Nasze projekty

CNA: Trzej biskupi zataili przed papieżem prawdę o McCarricku

Catholic News Agency wskazuje na jednoznaczną winę trzech biskupów z amerykańskiego stanu New Jersey, którzy przed mianowaniem Theodore'a McCarricka na arcybiskupa Waszyngtonu w 2001 r. nie przekazali prawdy o nim do Stolicy Apostolskiej. Jak twierdzi agencja fałszywe informacje przedstawione przez tych biskupów zapewniły zdeprawowanemu duchownemu kardynalski biret.

fot. Flickr / U.S. Institute of Peace

Jak wynika z opublikowanego dziś raportu, w liście z 28 października 1999 roku kard. John O’Connor, ówczesny metropolita Nowego Jorku przedstawił zarzuty wobec McCarricka nuncjuszowi apostolskiemu abp. Gabrielowi Montalvo. Pismo to zostało następnie udostępnione Janowi Pawłowi II. Na prośbę papieża, chcącego zweryfikować oskarżenie pod adresem hierarchy, odrębne, ale „merytorycznie identyczne listy” zostały 12 maja 2000 roku wysłane do biskupów: Vincenta Breena i Edwarda Hughesa z Metuchen, biskupa Jamesa McHugha z Rockville Centre i biskupa Johna Smitha z Trenton. Stolica Apostolska prosiła o przekazanie prawdy o McCarricku.

Catholic News Agency podkreśla, że trzech z tych czterech biskupów „przekazało Stolicy Apostolskiej niedokładne i niekompletne informacje dotyczące zachowań seksualnych McCarricka z młodocianymi osobam”. Tymi biskupami byli Hughes, Smith i McHugh.

PRZECZYTAJ: Watykan opublikował raport w sprawie kard. McCarricka. Znamy szczegóły

Reklama

Biskupi odrzucają zarzuty

List bp. Hughesa, który zastąpił McCarricka w Metuchen, donosił: „Nie mam żadnych faktycznych informacji, które wyraźnie wskazywałyby na jakąkolwiek słabość moralną ze strony arcybiskupa McCarricka”. Tymczasem w przesłanej Stolicy Apostolskiej opinii biskupa Hughesa odrzucono relacje niektórych księży, którzy zgłosili mu molestowanie lub znęcanie się nad nimi przez McCarricka. Doniesienia te biskup zlekceważył, mimo że w jednym przypadku psycholog potwierdził, że ksiądz był ofiarą McCarricka. Bp Hughes zauważył moralne ułomności oskarżających księży i odrzucił ich zarzuty wobec arcybiskupa. Raport przypomina, że w liście biskup nie wspomniał w ogóle o niektórych przypadkach nadużyć seksualnych lub wymuszeń, które zostały mu zgłoszone przez księży diecezji Metuchen.

Bp John Smith, biskup pomocniczy w Newark poinformował nuncjusza, że nigdy nie słyszał, „aby ktokolwiek stawiał uzasadnione oskarżenie o niemoralne zachowanie wobec arcybiskupa McCarricka”. „Nie mam żadnych dowodów na »poważną słabość moralną wykazaną przez arcybiskupa McCarricka” – stwierdził bp Smith, choć, według raportu, sam był świadkiem jak w 1990 r. McCarrick obmacywał młodego duchownego podczas kolacji z kilkoma oficjelami archidiecezji Newark. Bp Smith nie wspomniał w liście o tym incydencie.

Świadkiem tego zdarzenia był również bp McHugh, obecny na tamtej kolacji ówczesny biskup pomocniczy Newark. On także napisał w swoim liście, że nigdy nie był świadkiem „niewłaściwego zachowania ze strony arcybiskupa McCarricka”.

Reklama

Jak wskazuje raport, mylna informacja, jaką otrzymał Jan Paweł II, mogła częściowo wpłynąć na o decyzję o powołaniu McCarricka na arcybiskupa Waszyngtonu w listopadzie 2000 r.

CZYTAJ WIĘCEJ: Jan Paweł II uznał oskarżenia wobec McCarricka za niewiarygodne

os, KAI/Stacja7

Reklama

Dołącz do naszych darczyńców. Wesprzyj nas!

Reklama

SKLEP DOBROCI

Reklama

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ

WIARA I MODLITWA
Wspieraj nas - złóż darowiznę