Nasze projekty

Do parafii w Tychach uroczyście wprowadzono relikwie św. Szarbela

Relikwie I stopnia, z krwi św. Szarbela uroczyście wprowadzono do parafii pw. bł. Karoliny w Tychach. Wydarzenie było połączone z Mszą św. oraz nabożeństwem, w czasie którego można było przyjąć namaszczenie olejem tego świętego mnicha z Libanu.

fot. Wikimedia/Domena publiczna

W parafialnej kaplicy św. Józefa zostały wyeksponowane relikwie I stopnia, z krwi, św. Szarbela. Ich wprowadzeniu do tyskiej wspólnoty towarzyszyła Msza św. sprawowana pod przewodnictwem arcybiskupa seniora Damiana Zimonia. Homilię wygłosił ks. Bartłomiej Kuźnik. Nawiązał do światła, jakie po śmierci mnicha wydobywało się z jego grobu i było dla współbraci pierwszym znakiem świętości. Tak sobie pomyślałem, że te świece ołtarzowe, które się palą na Mszy św., są takimi „dziurkami od klucza” do tamtego świata, który jest pełen ognia i światłości – mówił.

W czasie tyskich uroczystości obecny był Raymond Nader – Libańczyk, mistyk i założyciel Rodziny Świętego Szarbela. Wygłosił on krótką konferencję dla zebranych. Opowiedział o swoim doświadczeniu spotkania ze świętym i odkrywaniu swojego powołania. Bóg daje Ci życie wieczne w Jezusie, wraz z Jego Synem nigdy nie umrzesz, będziesz miał życie wieczne, ponieważ miłość jest potężniejsza niż śmierć. A Bóg cię kocha, stworzył cię do życia wiecznego – przekonywał zebranych. Musicie pamiętać o dwóch rzeczach. Po pierwsze Słowo Boże, musicie się nim pożywiać, czytać je i rozumieć. Druga rzecz to Eucharystia, przez nią Jezus daje nam życie wieczne – wyliczał. I dodał, że wsparciem na tej drodze jest dla nas Matka Boża i modlitwa różańcowa.

Koordynatorem wspólnoty został prof. Aleksander Bańka, który zachęcił zebranych do włączenia się w spotkania. Święty Szarbel jest z nami i będzie do dyspozycji przez cały czas. Będzie można przychodzić tutaj, adorować Pana Jezusa i powierzać wszystkie swoje ważne sprawy Szarbelowi – mówił do zebranych Aleksander Bańka. Rodzina Świętego Szarbela ma takie hasło „Być mnichem w sercu świata”, czyli żyć na co dzień duchowością, która sięga najgłębszych, ascetycznych korzeni chrześcijaństwa. Tutaj w parafii planujemy takie centrum wspólnoty, ze względu na obecność relikwii. Osoby, które należą do Rodziny mogą czuć się duchowymi córkami i synami św. Szarbela, wzrastać pod jego kierownictwem – dodawał.

Reklama

Pierwsze spotkanie Rodziny Świętego Szarbela w Tychach planowane jest po wakacjach.

KAI, pa/Stacja7

Reklama

Dołącz do naszych darczyńców. Wesprzyj nas!

Reklama

SKLEP DOBROCI

Reklama

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ

WIARA I MODLITWA
Wspieraj nas - złóż darowiznę