Mieszkańcy Kazania opłakują ofiary dzisiejszej strzelaniny w szkole. Według prezydenta Rustama Minnichanowa miało zginąć co najmniej dziewięć osób: siedmioro dzieci i dwoje dorosłych.

Ataku na placówkę dopuścił się 19-letni mężczyzna, były uczeń szkoły, który od dwóch tygodni miał pozwolenie na broń. Wszedł do budynku i w jednej z klas zaczął strzelać ze strzelby samopowtarzalnej.
Usłyszeliśmy odgłosy wybuchów na początku drugiej lekcji. Wszyscy nauczyciele zamknęli dzieci w salach lekcyjnych. Strzelanina miała miejsce na trzecim piętrze – powiedział jeden z nauczycieli.
STACJA7 POLECA
Mieszkańcy opłakują i modlą się za ofiary
W mediach pojawiają się sprzeczne informacje co do liczby ofiar, ale według prezydenta Republiki Tatarstanu, wchodzącej w skład Federacji Rosyjskiej, Rustama Minnichanowa, zginęło dziewięć osób: siedmioro dzieci i dwoje dorosłych, a kolejne 32 osoby zostały ranne.
Składam kondolencje rodzinom i bliskim dzieci, zabitych w wyniku brutalnej agresji – tragedii, do której doszło w szkole podstawowej nr 175 w Kazaniu. Katolicy Kazania opłakują i modlą się za zabitych, rannych i ich rodziny – napisał kilka godzin po ataku tamtejszy proboszcz, ks. Andriej Starcew na stronie internetowej parafii Podwyższenia Krzyża Świętego, należącej do diecezji św. Klemensa w Saratowie.
Przeczytaj również
kh/KAI/Stacja7