Nasze projekty

Papież o błogosławieniu par „nieregularnych”: nie błogosławi się związku, ale osoby

"Te błogosławieństwa, pozostające poza jakimkolwiek kontekstem i formą liturgiczną, nie wymagają doskonałości moralnej, aby je otrzymać" - powiedział papież, odnosząc się do deklaracji „Fiducia supplicans”, mówiącej o błogosławieństwach.

fot. Mauricio Toczek/cathopic.com

Papież Franciszek spotkał się dziś z członkami Dykasterii Nauki Wiary. W swoim wystąpieniu jeszcze raz podkreślił podstawowy sens dokumentu „Fiducia supplicans”, polegający na wspieraniu ludzi pomimo ich grzeszności na drodze do Pana bez udzielania oficjalnego przyzwolenia na działania niezgodne z Prawem Bożym. Głównie jednak zwracał uwagę na trzy słowa klucze: sakramenty, godność, wiarę.

Nasze czasy szczególnie pilnie potrzebują proroków nowego życia i świadków miłosierdzia – wskazywał papież. Kochajmy więc i czyńmy kochanymi piękno oraz zbawczą moc sakramentów – nawoływał. Potem podkreślał konieczność dbania o zachowanie godności każdego człowieka.

Wreszcie zwracał uwagę na potrzebną współcześnie refleksję nad samą wiarą, wobec wielu wyzwań, jakie przed nami stoją. Tutaj oczekuje się pomocy ze strony dykasterii: «zachowanie wiary» przekłada się dzisiaj na zaangażowanie w refleksję i rozeznanie, tak aby cała wspólnota dążyła do prawdziwego duszpasterskiego i kerygmatycznego nawrócenia misyjnego, które pomoże również na obecnej drodze synodalnej – mówił Franciszek. Podkreślał z mocą, iż „tym, co dla nas najważniejsze, najpiękniejsze, najbardziej pociągające, a zarazem najbardziej konieczne, jest wiara w Jezusa Chrystusa”. Ją więc odnowimy podczas Jubileuszu Roku 2025, a także ją mamy zawsze głosić każdemu mężczyźnie i kobiecie na Ziemi.

Reklama

ZOBACZ TEŻ: Nowy dokument Watykanu. Czy to zgoda na błogosławieństwo grzechu?

„Nie błogosławi się związku, ale po prostu osoby”

W kontekście takich zadań papież odniósł się jeszcze do dokumentu „Fiducia supplicans”. Zauważył przy tym, że „intencją «błogosławieństw duszpasterskich i spontanicznych» jest konkretne ukazanie bliskości Pana i Kościoła wszystkim tym, którzy znajdując się w różnych sytuacjach, proszą o pomoc w kontynuowaniu – a czasem rozpoczęciu – drogi wiary”.

Następnie postanowił podkreślić dwie rzeczy: „po pierwsze, że te błogosławieństwa, pozostające poza jakimkolwiek kontekstem i formą liturgiczną, nie wymagają doskonałości moralnej, aby je otrzymać; po drugie, że kiedy para spontanicznie zbliża się, aby o nie poprosić, nie błogosławi się związku, ale po prostu osoby, które razem o to poprosiły. Nie związek, ale osoby, oczywiście biorąc pod uwagę kontekst, wrażliwość, miejsca, gdzie się żyje, i najbardziej odpowiednie sposoby, aby to zrobić”.

Reklama

Vatican News PL/KAI

ZOBACZ: Deklaracja Watykanu ws. błogosławieństw. Sprawdźmy, co sądzą o niej biskupi

Reklama
Reklama

SKLEP DOBROCI

Reklama

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ

WIARA I MODLITWA
Wspieraj nas - złóż darowiznę