Nasze projekty

Abp Wojda: Bóg ufa, że zaniesiemy Go także do uchodźców i migrantów

"Bóg powierza się nam i ufa, że zaniesiemy Go do naszych rodzin, przyjaciół, bliskich, ale i do tych, którzy są na peryferiach ludzkiej egzystencji" - powiedział abp Tadeusz Wojda, metropolita gdański, w świątecznym orędziu wyemitowanym w TVP.

fot. Między Ziemią a Niebem TVP / Facebook

Abp Wojda zwrócił uwagę, że Adwent, okres przygotowań do Bożego Narodzenia był czasem mocno naznaczonym pandemią i jej ofiarami, ale też restrykcjami i ogólnym zmęczeniem.

Mocno nas wszystkich absorbowały wydarzenia związane z kryzysem na granicy polsko-białoruskiej. Nie brakowało też trudności, które wnosiły w nasze życie społeczne, rodzinne, a nawet osobiste różnego rodzaju podziały i wzajemne nieufności – powiedział abp Wojda. Wyraził nadzieję, że czas Bożego Narodzenia wpłynie na wyciszenie “wielorakiego hałasu wokół nas i pozwala zrobić miejsce Temu, który przychodzi – Jezusowi”.

„Jest to najlepsza okazja, aby spotkać Bożą Miłość”

Metropolita gdański zwrócił uwagę, że Boże Narodzenie jest wydarzeniem ważnym nie tylko dla wierzących. Każdemu, kto poszukuje sensu życia, wcześniej czy później jawi się Jezus. Jest to najlepsza okazja, aby spotkać Bożą Miłość, której przecież wszyscy tak bardzo potrzebujemy – powiedział hierarcha.

Reklama

Abp Wojda podkreślił, Bóg wciąż przychodzi do człowieka – przede wszystkim w Eucharystii, i w drugim człowieku. Przychodzi, bo pragnie nawiązać z nami relacje, chce rozpalić nasze serce miłością i dobrocią, chce, aby przez nas i z naszą pomocą ta dobroć i miłość docierały do innych – powiedział duchowny.

„Otwórzmy swoje serce na przychodzącego do nas Boga”

Metropolita gdański zwrócił uwagę, że miłość i dobroć Boża objawiona w Betlejem jest też dla innych. Bóg więc powierza się nam i ufa, że zaniesiemy Go do naszych rodzin, przyjaciół, bliskich, ale i do tych, którzy są – jak podkreśla papież Franciszek – na ‘peryferiach ludzkiej egzystencji’ – zaznaczył. Dodał, że takich ludzi jest wielu: to osoby spotykane na ulicach, w jadłodajniach i ośrodkach „Caritas”, w szpitalach i więzieniach, ale są nimi także przybysze, uchodźcy i imigranci pukający do drzwi naszego kraju.

Ci ostatni niekiedy wzbudzają w nas lęk i obawy swoją odmiennością, kulturą bycia, brakiem asymilacji – przyznał ab Wojda. Otwórzmy swoje serce na przychodzącego do nas Boga w Jezusie Chrystusie, a wówczas nasze serce będzie otwarte na oścież także dla drugiego człowieka – zachęcił.

Reklama

kh, KAI/Stacja7

Dołącz do naszych darczyńców. Wesprzyj nas!

Reklama

SKLEP DOBROCI

Reklama

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ

WIARA I MODLITWA
Wspieraj nas - złóż darowiznę