Nasze projekty

Franciszek: aborcja to prawdziwe morderstwo, wynajęcie zabójcy w celu rozwiązania problemu

"Jesteśmy ofiarami kultury odrzucenia. Jest to odrzucenie dzieci, których nie chcemy przyjąć, z tym prawem aborcji, które odsyła je do nadawcy i bezpośrednio zabija. I dzisiaj stało się to «normalnym sposobem», zwyczajem, który jest przeraźliwy" - mówił papież Franciszek do uczestników sesji plenarnej Papieskiej Akademii Życia.

fot. Calixto N. Llanes/Juventud Rebelde (CUBA)/Flickr

Podczas sesji, która obradowała online, Franciszek podkreślił, że nie wystarczy jedynie mówić o prawach, które wynikają z niezbywalnej godności człowieka, ale trzeba się angażować w przezwyciężanie istniejących nierówności.

Jak zauważył, prowadzona przez akademię refleksja na temat bioetyki pozwala uwidocznić ważne aspekty współistnienia rodziny ludzkiej i konieczność wzmocnienia tkanki przyjaźni społecznej, o czym jest mowa w encyklice „Fratelli tutti”. Papież zauważył, że nasze społeczeństwa, szczególnie Zachodu, zapomniały o współzależności. Gorzkie konsekwencje tego mamy dziś przed oczami. Trzeba tę tendencję odwrócić na rzecz synergii i współpracy – mówił papież, wskazując, że jest to szczególnie ważne w dziedzinie ochrony zdrowia, gdzie wiele problemów jest ignorowanych z powodu braku właściwego zaangażowania.

Pomyślmy o niszczycielskim wpływie niektórych chorób, takich jak malaria i gruźlica: niepewność warunków sanitarnych powoduje co roku miliony możliwych do uniknięcia zgonów na całym świecie. Jeśli porównamy to z obawami wywołanymi pandemią wirusa COVID-19, zobaczymy, że postrzeganie powagi problemu i związana z tym mobilizacja energii i środków są zupełnie inne – mówił papież.

Reklama

„Mój drogi, nigdy nie byłeś w slumsach: tam nie ma wody, oni nie znają mydła”

Jak podkreślił, to dobrze, że podejmujemy wszelkie środki, aby powstrzymać pandemię COVID-19, ale „ten historyczny moment, w którym jesteśmy z bliska zagrożeni w naszym zdrowiu, powinien uświadomić nam, co to znaczy być bezbronnym i żyć w niepewności na co dzień”.

W ten sposób będziemy mogli również wziąć odpowiedzialność za dramatyczne warunki, w jakich żyją inni, a którymi do tej pory interesowaliśmy się w niewielkim stopniu lub nie interesowaliśmy się wcale. W ten sposób nauczymy się nie przenosić naszych priorytetów na ludzi żyjących na innych kontynentach, gdzie inne potrzeby są bardziej naglące; gdzie na przykład brakuje nie tylko szczepionek, ale także wody pitnej i chleba powszedniego. Nie wiem, czy śmiać się, czy płakać, kiedy słyszymy, jak rządzący lub liderzy społeczności radzą mieszkańcom slumsów, by kilka razy dziennie dezynfekowali się mydłem i wodą… Mój drogi, nigdy nie byłeś w slumsach: tam nie ma wody, oni nie znają mydła. Nakazują: nie wychodź z domu! Ale tam domem jest cała okolica, w której żyją… Proszę, dbajmy o te realia, nawet gdy zastanawiamy się nad zdrowiem. Należy z zadowoleniem przyjąć zobowiązanie do sprawiedliwej i powszechnej dystrybucji szczepionek, ale trzeba też uwzględniać szerszy obszar, na którym te same kryteria sprawiedliwości są wymagane, w odniesieniu do potrzeb zdrowia i promocji życia – mówił.

„Nie wszyscy ludzie żyją na równi, a ich zdrowie nie jest chronione w ten sam sposób”

Papież przypomniał o nierównościach związanych z życiem ludzi na całym świecie. Twierdzimy, że życie i zdrowie są wartościami tak samo fundamentalnymi dla wszystkich, ponieważ bazują na niezbywalnej godności osoby ludzkiej. Jeśli jednak za tymi słowami nie idzie odpowiednie zaangażowanie, by pokonać nierówności, to w istocie akceptujemy bolesną rzeczywistość, że nie wszyscy ludzie żyją na równi, a ich zdrowie nie jest chronione w ten sam sposób – mówił Franciszek.

Reklama

Jak podkreślił, powinien istnieć system bezpłatnej opieki zdrowotnej, który pomógłby w przezwyciężeniu nierówności. Natomiast nie można z niego zrezygnować w miejscach, w których już istnieje, ponieważ „oznaczałoby to, że tylko ci z populacji, którzy mogą za to zapłacić, mieliby prawo do opieki zdrowotnej, a pozostali nie”.

„Jesteśmy ofiarami kultury odrzucenia. Jest to odrzucenie dzieci, których nie chcemy przyjąć”

Papież podkreślił, że pilnym wyzwaniem pozostaje pomoc kobietom i mężczyznom naszych czasów w odkryciu prymatu życia od poczęcia do naturalnej śmierci.

Jesteśmy ofiarami kultury odrzucenia. Jest to odrzucenie dzieci, których nie chcemy przyjąć, z tym prawem aborcji, które odsyła je do nadawcy i bezpośrednio zabija. I dzisiaj stało się to «normalnym sposobem», zwyczajem, który jest przeraźliwy. To prawdziwe morderstwo, które, by dobrze je zrozumieć, może warto postawić podwójne pytanie: czy słuszne jest eliminowanie, odbieranie życia ludzkiego, aby rozwiązać problem? Czy słuszne jest wynajęcie zabójcy w celu rozwiązania problemu? To jest aborcja – mówił Franciszek.

Reklama

„Ludzie starsi są traktowani jak odpady”

Jak zauważył, są również ludzie starsi, „traktowani trochę jak odpady, ponieważ nie są użyteczni…”. Ale są mądrością, są korzeniami mądrości naszej cywilizacji, a ta cywilizacja ich odrzuca. W wielu miejscach istnieje prawo «ukrytej eutanazji», jak ja to nazywam: «leki są drogie, podajcie tylko połowę», a to oznacza skrócenie życia osób starszych. W ten sposób zaprzeczamy nadziei: nadziei dzieci, które dają nam życie; nadziei tkwiącej w korzeniach, które dają nam osoby starsze. Odrzucamy to. A potem, to codzienne odrzucenie, którym jest odrzucane życie. Bądźmy ostrożni z tą kulturą odrzucania: to nie jest problem takiego czy innego prawa, to jest problem odrzucenia. Na to nie mogą sobie pozwolić naukowcy, katolickie uniwersytety czy katolickie szpitale. To jest droga, którą nie możemy podążać: droga odrzucenia – mówił.

Papieskiej Akademii Życia podziękował za aktywne zaangażowanie w prace watykańskiej komisji ds. COVID-19. Wspaniale jest widzieć współpracę, która dokonuje się w Kurii Rzymskiej w realizacji wspólnego projektu – podkreślił papież.

kh/VaticanNews/Stacja7

Dołącz do naszych darczyńców. Wesprzyj nas!

Reklama

SKLEP DOBROCI

Reklama

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ

WIARA I MODLITWA
Wspieraj nas - złóż darowiznę