Już ponad 930 tysięcy złotych udało się zebrać Fundacji Malak z o. Adamem Szustakiem w ramach adwentowej akcji "Troska". Zbiórka trwa od I Niedzieli Adwentu do Wigilii Bożego Narodzenia. W tym roku zebrane pieniądze przekazane zostaną Mazowieckiemu Centrum Neuropsychiatrii w Zagórzu.
Jak zwykle w Adwencie Fundacja Malak organizuje wydarzenie, którego celem jest skupienie uwagi na ludziach, którzy potrzebują pomocy.
„Nie chcemy rzucać słów na wiatr ani marzyć o nierealnych celach. Wiemy, że z wami możemy w namacalny sposób polepszyć sytuację tych, którzy źle się mają” – pisali zachęcając do włączenia się w akcję.
Zbiórka jeszcze trwa. Rozpoczęła się w I Niedzielę Adwentu. Pieniądze przekazane zostaną w tym roku Mazowieckiemu Centrum Neuropsychiatrii w Zagórzu. Jest to szpital przeznaczony dla dzieci i młodzieży do 21. roku życia z problemami psychiatrycznymi oraz rehabilitacyjnymi, wynikającymi z dziecięcego porażenia mózgowego.
Organizatorzy akcji planowali zebrać pół miliona złotych, by wyremontować i wyposażyć pracownie tematyczne oraz wymienić 105 łóżek szpitalnych. Okazało się, że cel ten przekroczony został o ponad 400 tys. zł.
Przeczytaj również
„Szczególną troską chcemy otoczyć dzieci zmagające się z zaburzeniami psychicznymi. Codzienność pokazuje, że niestety jest ich coraz więcej. Nerwice szkolne, zaburzenia zachowania, zespoły nadpobudliwości ruchowej, zaburzenia lękowe, uzależnienia, depresje, rosnąca liczba samobójstw. Nie jesteśmy specjalistami w tej dziedzinie, ale po rozmowie z ludźmi blisko związanymi z MCN wiemy, że o psychiatrii dziecięcej mówi się w Polsce za mało” – opisują inicjatorzy zbiórki.
„To temat tabu”
Podkreślają, że problemy na tle psychicznym ciągle jeszcze są tematem tabu. „Rodzice czy opiekunowie, których dzieci cierpią z powodów zaburzeń psychicznych, nie wiedzą, gdzie szukać wsparcia, od czego zacząć, do kogo zwrócić się po pomoc” – piszą, dodając, że w sytuacjach, gdy zwykła rozmowa nie wystarcza, ratunkiem jest wyspecjalizowana placówka, taka jak Mazowieckie Centrum Neuropsychiatrii.
Trafiają tu często dzieci bardzo poranione psychicznie, fizycznie i seksualnie. Swoje doświadczenia odreagowują na sprzętach i na otoczeniu, w którym się znajdują. Niszczą wszystko, co jest w zasięgu ich rąk, dlatego oddziały są w nieustannym remoncie. Aby zagospodarować czas podopiecznym, potrzebne jest wyposażenie pracowni kulinarnych, plastycznych, sportowych, a także regularna wymiana sprzętu i umeblowania sal pacjentów.
Szczegóły na temat zbiórki oraz sposobów jej wsparcia można znaleźć na stronie www.fundacjamalak.pl.
SPRAWDŹ: “Noście maseczki!”. O. Szustak apeluje, aby zatroszczyć się o innych
ag/KAI/Stacja7