Nasze projekty
fot. S. Beata Kozłowska

Ludzie głodni Boga. Wspomnienie z Kongresu Eucharystycznego

Dało się słyszeć opinie, że Kongres Eucharystyczny nie wniósł nic nowego, był sklerykalizowany, że brali w nim udział „tylko biskupi i kardynałowie”. Trzeba jednak pamiętać, że odbywa się on z inicjatywy osób świeckich i od 140 lat to oni tworzą to wydarzenie. W tym roku, w Budapeszcie, można było zobaczyć ludzi głodnych Eucharystii i szczęśliwych, że znowu mogą gromadzić się na wspólnych celebracjach.

Reklama

Dni 5-12 września 2021 spędziłam w Budapeszcie, na 52. Międzynarodowym Kongresie Eucharystycznym. Zostałyśmy zaproszone przez EWTN Polska do współpracy w tworzeniu przekazu z wydarzenia. Była ze mną moja współsiostra, która robiła rewelacyjne zdjęcia. Dziś  kilka takich „stop-klatek” chcemy pokazać. Może z trochę szerszą panoramą niż ta, którą zobaczyliśmy w mediach.

Silne świadectwo

Wyspa Małgorzaty. Festyn rodzin. Dookoła namioty a w nich przedstawiciele różnych wspólnot: focolarini, rodziny szensztackie, oratoria salezjańskie… Paulini promujący duchową adopcję, kilka innych wspólnot zakonnych. Nie jest nas dużo, ale jesteśmy silnym świadectwem – mówi s. Irena, Franciszkanka Misjonarka Maryi.

Wchodzimy w tłum. Nie brakuje tu także świeckich. Długo się przygotowywaliśmy do tego kongresu, ponad dwa lata wszyscy tym żyliśmy – mówi kobieta w zaawansowanej ciąży, jedną ręką pchająca wózek, drugą trzymająca kilkulatka. Czy to wszystkie Pani dzieci? – pytam. Nie, mam jeszcze trzech synów, śpiewają z mężem w chórze podczas celebracji kongresowych, właśnie mają próbę – odpowiada.

Reklama

CZYTAJ WIĘCEJ: 1200 dzieci przyjęło Pierwszą Komunię Świętą. W Budapeszcie rozpoczął się Kongres Eucharystyczny

Kongresowe spotkania

Festyn Rodzin i Wieczór Młodych poprzedziły dni spędzone na hali Hungexpo. Katechezy, homilie, świadectwa, warsztaty, a przede wszystkim modlitwa: prowadzona i w ciszy, liturgiczna i adoracji, na hali i w świątyniach… Wieczorami koncerty i możliwość zwiedzania wystaw.

Równolegle w mieście trwał Festiwal Muzyki Sakralnej, żeby uczestnicy kongresu też mieli możliwość udziału w koncertach. Sama liturgia codziennych Mszy św. przygotowana z ogromnym smakiem. Chóry i schole, organiści i orkiestry, z ogromnym wyczuciem i delikatnością wprowadzały w modlitwę. Wszystko oparte na Słowie Bożym i tradycji kościoła. Pierwszy raz słyszałam tak subtelną wariację na temat „O Salutaris Hostia” czy „Anima Christi”…

Reklama
fot. S. Beata Kozłowska

Na hali, oprócz kapłanów, rodzin, młodzieży i seniorów, znów spotykam siostry zakonne. Okazuje się, że nie tylko Paulini mają swoje korzenie w tym kraju. Są także Siostry Służby Społecznej. Sto lat temu, właśnie tu, w Budapeszcie, rozpoczęły swoją działalność, decydując się na formę bezhabitową. Z osiemdziesięciu sióstr ponad sześćdziesiąt jest obecnych na kongresie. Rozmawiam z nimi przez tłumaczkę – młodą dziewczynę, pół Polkę, pół Węgierkę. Jesteśmy jak małe niewidoczne ziarno, działamy dyskretnie – mówi jedna z sióstr. Jako cel swojego apostolstwa obrała ochroniarzy stojących w przejściach do hali. Mówi im o swoim doświadczeniu Boga w Eucharystii. Wszyscy są ważni, wszystkim chcę mówić o Jezusie, nawet jeśli znaleźli się tu, bo są na służbie – tłumaczy.

Tajemnice wiary

Przez kilka dni Kongresu można było posłuchać o pięknie i różnorodności obrządków katolickich, dowiedzieć się, jak mówić o Eucharystii dzieciom, jak zainicjować i podtrzymać wieczystą adorację w parafii, jak odprawiać dziękczynienie po komunii świętej, jak przeżywać poszczególne części, słowa i gesty liturgii. Można było zrozumieć, co oznacza „życie eucharystyczne”, dlaczego ważna jest wspólnota, czym jest służba, nawrócenie, czym są największe Tajemnice naszej wiary. Wiele pytań doczekało się odpowiedzi. Wiele wątłych płomyków wiary zapłonęło silniejszym blaskiem.

fot. S. Beata Kozłowska

Szczególnie ściska serce świadectwo kościoła prześladowanego: są z nami kard. Louis Raphael Sako z Iraku, kard. John Onayekan z Nigerii, kard. Charles Maung Bo z Myanmaru czy patriarcha melchicki Youssef Absi z Syrii. Jesteśmy tu w imieniu naszych ludzi, którzy nie mogli przyjechać, często nie mają też możliwości tak otwarcie i bez lęku gromadzić się na Eucharystii. Ale z niej właśnie czerpiemy siłę i pokój – mówią pasterze. Kard. Dominik Duka z Pragi opowiada o walce o wiarę w czasach reżimu komunistycznego. W niedzielę wybieram się do Warszawy na beatyfikację kard. Stefana Wyszyńskiego, aby okazać wdzięczność Prymasowi za wsparcie naszego kościoła – zapowiada podczas katechezy.

