“Zginął, bo nie przestawał głosić Ewangelii” Dżihadysta o zamordowanym kleryku
Przebywający w więzieniu w Abudży Mustafa Mohammed, który przyznał się do porwania i zabicia nigeryjskiego kleryka Michaela Nnadi, udzielił wywiadu, w którym przyznaje, że zamordował seminarzystę, gdyż ten nie zaprzestał głoszenia Ewangelii także w niewoli.
Polub nas na Facebooku!
O porwaniu czterech kleryków z seminarium Dobrego Pasterza w nigeryjskiej Kidunie pisaliśmy na początku stycznia. 8 stycznia na seminarium napadła grupa dżihadystów, którzy otworzyli chaotyczny ogień, ukradli kilka laptopów i telefonów komórkowych oraz uprowadzili w nieznanym kierunku czterech alumnów w wieku 12-24 lata. Wszyscy uprowadzeni byli rodowitymi Nigeryjczykami. Już po kilku dniach porywacze z Boko Haram skontaktowali się z ich rodzinami żądając okupu.
Mój znajomy, który mieszkał blisko podpowiedział, że seminarium to dobry łup. Byłem przekonany, że uprowadzenie kilku kleryków i splądrowanie budynku przyniesie spory zysk
wyznaje dziś w szczerym wywiadzie dla nigeryjskiego wydania “Daily Sun” 26-letni Mustafa, przywódca tutejszego gangu, który dokonał porwania.
Po kilku dniach jeden z kleryków w ciężkim stanie został porzucony na autostradzie, po kilku kolejnych – uwolniono w podobny sposób dwóch pozostałych. Nieznane były jeszcze wtedy losy 18-letniego Michaela Nnadi. Potem dotarła wiadomość, że on jako jedyny został zamordowany.
Musiałem go zamordować, bo nie dawał mi spokoju nieustannym wzywaniem do porzucenia dróg zła. Nieustannie głosił Ewangelię. Był bardzo odważny
wyznaje dziś morderca kleryka, siedząc w więzieniu.
W połowie lutego w internecie pojawiła się wypowiedź brata bliźniaka zamordowanego kleryka, który wyznał, że modli się o przebaczenie dla sprawców zabójstwa. „Michael kochał Boga. Nikogo nie zdziwił jego wybór drogi kapłańskiej. Moim pocieszeniem jest to, że poświęcił swoje życie nie na darmo, ale umarł w służbie Bogu” – powiedział jego brat Rafhael.
Morderstwo Michaela Nnadiego i porwanie jego kolegów jest jednym z serii ataków na chrześcijan w Nigerii w ostatnich miesiącach. Za przestępstwami stoją głównie bojówkarze z islamskiej grupy Boko Haram.
ad, CNA, KAI/Stacja7