Nasze projekty

Ks. Dymer miał molestować chłopca. Został usunięty ze stanowiska przez biskupa

Jak donosi portal wiez.pl, abp Andrzej Dzięga nazajutrz po rozmowie z mężczyzną przed laty wykorzystywanym seksualnie przez ks. Andrzeja Dymera usunął go ze stanowiska dyrektora szczecińskiego Instytutu Medycznego im. Jana Pawła II. Jego obowiązki tymczasowo przejął dotychczasowy zastępca dyrektora, Marcin Janda.

Cathopic/ Patricio Bringas Iturrioz, LC

Stanowczo przedstawiłem arcybiskupowi dwa oczekiwania: że ks. Dymer nie powinien pełnić żadnych funkcji w imieniu archidiecezji, oraz że powinien zostać wydalony z kapłaństwa – mówi „Więzi” osoba poszkodowana przez ks. Dymera. Hierarcha wskazał, że kwestia sekularyzacji kapłana jest zależna od kanonicznego wyroku w sprawie, a ze swojej strony zapewnił o dymisji ks. Dymera, który dyrektorskie obowiązki pełnił od 2010 r.

Zarzuty o nadużycia seksualne stawiane ks. Andrzejowy Dymerowi były znane jego przełożonym kościelnym już od 1995 r., a w 2004 rozpoczął się jego proces kanoniczny, cztery lata później zakończony uznaniem winy przez kościelny trybunał. Treść wyroku upubliczniona została dopiero w 2020 r. przez redaktora naczelnego Więzi, Zbigniewa Nosowskiego. Ks. Dymer złożył apelację, wciąż oczekuje na wyrok. 31 grudnia 2017 r. ruszył w sądzie archidiecezji gdańskiej proces drugiej instancji.

Watykan bada zaniedbania abp Dzięgi

Stolica Apostolska bada zaniedbania abp Andrzeja Dzięgi w kwestii wyjaśniania spraw wykorzystywania seksualnego. Dochodzenie dotyczy m.in. sprawy ks. Dymera.

Reklama

Według kwartalnika „Więź”, do Nuncjatury Apostolskiej w Polsce wpłynęły co najmniej 4 zawiadomienia o zaniedbaniach abp Andrzeja Dzięgi. Wstępne dochodzenie w tej sprawie ma przeprowadzić metropolita lubelski abp Stanisław Budzik.

Wśród zgłoszonych możliwych zaniedbań jest sprawa ks. Andrzeja Dymera, szczecińskiego duchownego, który miał wykorzystywać seksualnie chłopców w szkole, którą założył.

Poza sprawami szczecińskimi do nuncjatury miały zostać zgłoszone też sprawy zaniedbań z czasu, gdy bp Dzięga był biskupem sandomierskim. O jednej z tych spraw miał informować ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski nie ujawniając nazwy diecezji.

Reklama

SPRAWDŹ: Stolica Apostolska bada zaniedbania abp Andrzeja Dzięgi

ag/KAI/wiez.pl/Stacja7

Reklama

Dołącz do naszych darczyńców. Wesprzyj nas!

Reklama

SKLEP DOBROCI

Reklama

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ

WIARA I MODLITWA
Wspieraj nas - złóż darowiznę