Reklama

Krzyż z relikwiami węgierskich świętych

Na kongresie towarzyszył nam krzyż. Peregrynował przez dwa lata po parafiach, były nabożeństwa przygotowujące do tego wydarzenia. Chyba już wszyscy umiemy na pamięć modlitwę za kongres – śmieją się Węgrzy. W krzyżu umieszczone zostały 34 relikwie świętych i błogosławionych pochodzących z Węgier lub związanych z ich historią i ewangelizacją.

POLECAMY: Bp Lechowicz: Liczba Polaków na Kongresie Eucharystycznym w Budapeszcie jest zawstydzająca. Jestem bardzo rozczarowany

Właśnie pod tym krzyżem słuchaliśmy opowieści o nawróceniu i uzdrowieniu przez Eucharystię. Narkomani ze wspólnoty Cenacolo, Damian Stayne, założyciel eucharystycznej wspólnoty Cor et Lumen Christi, biblistka Mary Healy, przekonująca o mocy przebaczenia, czy najbardziej zauważona przez media Barbara Heil, protestancka ewangelizatorka, która po przeżyciu Mszy świętej przeszła na katolicyzm.

fot. S. Beata Kozłowska

Wspólnota młodych

I jeszcze młodzi. Było ich sporo. Zauważam naszych, szczególnie Polonię. Wielkie znaczenie dla naszej wiary ma świadectwo drugiego człowieka, to dodaje sił i pozwala pogłębić więź z Jezusem, a o to przecież chodzi, żebyśmy się poczuli jedno, że tworzymy wspólnotę Kościoła – przekonywał przed kongresem bp Wiesław Lechowicz, duszpasterz Emigracji, w specjalnym zaproszeniu video.

ZOBACZ TAKŻE: „Młodzi tęsknili za takimi spotkaniami”. Młodzież polonijna największą polską grupą na Kongresie Eucharystycznym

Odpowiedzieli, przyjechali. Ze swoimi duszpasterzami: Księżmi Chrystusowcami i Siostrami Misjonarkami Chrystusa Króla dla Polonii Zagranicznej. Z Islandii, Belgii Anglii, Francji, Niemiec, Białorusi… Były polskie flagi i bannery z nazwami krajów, w których przyszło im żyć. Był dzień polski, gościna w Domu Polskim, wśród swoich. Przyjechałam tu, bo czuję, że wyrastam z młodzieżowych form aktywności, chcę znaleźć swoje miejsce w Kościele jako osoba dorosła, mam nadzieję, że ten kongres pokaże mi jak mogę się zaangażować – mówi Maria.

Węgrzy stanęli na wysokości zadania. Organizacja wydarzenia na najwyższym poziomie. Szczególnie było to widoczne podczas procesji eucharystycznej ponad trzykilometrową Aleją Andrassy’ego. Wzdłuż alei głośniki, nad chodnikiem telebimy. Przechodnie dołączający się do modlitwy, kawiarenki przyciszające muzykę, żeby nie przeszkadzać. Zaangażowało się całe miasto, wszystkie służby, władze zrobiły dużo więcej niż to było w planie – mówi kard. Peter Erdo, Prymas Węgier.

Przyszłość Kościoła

Na Kongresie nie zabrakło też debaty o tym, co dalej. Jaka jest przyszłość Kościoła w Europie, jak obudzić w ludziach głód Eucharystii; co zrobić, żeby świadectwo chrześcijan było wyraziste, prawdziwe i skuteczne.

fot. S. Beata Kozłowska

Pojawiały się opinie, że kongres nie wniósł nic nowego, był sklerykalizowany, że brali w nim udział „tylko biskupi i kardynałowie”. Tak, oni byli ważną częścią spotkania, to do nich należało przewodniczenie celebracjom i oficjalne nauczanie.

Ale międzynarodowe kongresy eucharystyczne zostały zainicjowane przez świeckich i dla świeckich. Od 140 lat świeccy je tworzą. W tym roku, w Budapeszcie, można było zobaczyć ludzi głodnych Eucharystii i szczęśliwych, że znowu mogą gromadzić się na wspólnych celebracjach. Można było się poczuć częścią Kościoła żywego, Mistycznego Ciała Chrystusa, który żyje i działa w Kościele. Bez zbędnych fajerwerków, bo niezależnie jak bardzo „okrasimy” ceremonie, Chrystus zawsze przychodzi w skromnym, wręcz surowym znaku Chleba i Wina, jak podkreślił na zakończenie kongresu Papież Franciszek.

S. M. Aleksandra Szyborska, Uczennica Boskiego Mistrza

Reklama

Dołącz do naszych darczyńców. Wesprzyj nas!

Najciekawsze artykuły

co tydzień w Twojej skrzynce mailowej

Raz w tygodniu otrzymasz przegląd najważniejszych artykułów ze Stacji7

SKLEP DOBROCI

Reklama

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
WIARA I MODLITWA
Wspieraj nas - złóż darowiznę