencie!

Duch przeszłości 

Do Ebenezera Scrooge’a przyszedł pierwszy duch, Duch Wigilijnej Przeszłości. Zjawa zabrała go do miejsca, w którym główny bohater przeżył wiele wigilii, w samotności. Starzec widział siebie sprzed lat, tego małego chłopca, który z utęsknieniem czeka na ojca, który zabierze go na wspólne święta do domu. Pewnego dnia jego siostra Fan przybiega do niego i oznajmia, że tę wigilię wszyscy spędzą razem. Rzeczywistość okazała się inna, a wspomnienia uderzyły w Ebenezera jeszcze mocniej. Przypomniał też sobie, jak bardzo tęskni za swoją siostrą, która zmarła bardzo młodo. 

Reklama

Duch przeszłości pokazał Scrooge’owi jeszcze kilka wątków z przeszłości, które już na tym etapie powinny dać mu do zrozumienia, że w młodości popełnił kilka, kilkanaście, a może kilka tysięcy błędów, które odbiły się na całej jego przyszłości. Ebenezer jednak nie chciał przyjąć do wiadomości, że to, jak wygląda jego życie, było podyktowane jego własnymi wyborami. Zamiast miłości, wybrał pieniądz, który zaczął absolutnie królować nad jego życiem. Czy dało się inaczej? 

Dziś zabierz siebie w podróż do przeszłości dokładnie tak, jak zrobił to Duch z Ebenezerem w Opowieści Wigilijnej. Pomyśl o tym, jak wyglądały Twoje poprzednie Święta Bożego Narodzenia. Czy potrafiłeś odnaleźć w nich prawdziwą radość z Narodzenia Pana Jezusa? Czy byłeś dla swoich bliskich życzliwy? Czy potrafiłeś im to okazać? Czy są jakieś niepozamykane rozdziały w przeszłości, a do których warto wrócić dziś?

ZOBACZ: Żywe szopki w Polsce. Tradycja i fenomen bożonarodzeniowych spotkań

Reklama

Duch teraźniejszości

Następnego dnia o godzinie pierwszej przyszedł drugi Duch. Okazał się się on wesołym olbrzymem przyodzianym w zielony płaszcz, a na głowie miał wieniec z ostrokrzewu. Wzbudził on w Ebenezerze największe zaufanie, dlatego czym prędzej udali się oni w kolejną podróż, tym razem była to wędrówka do… teraźniejszości. Duch Tegorocznego Bożego Narodzenia chciał pokazać Ebenezerowi to, jak zaniedbuje możliwość niesienia dobra. Główna postać Opowieści Wigilijnej niestety stroniła od dobroczynności, a wręcz przeciwnie – gdy Ebenezer tylko miał okazję, wbijał szpilkę wszystkim, których spotkał na swojej drodze.

Duch na konkretnych przykładach pokazał Ebenezorowi, w jaki sposób jego skąpstwo i zatwardziałość wpływają na życie innych. Wcale nie jest tak, że nieszczęście jednej osoby to jej problem. Czasami bywa tak, że cierpienie, wewnętrzne rozterki wpływają na całe otoczenie. Dokładnie tak było w przypadku Ebenezera… Tak traktował on swego pracownika Cratchit’a, że ten ledwo utrzymywał swoją liczną rodzinę, a co najgorsze, nie miał środków na leczenie swego ciężko chorego, najmłodszego syna – Tima. Ebenezer był tak zapatrzony w pieniądz, że nie dostrzegł także miłości swojego siostrzeńca, który po prostu szukał relacji z ukochanym wujem. 

Zrób teraz rachunek sumienia z teraźniejszości. Pomyśl, jak wiele jest wśród Ciebie bliskich, których zaniedbujesz, o których nie pamiętasz. A może zbliżający się czas Świąt Bożego Narodzenia to dobra okazja, by powiedzieć im, że o nich pamiętasz? Może zwykły SMS, świąteczna kartka lub zaproszenie do wigilijnego stołu?

Reklama

Czy pamiętasz o tych, o których nikt nie pamięta? Czy pomagasz innym nie tylko od święta? Świąteczne okoliczności sprzyjają niesieniu dobra, dlatego nie zapomnij zrobić coś dobrego dla tych, którzy nie mają tyle szczęścia, by spotkać się z bliskimi przy wigilijnym stole. 

Duch przyszłości 

Ostatni Duch wzbudził w Ebenezerze największy lęk. Był najbardziej tajemniczy i nie odezwał się ani słowem. Wskazywał tylko drogę, dokąd mają się udać. Pokazał Ebenezerowi najstraszniejsze zakamarki przyszłości, o których by nawet nie pomyślał. Duch Przyszłych Świąt Bożego Narodzenia zwrócił uwagę głównego bohatera, że jeśli nic się nie zmieni w jego życiu, jeśli dalej będzie tak zamknięty na drugiego człowieka, umrze w samotności, a jedyne co po sobie zostawi to historie, jak bardzo zimną, skąpą i zatwardziałą osobą był. 

Czy Ebenezerowi odpowiadał taki scenariusz? Nie… Na szczęście obudził się ze strasznego “snu” cały, zdrów i w pełni sił, ale z zupełnie innym nastawieniem do życia. Postanowił zmienić się i wynagrodzić kilkukrotnie wszystkie krzywdy, które niegdyś wyrządził tym, którzy byli blisko niego. Tak Ebenezer udowodnił, że każdy może się zmienić, a dopóki człowiek żyje, ma szansę na szczęście. 

Dziś pomyśl o tym, jak chcesz, żeby wyglądała Twoja przyszłość? Gdzie siebie widzisz za kilka lat? Czy wierzysz w przyjście Tego, którego Narodzenie świętujemy? Co robisz, aby Twoja przyszłość była szczęśliwa? Czy dbasz o tych, których masz blisko siebie, czy modlisz się za ich zdrowie? 

CZYTAJ: Ida Nowakowska: „Największy problem wydaje się niczym, bo wiem, że mam Pana Boga”

Niech dzieją się prawdziwe cuda! 

Opowieść wigilijna może być dla nas swego rodzaju rachunkiem sumienia. W tej historii każdy może przejrzeć się jak w lustrze i dostrzec w Ebenezerze cząstkę siebie. 

Nawet najmniejsza zmiana może sprawić, że Opowieść Wigilijna wydarzy się naprawdę, w Twoim życiu. Zrób sobie rachunek sumienia z Twojej prywatnej opowieści wigilijnej i spraw, by nadchodzące Święta Bożego Narodzenia były pierwszymi wolnymi od niesnasek, od nieporozumień, od krzywych spojrzeń. Niech te Święta będą dla ciebie czasem prawdziwej radości z Bożego Narodzenia, dobroci okazywanej drugiemu człowiekowi i czasem przemiany. W końcu w Boże Narodzenie dokonują się prawdziwe cuda. Przekonaj się o tym na własnej skórze! 

Przypominamy tekst opublikowany 23 grudnia 2022 roku.

Reklama

Dołącz do naszych darczyńców. Wesprzyj nas!

Najciekawsze artykuły

co tydzień w Twojej skrzynce mailowej

Raz w tygodniu otrzymasz przegląd najważniejszych artykułów ze Stacji7

SKLEP DOBROCI

Reklama

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
WIARA I MODLITWA
Wspieraj nas - złóż darowiznę