Nasze projekty

Zmasowany atak na Ukrainę. Caritas już pomaga potrzebującym

„Widzimy, że był to atak nie tyle przeciwko wojsku (…), co wojna przeciwko cywilom” – tak ks. Taras Zheplinskyi opisuje ostrzał, jakiego dopuściła się w nocy i nad ranem Rosja na Ukrainie. Jak podkreśliła Mila Leonova z Caritas Ukraina, "zespoły Caritas są bezpieczne i już zaczęły działać na rzecz potrzebujących".

fot. Алесь Усцінаў/pexels.com

Ponad 110 pocisków i prawie 30 dronów próbowało uderzyć w szpitale, szkoły, parkingi, centra handlowe, mieszkania od Lwowa po Charków, od stolicy kraju po Dniepr. I choć większość zatrzymały siły obrony powietrznej, napastnicy doprowadzili tak do śmierci przynajmniej 16 osób, a liczba ta ciągle rośnie.

Oficjalne dane wskazują również na około 120 rannych. Wiele budynków zostało uszkodzonych. Ks. Taras wspomina, że pierwszą rzeczą, o jakiej się myśli w takich chwilach, jest nawiązanie kontaktu z bliskimi, by sprawdzić, czy nic im się nie stało.

„Zespoły Caritas są bezpieczne i już zaczęły działać na rzecz potrzebujących”

Mieszkająca w Dnieprze Mila Leonova odpowiedzialna za relacje zewnętrzne w greckokatolickim Caritas Ukraina również opowiada Radiu Watykańskiemu o tragedii. Wyznaje, iż odczuwa pewne zmęczenie, także po ostatniej nocy i poranku. Teraz, dzięki Bogu, nasze zespoły Caritas są bezpieczne i już zaczęły działać na rzecz potrzebujących – podkreśla kobieta. Chodzi po pierwsze o wsparcie psychologiczne, ale też finansowe oraz o rejestrację zniszczeń, by później móc pomóc w ich odbudowie.

Mila Leonova zaznacza również, że Ukraińcy są już niestety trochę przyzwyczajeni do podobnych wydarzeń, choć aż tak zmasowanego ataku jeszcze nie doświadczyli w tej wojnie. Wręcz spodziewają się podobnych ostrzałów w zimie, ponieważ zeszły rok pokazał im, „że jest to możliwe i że napastnicy chcą uderzyć jak najszerzej w infrastrukturę energetyczną” – mówi kobieta. Jak dodaje, dzisiejszy dzień przyjęto dlatego bez większego zaskoczenia. Wielka szkoda, że tak się dzieje, i oczywiście chcemy, aby to dobiegło kresu, ale oni widzą to w zupełnie inny sposób, pragnąc coraz bardziej zastraszać ludzi oraz niszczyć ich – wskazuje Radiu Watykańskiemu pracownica miejscowej Caritas.

Svitlana Dukhovych, Vatican News, KAI, rmf24.pl/Stacja7

Reklama

Dołącz do naszych darczyńców. Wesprzyj nas!

Reklama

SKLEP DOBROCI

Reklama

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ

WIARA I MODLITWA
Wspieraj nas - złóż darowiznę