Św. Klara. Oglądała transmisje zanim istniała telewizja
Św. Klara z Asyżu jest m.in. patronką telewizji. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że święta ta żyła na przełomie XII i XIII wieku, kiedy o telewizji nie śniło się nawet filozofom. Wiąże się z tym ciekawa historia.
Radykalna mistyczka
Św. Klara urodziła się w 1194 r. w zamożnej rodzinie mieszczańskiej. Jej rodzice kilka razy usiłowali wydać ją za mąż, ale ona, zafascynowana przykładem św. Franciszka, chciała prowadzić życie podobne jak on. Jako 17-latka uciekła więc z domu i przyjęła prosty habit. Wkrótce dołączyły do niej inne kobiety i wspólnie, przy kościele św. Damiana, utworzyły pierwszy klasztor, którego Klara została przełożoną.
Dbała ona bardzo, by zakon zachował swój charyzmat prostoty i ubóstwo. Szczególną uwagę poświęcała zaś Klara Męce Pańskiej i Eucharystii. Jak przekazują podania dzięki jej modlitwie w 1240 i 1241 roku Saraceni przestali oblegać Asyż.
Wzór przyjaźni
Św. Franciszek i św. Klara dali początek wielkiej rodzinie zakonu franciszkańskiego. Oboje byli niezrównanym przykładem duchowej przyjaźni i radykalnie ewangelicznego życia. Tomasz z Celano w „Żywocie św. Klary z Asyżu” napisał, że zarówno Klara chciała poznać Franciszka, jak i Franciszek Klarę, słysząc o niej jako o „dziewczynie bardzo bogatej w łaskę”. Franciszek, jak czytamy chciał zobaczyć, „czy i w jaki sposób da się ją wyrwać z tego złego świata i jako szlachetną zdobycz ofiarować swemu Panu”.
Spotyka się z nią, ale częściej ona z nim. Ułożyli częstotliwość swych spotkań w taki sposób, żeby te ich sprawy Boże nie mogły być dostrzeżone przez ludzi i nie wzbudziły publicznych podejrzeń. Mianowicie wychodząc z domu ojca, brała ze sobą jako towarzyszkę jedną ze swoich krewnych i udawała się niepostrzeżenie na spotkanie z mężem Bożym, którego słowa zdawały się płonąć ogniem, a czyny przewyższały wszystko to, co ludzkie.
Franciszek zachęcił Klarę do „wzgardzenia światem” i złożenia ślubów przed Panem Bogiem. Nie trzeba było jej długo namawiać, a jak pisze Tomasz z Celano „zapalona miłością nieba, tak głęboko wzgardza próżnością chwały ziemskiej, że już żaden przepych świata nie potrafi pociągnąć jej serca.” Dodatkowo św. Klara wybrała Franciszka na swojego przewodnika duchowego, często prosi go o rady i w wielkim zaufaniu pozwala mu się prowadzić.
Przeczytaj również
Średniowieczna patronka telewizji
Ciekawostką jest, że papież Pius XII ogłosił św. Klarę patronką telewizji. Skąd pomysł na taką decyzję? Wyjaśnia to również historia opisana przez Tomasza z Celano. Z kilkunastu pism, które zostawiła po sobie Klara, można dowiedzieć się, że przeżywała ona stany mistyczne. Jeden z nich, bardzo dyskretnie, przeżywała Klara samotnie w swojej celi. Pewnego roku, w Święta Bożego Narodzenia, rozchorowała się i nie mogła wziąć udziału w modlitwie z całą rodziną zakonną. Kiedy usłyszała śpiewy psalmów, pieśni i dźwięk organów, zaczęła również mieć widzenie. Zobaczyła żłóbek Pana Jezusa, a nazajutrz siostrom powiedziała, że dzięki łasce Jezusa widziała i słyszała wszystkie obrzędy, jakie miały miejsce tej nocy w kościele św. Franciszka. Zupełnie tak, jakby uczestniczyła w transmisji na żywo, choć był to dopiero XII wiek!
Dzieło św. Klary, kontemplacyjny zakon klarysek, jest dziś modlitewnym i pokutnym zapleczem apostolskiej działalności franciszkanów. Obecnie na świecie jest ponad 10 tysięcy żyjących w klauzurze sióstr.
16 czerwca 1999 r. w Starym Sączu Papież Jan Paweł II kanonizował bł. Kingę, księżnę, która ufundowała klasztor klarysek w Starym Sączu, a po śmierci męża sama do niego wstąpiła. Ponadto Kościół czci dwie inne polskie klaryski: bł. Jolantę, rodzoną siostrę św. Kingi i bł. Salomeę, która w 1245 r. sprowadziła zakon do Polski. W Polsce w 5 klasztorach żyje ok. 120 sióstr klauzurowych. Siostry nieustannie posługują swoją modlitwą w różnych intencjach.
os, franciszkanie.pl, KAI/Stacja7