“Idiotico dominicano” czyli jak o. Szustak trafił do Franciszka
Jak to się stało, że o. Adamowi Szustakowi udało się w czerwcu "wbić na chatę" do papieża Franciszka? Kto mu w tym pomógł? Szczegóły i okoliczności spotkania o. Adam opisuje w najnowszym vlogu na swoim kanale "Langusta na palmie".
Polub nas na Facebooku!
Historia zaczyna się od telefonu o 4:30 nad ranem.
– Widzę, że dominikanie lubią spać do południa! – mówi w słuchawce kard. Konrad Krajewski.
– Ale jest 4:30 nad ranem! – odpowiada zbudzony telefonem dominikanin.
– No właśnie, a ja dzwonię już trzeci raz!
Ta rozmowa dała początek wszystkiemu, co wydarzyło się 18 czerwca, kiedy to o. Adamowi udało się spotkać z papieżem Franciszkiem. Był wówczas w trakcie swojej pieszej pielgrzymki do Ziemi Świętej i marzył choćby o krótkiej osobistej audiencji. Jak to się stało, że doszła do skutku? Co dokładnie powiedział o. Szustakowi Ojciec Święty? O wszystkim o. Adam opowiada w najnowszym vlogu.