Nasze projekty

„Halo, dzwonię z Watykanu” Papież zadzwonił do zakonnicy z Bergamo

"Dzień dobry, dzwonię z Watykanu aby podziękować siostrze Bipendu za to, co robi" - zabrzmiał w słuchawce znajomy głos, w którym dyżurująca przy telefonie siostra rozpoznała papieża Franciszka. S. Angel Bipendu stoi na pierwszej linii pomocy osobom zarażonym koronawirusem w Bergamo i posługuje w specjalnym zespole, który odwiedza ich w domach.

Telefon odebrała dokładnie ta osoba, do której chciał się dodzwonić Ojciec Święty. 

Papież przyznał się, że to on dzwoni dopiero, gdy siostra wprost go zapytała. Dodał jeszcze, że „dziękuje za jej świadectwo wiary” oraz chciałby po pandemii móc osobiście się z nią spotkać. Oszołomiona niezwykłą rozmową zakonnica z Kongo zrelacjonowała ją w rozmowie z dziennikarzami amerykańskiej agencji CNA.

Telefon miał miejsce w Wielką Sobotę. Papież zadzwonił bezpośrednio na numer ratunkowy centrum pomocy w Villa d’Almè, gdzie posługuje s. Angel oraz zespół ratowników.

Reklama

Pochodząca z Demokratycznej Republiki Kongo s. Angel jest lekarzem i należy do zgromadzenia redemptorystek.Mieszka we Włoszech od 16 lat, ponieważ tu studiowała medycyną. Zanim rozpoczęła posługę w Bergamo, służyła uchodźcom we Włoskim Korpusie Ratunkowym, niosącym pomoc rozbitkom z Morza Śródziemnego.

Kiedy wykonuję swoją pracę jako lekarz i odwiedzam pacjentów, początkowo patrzą na mnie trochę zaskoczeni, bo widzą, że nie jestem takim zwykłym lekarzem. Dopiero po wizycie przyznaję, że jestem również zakonnicą, wtedy ich nastawienie zmienia się pozytywnie 

powiedziała s. Bipendu w rozmowie z agencją AFP. 

Reklama

Region Lombardii, gdzie posługuje zespół s. Bipendu jest najbardziej dotkniętym pandemią miejscem we Włoszech. Zarażonych jest tu ponad 10 tys. osób. Wśród tysięcy zmarłych jest też 25 księży.

ad, CNA/Stacja7

Reklama

Dołącz do naszych darczyńców. Wesprzyj nas!

Reklama

SKLEP DOBROCI

Reklama

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ

WIARA I MODLITWA
Wspieraj nas - złóż darowiznę